U mnie o dziwo 165 tyś km nakulane i maska bez odprysków. Jedynie łączenie progu pod przednimi drzwiami ma spore ubytki lakieru i wewnętrzne części błotników, poza tym jest ok jak na 10letnie auto :)
Printable View
U mnie o dziwo 165 tyś km nakulane i maska bez odprysków. Jedynie łączenie progu pod przednimi drzwiami ma spore ubytki lakieru i wewnętrzne części błotników, poza tym jest ok jak na 10letnie auto :)
u mnie też też było mnóstwo odprysków... dopiero jak rowerzysta wpadł mi na maskę i porysował; ogarnąłem się w sobie i odnowiłem cały przód :) teraz jest baja :D
U mnie było tak jak u was. Odpryski itd. Ale teraz chucham i dmucham bo cała Alfa była malowana :)
U mnie na masce również są odpryski a na dodatek jakiś niedorozwój wracając z dyskoteki pod wpływem napojów wyskokowych pięścią potraktował mi maskę i są wgniotki w trzech miejscach:mad:
Moja miała już kilka rysek od myjni (1 mycie!!!). Ponadto większa blizna będąca pamiątką wizyty na parkingu pod centrum handlowym. Dziś zostało to ładnie wypolerowane i nałożyłem wosk ochronny. Wygląda ładniej i jest zupełnie inny połysk. Na jesień planuję przejchać się dobry cleanerem aby zabezpieczyć lakier przed zimą.