no mi coś tam magiki regulowały ten nowy mechanizm, bo mieli w instrukcji a myśleli tak jak ja że nie trzeba... nawet im to trochę zajeło..
Printable View
no mi coś tam magiki regulowały ten nowy mechanizm, bo mieli w instrukcji a myśleli tak jak ja że nie trzeba... nawet im to trochę zajeło..
wyregulowac trzeba tylko aby koło ataku pracowało cała powierzchnią z kolem talezowym, odległosci ataku od kola talezowego nie da sie wyregulowac, poniewaz nie jest to przekladnie katowa jak np w tylnym moscie,
aby wyregulowac odległosc ataku od kola talezowego trzeba by splanować powierzchnie obudowy mech. róznicowego, i na nowo obrobic osadzenie łozysk.
pzd.
Zgadzam się z Tobą wiem o co chodzi.W tych skrzyniach reguluje sie tylko mechanizm w osi na której są łozyska.Nie reguluje się odległości ataku od talerza bo nie ma takiej możliwości. Piszę że skoro odległość osadzenia łożysk jest taka sama względem siebie i miejscem osadzenia koła tależowego na obudowie mechanizmu,bo to również zmierzyłem i w przypadku gdy zastosowałem łożyska ze starego mechanizmu margines błędu jest bardzo minimalny a śmiem twierdzić że zerowy. Z resztą nie ma możliwości żeby koło talerzowe nie pracowało całą powierzchnią po kole atakującym,ponieważ koło atakujące jest szersze od koła talerzowego.siema. Jak najbardziej polecam regulację przy zastosowaniu nowego mechanizmu i łozysk ,jednak z doświadczenia wiem że zakładając podkładke regulacyjną która tam już jest i tak będzie wszystko smigać jak trzeba bo tak jak pisałem wymiary osadzenia łożysk i talerza w moim przypadku były identyczne.
pzd.[/QUOTE]