Panzer tylko 1268?
Printable View
Panzer tylko 1268?
Dokładnie, cytuję wycinek z gazety :
"W najnowszej odsłonie Golf stracił na wadze, w zależności od wersji, nawet 100 KG. To bardzo dużo, ale dieta była kompleksowa - objęła m.in. silniki, nadwozie, zawieszenie, klimatyzację, siedzenia i deskę rozdzielczą ".
- - - Updated - - -
Ale i tak jakbym miał wybierać, to bez zastanowienia brał bym Giuliette w tej klasie :) Zresztą sąsiadka parkuje obok mojej Belli Giuliette 1750 TBi 235 KM i kiedyś się Jej zapytałem jak ta Alfa idzie, to cytuję " Nigdy jeszcze nie jechałam tym autem na maxa bo jest bardzo, bardzo szybkie " hehe. Natomiast Jej mąż powiedział że wycinął z tego auta ile się da i wrażenie mega pozytywne ( a sam ma Audi A6 3.0 TDI, więc też nie byle co pod maską ).
Nie ma co porównywać osiągów starych i nowych samochodów bo:
Wrzucenie w samochód klasy średniej klasy masy wyposażenia dodatkowego, wyciszenia i co najistotniejsze 0.5 tony stali zbrojeniowej na wzmocnienia nadwozia robi różnicę.
Przez ostatnie parę lat osiągi samochodu nie miały większego znaczenia. Jak ktoś kupuje mini vana, czy innego SUV'a to dynamika samochodu nie ma specjalnego znaczenia więc producenci skupiali się na ilości schowków, spalaniu, ekologii, ilości gwiazdek NCAP, a zwyczajnie te parametry stoją w opozycji do przyśpieszenia. Silniki się również nieco zmieniły i nie pozostaje to bez wpływu na osiągi.
A w kwestii formalnej - ilość Nm jaką charakteryzuje się silnik nie ma żadnego znaczenia jego osiągów. Znaczenie ma przebieg krzywej momentu obrotowego, ale nie jego wartość.
Co z tego że do 100km/h napędza się w miarę sprawnie, powyżej 160km/h już pewnie tak dobrze nie przyspiesza. Kiedyś na forum ST jedna z osób wypowiadała się na temat TFSI 180KM Polo GTI. Pisała że owszem do 100km/h auto jest szybkie ale przy jeździe autostradowej jest zwyczajnie słabe, przy dużych prędkościach nie chciało ochoczo przyspieszać. Moje zdanie jest również takie że pojemności nic nie zastąpi.
To nie pojemność. Przy niskich prędkościach przyśpieszenie jest wynikiem stosunku moc/masa, przy wysokich moc/siła oporu. Więc ze świateł samochody 100KM 1t i 200KM i 2t wystartują podobnie (stosunek moc/masa jest identyczny) przy dużej prędkości opór aerodynamiczny w obu przypadkach jest podobny - załóżmy, że identyczny i utrzymanie prędkości pochłania 50KM - wtedy cięższy samochód ma "netto" 150KM/2t a lżejszy 50KM/1t.
Faktem jest natomiast, że część silników z małą pojemnością jest marketingowo podciągniętych pod jakieś tam osiągi i w ulotce wygląda ładnie a w praktyce tej mocy nawet się użyć nie da.
Akurat auta z okresu mniej więcej 2003 do teraz - są ociężałe. Wystarczy powiedzieć, że Clio 2006r kolegi waży tyle samo co mój Xedos 6 z 1994, a stawiając je obok siebie, można nie znaleźć Clio :D Auta wyposażone są podobnie. Na szczęście producenci w końcu zauważyli, że produkują prosiaki, teraz odelżają auta i optymalizują techniki wytwarzania. Ja nie mogę doczekać się Alfy 4C, żeby pójść na jazdę testową - oby była taka leciutka, jak deklarują :)
No 4C powinna być cacy :D
Akurat tutaj bym tak nie przesądzał. Sprzedaż Alfy Romeo w Polsce poszła baaaardzo do góry od modelu Mito do Giulietty, ponieważ w pismach motoryzacyjnych piszą w superlatywach o tych samochodach. Nie oszukujmy się, jak takie pisemko jak " Auto Świat " napisze " Alfa Romeo Giulietta jest uzbrojona po zęby do walki z konkurencją. Ma super osiągi, jest bardzo dobrze wykonana, wyposażenie klasy premium, świetnie się prowadzi i cenę skalkulowaną przez księgowych tak, że może zawalczyć o klientów marek premum : Audi A3, BMW 3 czy też aut z niższej półki ale w podobnej cenie Golfa czy Leona ". Wtedy taka osoba pomyśli " Hmmm, zawsze człowiek musiał wybierać między pięknym, ale psującym się autem, a dobrze wykonanym, mało awaryjnym, ale tak paskudnym że aż żona się do mnie nie przyznaje, a tu mogę mieć i piękne i bardzo dobrze wykonane". Strategia Alfy od ostatnich lat bardzo mi się podoba. Czy czytałem we wrześniu że wszystkie popularne marki typu VW, Ford, Skoda, odnotowały spadek sprzedaży na poziomie 7-15 %, a Alfa Romeo odnotowała wzrost aż o 35 % ( tylko wiadomo że i tak pomimo wzrostu ilośc sprzedanych Alf w Polsce nie osiągnie liczby np. Skody - ale jak dla mnie to bardzo dobrze !! ). Także idąc tym tropem, jestem pozytywnie nastawiony co do sprzedaży 4C !!