Ale mi nie chodzi o wysokość Twojej nowej fury :P
Printable View
Standard przerobiony na 220 V Bedzie kiepsko ze SPOTAMI nie mam tyle kabla
Ta nie jest nowa ta jest stara ,zaraz podeślę nową :victory:
Mnie strasznie buja na koleinach opony 225 ale sądzie że przyczyną jest zużycie tych opon w październiku kupuje nowki
Mam nadzieję że wówczas będzie można utrzymać bellę
Przepraszam za tego off topa ale nieco wcześniej kolega miał podobny problem na koleinach co ja a skoro już wymieniłem opony powiem zupełnie inaczej auto się zachowuje nie muszę już go trzymać na koeinach idzie prosto jak po sznurku.
TO najnowszy nabytek niestety ma jedna wadę zbyt duży prześwit:)
Załącznik 71096
Jeżeli mówisz o suchej nawierzchni to stopień zużycia opon nie ma nic do rzeczy. No chyba że już wcale bieżnika nie ma :P
Generalnie zauważyłem że sztywniejsze zawieszenie jest bardziej podatne na koleiny. Moja poprzednia szła jako tako. Obecna obniżona i twardsza niestety wpada jak w tory.
Ale nie o tym mowa :P
Mierzcie auta :P
Marek z powodu braku drabiny pomiaru nie budiet ,a tak poważnie to jak wrócę z targów z Hanonoweru to zrobię ten pomiar dla
statystyk i spokojności ,ale z otwatymi drzwiami czy zamknietymi:)
Załącznik 71100
Zmierz prześwit podwozia :P
w przypadku fotki tej ostatniej to biała myszka straciła futro na grzbiecie bo chciała się prześlizgnąć pod tym czerwonym jeżeli chodzi o czerwony duży to ten sportowy przechodzi pod spodem tylko musi mieć zamknięte drzwi bo by porysował osłonę silnika
Ja muszę poziomicę znaleźć, gdzieś mi wcięło obie po przeprowadzce :). Ale u mnie dupka legła na glebę strasznie, tak że raczej nie będzie tyle co w fabryce. Na wysokość auta mają wpływ głównie sprężyny, prawda? Ze 2 lata temu wstawiłem Jamexy i tył trochę bardziej osiadł niż przód, nie mam pojęcia czemu...
A w ogóle to ja jak jeżdżę to rozwalam ciągle te siatki elastyczne na wydechu, wymieniam je w zasadzie co roku. Macie na to jakiś patent?
Może być deska :) nie ma znaczenia :)
W zasadzie tylko.
Tak. Nie zahaczać :P nie wiem jak Ty to robisz. Ja nigdy w życiu żadną nie zahaczyłem. Radzę Ci wyrobić sobie dobry nawyk. Nierówności na "-" (dołki) bierzesz między koła a nierówności na "+" (czyli górki, wydmy itp) zawsze najeżdżasz.
To jest niezawodny i darmowy sposób. Lepszego nie znajdziesz :D