Tak dla przypomnienia zanim zaczniesz gmyrać przy tych kablach odłącz akumulator
Printable View
Tak dla przypomnienia zanim zaczniesz gmyrać przy tych kablach odłącz akumulator
Jak to nie :)
Prąd ciągle jest podawany na główny styk. Bendix dostaje kopa ze stacyjki i wywalając trybik na wieniec jednocześnie zwiera styk na którym jest ciągle napięcie z uzwojeniem stojana rozrusznika. Gdyby przez stacyjkę szedł Ci prąd taki jak idzie na stojan rozrusznika to ciągle by Ci się dymiło z kierownicy :D
O kurka, jak gmerałem to zapomniałem odłączyć aku, dobrze że nie wziąłem się za całkowite odkręcanie ;)
Wiesz..... póki odkręcając śrubę nie dotkniesz kluczem masy to nic Ci nie grozi :P
O kurde, to nie wiedziałem, myślałem że jakoś ze stacyjki właśnie wali, no tyle że może przez jakiś mocarny przekaźnik. Czyli tam się można spodziewać głównego kabelka prądowego i drugiego kabelka niskoprądowego do bendiksa? A masa jest na obudowie czy jest jakoś do niego doprowadzona dodatkowo kabelkiem?
Sorry za drążenie tematu ale za cholerę nic nie widzę a teraz to już się boję trochę gmyrać :).
Tak, osobno jest główne zasilanie jebitnym kablem a osobno starowanie bendixem. Masa chyba nie jest osobno, popierdziela po obudowie.