Masa już się pewnie trzęsie ze strachu:P
Printable View
Masa już się pewnie trzęsie ze strachu:P
ma jeszcze większy przebieg
Jeśli chodzi o niechlubną przeszłość to chyba nie. Samochód do nas trafił jako auto 3 letnie z przebiegiem 160 tys i tyle miał. I od tamtej pory jest u mnie w domu (to już 7 rok będzie). I wracając, 380 tys. to niby dużo, ale jak na 2,4 to niespecjalnie, dlatego jestem zdziwiony. Dzisiaj, albo w poniedziałek będę miał info jak bardzo uszkodzony jest tłok i co z blokiem silnika.
2,4 jtd to wytrzymały motor ja z pękniętą stopą od wału zrobiłem 30 tyś raz pukało raz nie i stwierdziłem że zwalam miche bo musiałem coś z tym zrobić
no kurcze ,wszyscy mówią że wytrzymaly ,wieczny i pancerny a tak na dobrą sprawę czy ktoś z nas widział takie silniki po 400 czy 500 tys. km żeby to tak naprawdę stwierdzić? Bo ja takiego przebiegu nie zaznałem do tej pory w jtd-ekach
i jak wyglądały,pracowały?
Normalnie :) bez remontu i nie sprawiają problemu.
Poza tym tak jak wspomniałem. Zobacz ile tych alf ma przebiegi po 3 stówy. I myślisz że wszystkie mają prawdziwy??? Nie ma szans. Więc skoro 3 stówki przekroczyły na blacie to mają przynajmniej stówkę więcej. Mało kto przecież zna historię swojego auta od nowości. A przecież wiele to tzw igły sprowadzone z niemiec gdzie robienie takim autem rocznie 100tys km to normalka. A te auta mają po kilkanaście lat :)
Ale fakt że te 500tys km to już chyba ich górna granica i raczej wyjątki.