-
Nie wiem czy tak informacja będzie pomocna, ale niedawno miałem podobny problem. Po jakimś grzebaniu pod maską, po przekręceniu kluczyka zapaliła mi się kontrolka wtrysku "marchewa" i włączył się wentylator chłodnicy. Okazało się, że nie wcisnąłem kostki czujnika temperatury w termostacie. Po wciśnięciu wtyczki problem się nie powtórzył. Sprawdź połączenie czujnika
-
mÓWISZ ŻE PRZEDMUCHAŁEŚ KOMPRESOREM, WIĘC CIŚNIENIE POWIETRZA MOGŁO COŚ ODPIĄC URWAĆ ALBO USZKODZIĆ PRZEPATRZ WSZYSTKIE ZŁĄCZKI I KABLE
-
Panowie problem powrócił wymieniony czujnik temperatury nie pali się marchewka ale od momentu odpalenia samochodu cały czas chodzą wentylatory i nie wazne czy jadę 5 min czy 1 godz cały czas są włączone co to może być??
-
Ja myślę, że na bank coś się wypieło albo zalało i przy okazji może przyrdzewiało/zaśniedziało. Albo też tym sprężonym powietrzem coś wypięte zostało czy urwane...
-
sprawdzałem wwszystko jest ok kostki powpinane wypsikane wd40 i nic
-
O ile dobrze pamiętam to zwarcie pinów 1-3 w przepływomierzu również powoduje załączenie wentylatorów. Sprawdź to u siebie a jak poprawa nie nastąpi,to daj znać. Jutro pod maską dojdę co ja wtedy zrobiłem, że wentylatory kręciły i świeciła marhcewa
-
wszystko sprawdzone wyczyszczone a wentylatory jak chodziły tak chodzą brak mi już sił do tego
-
niewiem czy pytałem już ale na kompie byłeś ??? Zanim wymienisz pół auta może coś wyjdzie..... Elektryka to magia ja pamiętam jak w piękny upalny dzien wracałem z nad morza z otwartymi łoknami:) i szyber dachem nagle oberwanie chmury( niewiadomo skąd) a tu ani szyby ani szyber nie drgną . Musiałem wyciągać fotele i sciagac podłoge bo jeden kabelek sie oberwał we wiązce idącej pod fotelami . Auto schło tydzien:)
-
miałem podobny problem tylko ze bez swiecącej marchewy. powodem ciagle pracujacego wentylatora był uszkodzony presostat (czujnik cisnienia klimatyzacji) odepnij od niego wtyczke i jesli to on wentylator powinien zgasnac. U mnie cały czas sie krecił niezaleznie czy klima byla wlaczona czy nie
-
a gdzie mogę to znaleść bo nie bardzo się orientuje