Printable View
Powiem tak jak ktoś się cieszy że mu 10 tysi wytrzymuje guma wahacza to mam pytanie ile wy robicie kilosków bo dla mnie 10 tysi to 5 mięsięcy, jakbym miał zakładać części takie które tylko tyle wytrzymują to bym przy każdej zmianie oleju jakąś część zawiechy robił, Qap bym zajechał na 5 tysiącach maksymalnie, bo domyślam się że osoba testująca dość delikatnie jeździ, ja tak nie jeżdżę z tym że ja mam równe asfalty u u mnie to przepisową jazdę równoważy
Cytat:
Napisał Pablo.
napisz mi prosze jakie wahacze wytrzymują po kilkadziesiąt tys km (chodzi mi o takie w których każda partia wytrzyma tyle a nie albo trefie w dobre albo nie)
P.S Dla mnie kilkadziesiąt km i twoje posty świadczą o tym że masz taką firmę co wytrzymuje co najmniej 40 tysięcy kilometrów zdradź mi to ,bo za pewność że pierwszy wahacz walnie mi za te 40-50tys(albo i lepiej)km dam już te 1600-2000zł
Pablo - więc u mnie ponad 46 tyś kilometrów jeździ wszystko z wyjątkiem lewego dolnego w którym wywaliła się guma na sworzniu i mialem okazje go zareklamować.
Poza stukającymi gumami stabilizatora, które zapewne dopiero przy wymianie calości ucichną nie stuka nic.
Wszystko najtańszych firm ... kupowane po promocjach gdzie sie tylko dało ... no i jakoś jeździ.
Dostaje po dupie mocno .. 18stki robią swoje ...
Jedynie co to końcówki drązków mam jakieś lepsze .. amigas polecał ze dobra cena to kupiłem.
I jakoś nie wysrało sie po 10 kkm nie wysrało sie po 15 ... jak niektórzy mówili ... nie wysrało sie po 20 tyś ... po 25 zauwazzyłem wywaloną gume więc udalo się zareklamować wahacz ... przyszlo 30 tyś i nic ,... przyszło kolejne 10 - wiec juz 40 i dalej nic ... Teraz już blisko 50 ...
wahacze lubią sobie zaskrzypieć pisnąć wydać dziwny dzwięk .. ale ścieżkę przeszły spiewająco bez żadnego luzu ...
Mam nadzieje ze do 50 dociągną ...jak nie to trudno ... ' jak bede zmieniał ... to też na tańsze ... jeśli się okaze ze auto sprzedam ... to kupującemy polece to samo ...
gdyby mi tyle pośmigało to też bym był super zadowolony , aktualnie mam nakulane ok.11tys km i całkiem dobrze jest
Ja wszystko rozumiem, również trafiają mi się przypadki, że po zamontowaniu tanich wahaczy udaje się zrobić duży przebieg bez problemu. Ja wcale tego nie neguję.
Tylko uważam za jakiś idiotyzm pisanie co kilka kilometrów, że jeszcze jeździ i nic się nie dzieje. mało tego, uważam, że taki delikwent, nawet gdyby odpadło mu nagle koło, i tak o tym nie napisze, ponieważ będzie się wstydził tego co się stało.
Mamy kilka aut, które serwisujemy, w których wahacze FAST wytrzymują już około 50 kkm, mamy również "na złomie" wahacze FAST, których nie dało się wcale zamontować, ponieważ tuleje nie pasowały do belki, z powodu ich fenomenalnej jakości wykonania. Były również przypadki, kiedy to po kilku kkm wypadł sworzeń dolnego wahacza po podniesieniu auta na podnośniku, co w trakcie wpadnięcia w dziurę mogło by się raczej kiepsko skończyć.
Teraz proszę sobie przemyśleć, co jest bardziej miarodajne, to co ja widziałem przez kilkanaście lat pracy przy AR, czy pisanie bzdur o przebiegu jednego auta na przestrzeni kilku tysięcy kilometrów.
Z wahaczami OE, TRW, Oryginalna VEMA, nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji jak opisywane. Wahacz QAP potrafi się skrzywić nawet po wpadnięciu w dziurę w drodze. Niestety takie są realia i jakość tanich części.
Stara zasada sie potwierdza - jaka cena, taka jakość.
Co do rowerów z marketu - rowerem za 300 pln niestety nie da się jeździć, po około 10 km pogięły się pedały. Mam taki w rodzinie.
Pozdrawiam.
Dokładnie.Cytat:
Napisał Pablo.
Co do części i ich jakości oraz ceny .Swego czasu jeden z naszych forumowiczów napisał do chinczyków zapytanie .
Za ile i ile trzeba zamówić wahaczy aby wysłali hurtem.
Po podliczeniu ceny plus fraht plus cło itd. cena wahacza wyszła ok 50 zł.
Jeżeli ktoś mi chce wmówić ,że za te 50 zł jest dobry a przede wszystkim bezpieczny wahacz to jest chyba niespełna rozumu.
Polecam obejżeć program na temat produkcji tanich felg aluminiowych w Chinach.
Dobry i bezpieczny towar musi swoje kosztować.
A co do firmu Qłap czy jakoś tak .W Radomu nasz forumowić pracuje w sklepie motoryzacyjnym/ już sporo lat/ i po pół roku wycofali się ze sprzedaży tej taniej marki.Ciekawe dlaczego?
- - - Updated - - -
A użytkując już tyle lat alfy nic mnie tak nie wk...a jak wymiana wahacza.
Ps.Nie wiem co robi mod w tym temacie ale czas najwyższy ukrucić te chamskie odzywki i język rodem ,,budki z piwem,,
/ chyba nie jest problem wykropkować czasem jakieś ostre słówko ? /
i znowu nie czytamy ze zrozumieniem , w moim wcześniejszym poście napisałem ze jeśli się rozpadną na 10 km no napisze INFORMACYJNIE ze padło to a to , po takich a takich warunkach użytkowania , a wstydzić się niby czego miał bym , weź chłopie przeczytaj chociaż raz cały temat , to zobaczysz ze nie jestem maniakiem zawieszenia marki FAST , takim samym jak ty jesteś krytykantem ( bo u Mnie w warsztacie " bla bla bla " ) założone jest takie zawieszenie ponieważ w chwili gdy bylem zmuszony do wymiany nie posiadałem zbyt dużej ilości gotówki , a z porad innych wynikało ze FASTY sa dużo lepsze niż QAP , wybór padł wiec na nie , ani raz w żadnym z postów nie stwierdziłem również ze inne marki SA do d... , ponieważ innych nie testowałem , wiele osób również odradzało zakup tego rodzaju zawieszenia , chwaląc gl. TRW , ewentualnie VEME, stanowczo twierdząc ze max 5000 tys wytrzymują , bo mieli i tak sie to dla nich skończyło , ja jednak podjolem ryzyko i zakupilem FAST ,napisalem przy tym ze co jakis czas będę opisywał czy coś się dzieje czy nie , wiec bardzo cie proszę przestań głupio wypisywać jakieś tam bzdety ,Cytat:
Napisał Pablo.
mam nadzieje ze tym razem juz wszystko zrozumiales , jesli nie to napisz mi PM a ci wyjasnie bo szkoda zeby inni czytali jakies glupoty wypisane przez ciebie
DZIĘKUJĘ jeśli zrozumiałeś i pozdrawiam
Najpierw proponuję nauczyć się pisać po polsku, to może wtedy będzie to zrozumiałe.
Wyrywkowe cytowanie również świadczy o braku rozumienia całości.
Powodzenia. ;)
no proszę mechanik polonista mi sie trafił . oby zrozumiał pomimo mojego słabego ojczystego języka .
bardzo dziękuje , przyda mi sie trochę powodzenia .
Dajcie sobie spokój z tą kłótnią , sytuacja i cały opis sprawy został dogłębnie wyjaśniony kto tego nie rozumie powinien się zacząć powoli leczyć bo takie objawy nie występują u zdrowego człowieka a wyjaśnianie istoty tematu było już wałkowane z 3-4razy
dokładnie przydało by się wyczyścić watek i zamknąć go .
szczerze powiedziawszy miałem wczoraj napisać posta ze coś w przednim zawiasie zaczyna mi po ok.11tys km stukać (mam Fasta) , dzisiaj w robocie na podnośniku sprawdziłem to i co się okazało poluzowały się śruby nwm dlaczego , dokręciłem wszystko mocno (sprawdziłem czy mają luzy wahacze i najmniejszego nawet nie mają ) i teraz nawet nic nie stuknie , więc mam narazie ok.11tys km na nich i nie powiem jak przejadę drugie tyle przynajmniej ,za tą cene bd zadowolony , a jak zrobię 30 tys lub więcej to następnym razem też kupuje je u Damiana w sklepie .
Alfa Romeo - ...
U mnie na QAP'ach zrobione już 13000km (wymieniałem całość - 2 x góra, 2 x dół, łączniki). Do tej pory cisza. (raz poluzowały mi się nakrętki łączników i stukało, ale dokręciłem i znów jest cichutko; muszę chyba zastosować ten klej na gwinty przeciwko odkręcaniu :))
To ja teraz coś napiszę od siebie , szukałem wahaczy dolnych do ar 147 , dzwonię do lokalnego sklepu co sprzedaję części do włoskich aut .Pytam jakiej firmy mają,.mówi qap . Spytałem się o Fast mówi że już tego badziewia nie sprzedaje, więcej reklamacji i problemów i powiedział że qap są lepsze.Mówił że zdarzają się reklamacje na wachacze qap ale nie tak często jak miał właśnie te Fast(y).