min ciśnienie to 2,4 :) przy max 3 osobach. opona oponie nie równa. różne mieszanki gum, rózni producenci, różna przyczepność. proponuje nadmuchać 2,5 i zobaczyć jak sie będzie prowadziła.
Printable View
min ciśnienie to 2,4 :) przy max 3 osobach. opona oponie nie równa. różne mieszanki gum, rózni producenci, różna przyczepność. proponuje nadmuchać 2,5 i zobaczyć jak sie będzie prowadziła.
Popieram piszczenie w zakrętach to zbyt niskie ciśnienie w gumach lub zła geometria przodu, a jak kolega ostro wchodzisz w zakręty, to uważaj bo jak trafisz w zakręcie na dziurę, to gumę Ci z felgi zdejmie i skończysz w najlepszym wypadku jazdę w rowie
Nie wiem jak jest w instrukcji, jeżeli jest podana wartość ciśnienia dla wszystkich modeli taka sama to jest błąd. Na chłopski rozum jaka jest różnica nacisku na oś przy silniku 1,8 a jaka przy dieslu, czy 3,2 litra
sprawdzimy. Co do zakrętów to uważam uważam, a dziury to jak się codziennie jeżdzi to raczej się zna. Dzięki za troske mimo to. Ok dopompuję a potem kiedys zbieżność zrobie. Czy takei odchylenia jak napisałem mogą mieć wpływ?
Mam identyczny problem:) Niepewność w zakrętach , przy wjechaniu w dziurę auto tak jakby skręcało i wracało na swój tor! identycznie jak opisywałeś do tego też mam lekki minus na tylnym lewym kole... Tyle, że ja miałem bliskie spotkanie z krawężnikiem praktycznie wszystkimi kołami, wymieniłem wszystkie wahacze góra/dół przód/tył , łączniki, drążki, amortyzatory sprawdzone.. niby wszystko ok a tu dupa.. dalej miękko w zakretach ,przesuwa na dziurach... a co do pochylenia tego mojego lewego koła to została mi jedynie zwrotnica , a czy miała by ona wpływ na pochyl kola hmm? zwłaszcza ,że na podnośniku jest ok pod obciążeniem koło sie chowa górą do środka..
ja oprócz tego co wymieniali koledzy sprawdziłbym tuleje wahaczy. najszybciej lecą tuleje górnego wahacza (najpierw skrzypią, potem stukają),oraz tylna tuleja wahacza dolnego - wtedy samochód będzie miał tendencje do pływania na zakrętach. Ta tuleję można łatwo sprawdzić bez podnoszenia pojazdu. proszę wziąć klucz do kół, nałożyć na nakrętkę od koła, silnie poruszać i obserwować czy koło "chodzi", JAK "CHODZI" to tuleje do wymiany.
Pozdrawiam
Kolego,
Miałem nieprzyjemność jeździć na tych oponach. Są koszmarnie nieprzyczepne, a już na mokrym to istna tragedia. Właściwie oprócz ich i jakiś Goodyearów "eco" to wszystko było lepsze. Mogę je porównać do Dębicy takiej montowanej w Sejczento. Chłam.
Nokian H znacznie lepiej, Dunlop SP sport 01 znacznie znacznie lepiej, szczególnie na mokrym. Conti sportcontact2 jeszcze lepiej.
:( no oponki faktycznie nie za ciekawe. Napompowałem 2,6 i czuję się pewniej a opony już tak nie piszczą. Natomiast jak wjadę w dziurę to nadal auto jakby skrecało a potem wraca na swój tor. Kurcze chyba wystawie te opony na allegro i coś innego będę musiał kupić.
---------- Post added at 22:24 ---------- Previous post was at 22:21 ----------
juz poważnie nie wiem co mam z tym tematem począc
---------- Post added at 22:26 ---------- Previous post was at 22:24 ----------
sądzę na 70% że to wina opon. Kurcze tylko znów wydatek mi się nie uśmiecha
Wiem że kolega badał amory, ale z moich doświadczeń i zasłyszanych opinii na tvn turbo, winą za to że samochód ucieka w zakrętach na nierównościach ( np. przejazd przez tory w zarkręcie ) są własnie amory. Koszt badań na stacji diagnostycznej to jest w moim regionie czteropak piwa. Moze warto sprawdzić na innej stacji a przede wszystkim różnicę na osi
tak myślę że chyba to będą amortyzatory z tego co piszecie i z moich obserwacji
jaki masz nośnik na tych oponach? może jest za mały. w instrukcji na fotkach masz wszystko opisane. jeśli masz za niski to auto będzie pływało. miałem tak kiedyś na peugeocie partnerze. Tam akurat była wymagana opona wzmacniana ze znaczkiem C czyli o dużym "przenoszeniu obciążeń". miałem zwykłe i auto plywalo po drodze choć jego masa nie była w ogóle większa jak naszej GT ;) po zmianie na wzmacniane było lux. w zasadzie im szersza opona tym bardziej bedzie Ci auto latało w koleinach i na nierównościach A GT ma to do siebie, że ma bardzo czuły układ kierowniczy na wszelkich nierównościach ale za to w zakrętach trzyma się jak przyklejona. ja osobiście mam opony fulda carat exelero 215/45 ZR17" napompowane na 2.4 atmosfery i jest ok. zanim zaczniesz cokolwiek zmieniać weź wszystko co możliwe we własnym zakresie posprawdzaj. dobre markowe amorki to koszt około 1000zł.
Załącznik 57335
Załącznik 57336
Załącznik 57337
Załącznik 57338