Napisał
Fleyvor
mi silnik pracuje idealnie rano - zaczyna gorzej pracować jak temperatura jest tak na 70 stopni a pozniej przy 90 znow idealnie. Rano puszcza bąka delikatnego białego i to też nie za każdym razem a jak jest ciepły zero. Wydaje mi się, że rozrusznik kręci za wolno, albo wtrysk któryś leje a pożniej jak złapie temperaturę jest ok.
Dziwi mnie tylko dlaczego alfa pali dużo dużo gorzej (wolniej kręci rozrusznikiem) na ciepłym silniku niż na zimnym? Na zimnym odpala tak jak powinna na ciepłym a na ciepłym odpala jak przy 20 stopniowym mrozie - rozrusznik kręci wolno i nagle zaskakuje i telepnie silnikiem. Dziwne