Napisał
bobby
[MENTION=2806]porterneon[/MENTION] , gratulacje z okazji zakupu nowego auta.
Ciekawi mnie czemu ostatecznie wybór padł na Volvo a nie na Lexusa? Większy prześwit, mniej egzotyczny design?
Dla mnie Alfy to jedne z najfajniejszych aut na świecie, ale część z osób, ktore się tu wypowiadało zdrowo przesadziło.
Jak dla mnie z pierwszych postów wynikało, że po pierwsze porterneon przedkłada wyposazenie auta ponad prowadzenie, po drugie temat dotyczył polityki cenowej - wyraznie nastawial się na jakąś promocje z okazji koncowki roku (jesli się mylę, niech mnie poprawi).
Podsumowujac, AR nie mogła zaoferować mu fajnego wyposażenia w jego pulapie cenowym na nowe auto.
Wybrał co innego - logiczne. Nie ma co odsądzać go od czci i wiary.
Co do awaryjności, myślę ze to bardziej racjonalizacja wyboru.
Sam średnio w ciągu 3 lat eksploatacji wydawałem na AR kilkaset złotych miesięcznie, ale 90% tych wydatków to zuzycie eksploatacyjne, które nie jest niczym niezwyklym. Moja 159 ma 250 tys przebiegu i niestety zaliczylem pękniete spręzyny i wyrobioną maglownicę w kumulacji sprzed miesiaca :/ Przykry wydatek, ale tez da sie go uzasadnić przebiegiem i wiekiem auta.
Co do obaw o utrate wartosci, coś w tym moze być patrząc na 159. Co innego tracić 18% zamiast 14% rok do roku w aucie za 35 tys, a co innego w takim za 150.