Po wymianie płynu zauważyliście jakąś różnice w pracy wspomagania? Może ktoś napisać?
Printable View
Po wymianie płynu zauważyliście jakąś różnice w pracy wspomagania? Może ktoś napisać?
Nie bedzie tak chodzić jak elektryczne i cale szczęście bo to by była porażka.
Jeżeli jeszcze jestem w stanie komuś pomóc to napiszę to co wiem.
Najlepiej będzie gdy do układu wlejemy olej typu atf iii dexron, jest on odpowiednikiem zalecanego przez 159 oleju Tutela GI/E. Jego kolor to czerwony. Osobiście szukałbym zamiennika, ważne oby było to ATF III(1l tutela kosztuje ok.50zł, z elfa można kupić to samo za 25zł). Oleju zielonego bym unikał w sytuacji gdy nasza maglownica jest już lekko przepracowana. Ostatnio zepsuła mi się maglownica, oddałem ją do regeneracji, a tam została ona uzupełniona olejem chyba orlenowskim dexron II. II będzie gęstszy niż III, może to i dobrze, będzie to napewno objawiać się cięższym kręceniem kierownicą na zimnym. Jeżeli ludzie od regeneracji leją taki olej i zwrotów nie ma to znaczy, że chyba musi być sprawdzony, wydaje mi się że oba atfy są względne.
A dlaczego? Ja się przyzwyczaiłem... Po za tym, po przekroczeniu 40km/h elektryczna juz chodzi ciężej. Ale przy manewrach na parkingu, to rewelacja a nie porażka. :) A to moje porównanie do elektrycznej to był żart :edziahaha:
Pytałem czy po wlaniu zielonego chodzi choć troszkę lżej.
Elektryczna to naprawdę świetna sprawa. Najgorsze jest jednak to, że jak człowiek wsiada po alfie np. do stilona (nie odwrotnie :P) to wydaje mu się, że to samochód dla kobiety i to bez włączonego trybu City :D Jednak tak jak kolega wcześniej wspomniał tylko przy kręceniu kierownicą na małych prędkościach. Później działa z takim samym oporem jak i ta w AR.
Ale tu nie chodzi tylko o siłę jaką musimy przyłożyć, żeby kręcić kierownicą. Chodzi też o to jak kierownica przekazuje nam informacje co dzieje się z przednimi kołami. Przy wspomaganiu elektrycznym mamy o wiele mniej tego czucia. Jedni tego nie potrzebują i im drżenie kierownicy przeszkadza, a inni, czyli np. ja tego potrzebuję. W 156 był świetny układ kierowniczy, tam od razu było czuć, że przednia oś zaczyna tracić przyczepność.
W Giulietcie jest wspomaganie elektryczne, czy hydrauliczne? Bo tam kierownica nie komunikuje się z nami za mocno, a tryb Dynamic miałem wrażenie, że powoduje tylko większy opór, ale nic poza tym.