Brawo dla tej Pani :)
- - - Updated - - -
Ja też bym brał ale jakby mnie było stać na 330ci albo jakąs M. BMW w dieselu ........ hmmm
Printable View
Dobre podsumowanie :)
Czego szukam ,to akurat wiem,auto musi byc świeze,w miarę komfortowe,diesel z potencjałem,do tego szybkie przynajmniej po niewielkich modyfikacjach.
Przejechałem się e60 3,0 i... może sobie zbyt wiele obiecywałem ,może za duzo wmawiałem,ale prawda jest taka,ze w moim odczuciu zawiodłem się i tyle.Pewnie ,że nie jechałem ani ponad 200,ani 180,ani nawet 150,gdzie to sa własnie warunki grasowania takiego 3,0,ale dynamika 1/2/3/ nie użekła mnie,tak samo jak kick down.Moze to wina mojego uprzedzenia do automatu,nieprzywyczajenia do niego,może tych 231kucy tam nie było,tak czy siak czuję się jak by mi ubyło kilka cukierków z ulubionej torebki słodyczy.
Trójka z tym motorem pewnie była by agresywniejsza,bardziej wyzywająca.Moze kiedyś się przekonam.Fakt jest taki,że te 3 literki pojemności,mozna dosyć łatwo ubogacić do wyniku 300km,a wtedy odczucia bankowo będą zgoła odmienne.
Co do prowadzenia.Mi lepiej prowadzilo sie tylnionapędówke w sensie takim,iż dawała ona mi więcej frajdy,takiego poczucia ujażmiania.Dodawanie gazu w zakręcie również odbywało się inaczej niż w FWD.Pewnie ,że nie ma tego bezpieczenstwa,a efekt przeczucia " zaraz wylecę" następuje szybciej,ale mi to akurat się podoba.Zresztą seria 5 jest mega stabilnym wozidłem,naprawde świetnie się prowadzi,jedynie brak tego "kopa".Owszem nie czuć prędkości,przyspieszenie odbywa się dystyngowanie,ale ja chciałbym też i troszke tego szaleństwa niutona.
Jak wczesniej pisałem,ideał to buda 159 i 3,0 pod maską,a gdyby tak jeszcze napęd na tył,ech...
Tomek być może ma rację,może warto sięgnąc wzrokiem w stronę 2,4 raz jeszcze,tyle ,że ta masa na przodzie strasznie przeszkadza.
Napewno wazny jest też aspekt rocznikowy.Za 50 kilka tys mozna kupić 159 2009/2010, bmw serii 3,czy 5 już raczej z roku 2006.Idąc dalej tym tokiem,za kilka lat alfa nadal będzie świezym ,młodym autem,a bmw ,cóż samochodem powoli już starszawym.
Obejrzałem filmik i nie wiele mi powiedział bo nie znam tak dobrze niemieckiego :) A co do czasów na Nurburgringu to proszę:
2005 159 2.4 JTDM 197 kucy - 8.3 do 100 czas na Ringu - 1.55.2
2005 E90 320d 167 kucy - 8.2 do 100 czas na Ringu 1.54.6
http://www.fastestlaps.com/
I tu ja się też zgodzę :D Diesel na pole !
Rybak naprawdę nie lepiej się przesiąść na benzynę w gazie jeżeli szukasz osiągów ?
Jesli benzyna to tylko turbo,a gaz średnio mi się widzi.Poza tym spalanie mocnej benzyny nawet w gazie nadal będzie sporo droższe od spalania mocnego diesla zwłaszcza po dobrej cenie ON,że o butowaniu nie wspomne.2,0TFSi w mojej mieścince dwudziestokilkotysięcznej pali 13-15l na 100.Gazu pewnie w okolicach 20l.Diezel w czterech cylindrach to coś w okolicy 8-9litrów ON,sześciocylindrowiec dołozy jeszcze 2-3litry ( bez korków ).Reasumuąc pierwszy spali mi na sumę 56zł na 100km,drugi około 49zł,trzeci - 65zł ( ceny gazu 2.8zł/ ropy 5,8zł),a trzeba doliczyć jeszcze tankowanie benzyny od czasu do czasu.Biorąc pod uwagę ,że mam ON po cenie powiedzmy 1,6-1,8 zł mniej niż w na stacji rachunek wydaje się prosty prawda ?
Gaz jeszcze wiąże się ,ze stałymi regulacjami,przeglądami itp.To nie dla mnie.
Za 1,5 to nie ,ale powiedzmy ,że tyle mam obnizki ( a nawet więcej),także z tego względu tylko diesle mnie interesują.Kosztów paliwa się nie przeskoczy.
Wolę turbo ,bo lubię charakterystyke silnika turbo,a po drugie jest on o wiele bardziej modyfikowalny (2,0 tfsi na dobrym programie i coolerze i mamy kop od 3000 do prawie 7000obr :D).No chyba ,że miałbym posiadać dobre V8,ale to już strefa marzeń,no ewentualnie 335i 306km hehe
Żaden tam gaz. Jak auto ma służych jako drugie w domu, czy jako niedzielny dupowóz najlepszym wyjsciem będzie mocna wolnossaca beznyna z silnikiem widlastym np. Ford mustang conajmniej 4 litrowym motorem, bez turbin i innych tym podobnych dodatków.
Jakbym potrzebował auta tylko do zabawy to celowałbym w coś ww. Po co Ci w sumie dwa dupowozy?
Diesle to kompletnie nie mój klimat, klekotanie i rzężenie spod maski przy każdym wciśnięciu gazu vs. klang benzynowego R6 ? Jeździłem 335i i to jest bajka ale cena bardzo wysoka a później jeszcze utrzymanie tego. Diesel jaki był nie był i tak puchnie :) A nie daj boże niech dwumas padnie albo wtryski...
Majsu, ja to widze tak ze większosc postów ktore piszesz to na podstawie domysłów teoretycznych. Odnosze wrażenie ze nie masz wogole pojecia o tym co piszesz a tym bardziej doswiadczenia z opisywanymi autami. Nawet niejezdziles 159 apiszesz o niej jakbys ja posiadal ze 6 lat. Piszesz ze e90 320d ma duzy potencjal, widziales potencjal 2.0jtdm? Nie chce cie obrazic i mam nadzieje ze tego tak nie odbierzesz.
- - - Updated - - -
Majsu, ja to widze tak ze większosc postów ktore piszesz to na podstawie domysłów teoretycznych. Odnosze wrażenie ze nie masz wogole pojecia o tym co piszesz a tym bardziej doswiadczenia z opisywanymi autami. Nawet niejezdziles 159 apiszesz o niej jakbys ja posiadal ze 6 lat. Piszesz ze e90 320d ma duzy potencjal, widziales potencjal 2.0jtdm? Nie chce cie obrazic i mam nadzieje ze tego tak nie odbierzesz.
No cóż, staram się doradzić koledze który na BMW się nie zna a ja jak dobrze trafiłeś jestem z tą marką mocno związany od jakiś 6 lat czyli od momentu kiedy kupiłem swoje pierwsze BMW. Nie mam klapek na oczach i dlatego dostrzegam też inne modele, może koledze się przyda zmiana. Ja piszę o dużym potencjale 320d ? Gdzie ? Napisałem że tanio da się tam zrobić 200 kucy. W życiu bym nie polecił nikomu kto szuka osiągów 320d :) Dla mnie to kibel jak każde BMW z dieslem R4 pod maską. E60 to dla mnie ale nie tylko, totalna porażka i jakiś dziwny wybryk w historii BMW który na szczęście nie został kontynuowany w nowej serii 5.
Porządną Alfę chciałbym mieć w mojej kolekcji zdecydowanie ! Np. takie 75 z V6 cud, miód i orzeszki :) Albo 8C na które w palecie BMW odpowiednika od wielu lat niema :(
Nie wszyscy producenci testują swoje auta na Nurburgringu. AR 159 takiego testu nie miała, wiec nie za bardzo jest jak ją porównać z BMW...
Rozumiem, że jako obecny posiadacz 156-ki (avatar) wiesz wszystko na temat kosztów utrzymania 320d oraz utraty kasy przy odsprzedaży ;) Akurat mocno byś się mógł zdziwić...Cytat:
Jakbym nic poza BMW nie widział to nie miałbym Alfy w rodzinie tylko optowałbym za kolejnym samochdem z Monachium :). Po to jest taki wybór samochodów żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie i git. Przy 320d można dużo namieszać samym programem, później dorzucić wydech, większy IC i będzie naprawdę fajny ścig przy nie dużym koszcie, mniejszej utracie przy odsprzedaży i szybciej zbywalny samochód. Kwestie design`u i gustów można sobie darować.
Prawda jest taka - jest grupa ludzi, którzy wyznają zasadę, że tylny napęd jest zawsze najlepszy. Takim osobom bardzo prosto wykazać, jak bardzo się mylą, puszczając ich za dobrze skonfigurowaną przednionapędówką po torze wyścigowym, przy średnio sprzyjających warunkach atmosferycznych. Tylny napęd to nie jest żadne panaceum na najlepsze osiągi i najlepszą trakcję. Możesz mieć mega gównianie się prowadzące auto z tylnym napędem (vide większość pseudosportowych starych aut amerykańskich), możesz mieć ryjący przodem przednionapędowy kloc (np. Vectra 2.8 turbo), wszystko zależy nie tyle od napędu, tylko od od połączenia napędu z dobrym rozkładem masy w samochodzie. To jest FIZYKA, która powoduje, że coś po zakręcie jedzie dobrze, zamiast wyjeżdżać przodem albo obracać się o 180 stopni. Frajda z jazdy (jeśli tak możemy określić skłonność auta do stawania bokiem w zakrętach) nie ma nic wspólnego z możliwosciami auta jeśli chodzi o sprawne i PRZEWIDYWALNE pokonywanie zakrętów...
Byłbym zapomniał dodać - test należy wykonać przy wyłączonych systemach kontroli trakcji. Skoro coś się dobrze prowadzi - to system kontroli trakcji tylko pogorszy osiągi ;)
No ale jaki widać ktoś to robi za nich.
Bez jaj :) 156 jeździ moja mama. To samochód dla bardzo cierpliwych ludzi, mama na emeryturze więc to idealny samochód dla niej ! Ja obecnie użytkuję E36 328i i E28 525i.
Rozumiem że to zaproszenie ? :D
Alfa w dieslu ..... hmm :D wypada to bardziej blado niż BMW w dieslu.
__________
Autor tematu już chyba sam nie wie co by chciał ( mam na myśli charakterystyke auta a nie konkretny model ) ,ale dobrze ze sprawdzasz różne modele po kolei , to chyba najlepszy sposób żeby dowiedzieć się która konfiguracja odpowiada najbardziej , a nie czysta teoria co lepjej powinno jeździc, bo nieraz te 0.5 sek. do 100km/h gorzej może zrekompensować ogólna frajda z jazdy.
Pytanie kto - bo to ma przy tym torze niebagatelne znaczenie.
No to tym bardziej na pewno wiesz, z czym się je E90 i E60 ;) skoro masz "na podorędziu" modele sprzed 2 epok motoryzacyjnych...
Dla mnie nie ma problemu - wezmę jakąś 159 i możemy upalać np. w Kielcach. Dawno tam nie byłem i chętnie sobie odświeżę "znajomość" toru ;) Tylko weź do jazdy jakieś BMW z podobnych lat produkcji - bo może być istotna róznica w masie (200-300 kg jednak robi swoje przy przyspieszaniu). Albo liczymy stosunek moc/masa i ja sobie dobiorę coś adekwatnego.Cytat:
Rozumiem że to zaproszenie ? :D
Z chęcią zobaczyłbym cały test. Znalazłem tylko skrócony artykuł na stronie niemickiego AMS.
http://www.auto-motor-und-sport.de/v...02.html?show=2
Jak widać niemieckie test, więc Niemcy w czołówce. Ale każdy kto wie jak się robi testy wie, że wystarczy odpowiednio dobrać wagi punktów, żeby wynik testu był zgodny z założoną na początku tezą. Niemniej jednak – o ile dobrze zrozumiałem – to w AR159 narzekają na słaby, paliwożerny silnik, brak miejsca z tyłu, drobne defekty, a chwalą za prowadzenie. Swoją drogą dziwny dobór silników – 1.9 JTD i silniki 2.2 w Fordzie i Hondzie. Ale z chęcią zobaczyłbym konkretne wyniki testów drogowych/torowych.
Bez urazy, ale niektórzy na siłę próbują udowodnić, że AR159 jest jednocześnie lepsza od E60, E90, od 2 i 3 litrowego diesla i na dobrą sprawę jest lepsza od 335, a zaraz się dowiemy, że też od M3 i M5. AR159 jest bardzo dobrym autem, ale ma swoje wady. Każdy ma swoje własne preferencje, ma swój budżet, emocje, ustala własne priorytety. Trzeba to uszanować.Cytat:
i sory dalsza dyskusja w tym temacie jest bezcelowa. Więc może przejdzmy do baletu ? bo pewnie tak jak Ty tak i ja mamy o nim takie samo pojęcie czyli zerowe To będzie nautralny grunt na którym oboje możemy wylewac swoje mondrości. . Przejedz sie 159 i wrócimy do tematu bo na razie nic poza BMW nie widzisz.
Przecież masz napisane ??
Aaaa to muszę mieć dany samochód żebym mógł coś o nim powiedzieć ? HeHe Z jaką obrzydliwością ty musisz oglądać wszystkie programy motoryzacyjne i odwiedzać ASO ! Przecież ci ludzie nie mają zielonego pojęcia o tych samochodach bo większość z nich ich niema, BA ! Niektórzy to nawet całkiem innymi markami jeżdżą niż testują i serwisują ! SKANDAL ! :D
Na Kielcach na dwa samochody ? LOL... A jak tam wyprzedzać ? Poboczem ?
Pewnie bedzie zaraz burza w szklance wody, ale jakby co to w gazecia tak pisali ... :)))
ciekawie opisali silnik 2.4 klekot w nowym Motorze - moze to Ciebie Rybak przekona, ze nie warto sie uprzedzac z gory ;)
"159 2.4 to potwierdzenie ze Alfa Romeo najlepsza jest z dieslem...O ile 4 cylindrowa jednostka 1.9 jest propozycja dla oszczednych i spokojnych kierowcow (rowniez slynie z trwalosci i niezawodnosci), to 2.4 daje namiastke poczucia jazdy samochodem sportowym przy znacznie nizszym spalaniu nieprzekraczajacym 9/100 w samochodzie o mocy rownej 200. Chociaz diesel 2.4 ma komplet nowoczesnego osprzetu wlacznie z kolektorem o zmiennej dlugosci i turbo VNT, jego trwalosc zaskakuje na plus. Ewentualne duze koszty moga wiazac sie z wymiana kola zamachowego..."
Silnik zdobyl 5 miejsce w kategorii 10 najlepszych silnikow (ON i beznynowych, wsrod nich nie znalazl sie zaden inny oferowany w budzie dziewiatki / AR :( Wspominane przez Ciebie R6 3.0 diesel BMW ma miejsce 4... :)
Przyczepilbym sie do tego spalania ale moze 2.4 200 bez ingerencji w soft i na 17" pali te 9. Dla mnie to wynik srednio osiagalny w wersji 210+ oraz na 19" raczej srednia jakies 10 w gore.
Trzba sobie uswiadomic, ze 159 nawet z moca 300 koni nigdy nie bedzie autem do startu spod swiatel itp, to troche jak opisywana przez Ciebie piatka z silnikiem 3.0. Ale
nawet jak ktos na starcie Ciebie wyprzedzi i Ci sie to nie spodoba, to za sekunde go wyprzedzisz i bez klopotu ustawisz do pionu :) z rolowania to bardzo mocny silnik i elastycznosc daje niesamowita przewage.
Wg mnie prowadzi sie mega pewnie i przyjemnie. Turbo dmucha bardzo nisko i czuje sie kopa na plecach na kazdym biegu, brak redukcji przy wyprzedzaniu, brak efektu zaby jak masz tysiac obrotow i wbita czworke, rownomierne przyspieszanie ktore czuc.
Kultura pracy spoko, naprawde tego kle kle nie uraczysz, moze na chwile przy starcie, ale w trakcie jazdy latwo zapomniec ze to dizel.
Do mocy sie z czasem przyzwyczajasz niestety i warto komus zaufanemu dac stery zeby Ciebie przewiozl. Ja ost weryfikowalem jak jezdza inne auta: pojezdzilem 1.8 tbi, 2.0 Jtdm, 3.2 JTS V6, potem wsiadlem do swojej i stwierdzilem ze nie ma narazie alternatywy - tzn 2.4 jest to dla mnie opcja optymalna i upewnilem sie ze dokonalem slusznego wyboru.
Potencjal tuningowy mimo wszystko jest bez jakis specjalnych problemow te 250-260 koni mozna uzbierac (jak sie pobawi w zrobienie wydechu, dpf i chip).
W trasie to taki komfortowy dupowoz, na autobahnie plyniesz, bez problemu i wysilku osiagniesz 240-250 gdzie wiekszosc smiertelnikow rozpedzi sie do max 210-220. Nie czuc predkosci, nic nie telepie itp, prowadzi sie pewnie jak zauwazyles nawet przy V max.
Jak chcesz docisnac to daje mega frajde.
Pozostaje ta waga, na ktora narzekasz, ale zalezy jak na to spojrzysz.
Ja powiem Ci tak dla mnie 159 2.4 podpada jednak pod kategorie auta dla statecznych gosci, ktorzy cenia komfort i wygode, lubia sportowe emocje, szybka jazde i pewne prowadzenie auta, jednak na codzien jezdza spokojnie.
Jakby co zapraszam na przejazdzke jak bedziesz w wawie.
Chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Chciałem podkreslić że kolega majsu posiada auta z przed 2 epok nie jeździł 159 a wypowiada sie na temat e90 czy e60 i 159 jakby miał je conajmniej od 2 lat i zjeździł nimi pół świata. Prawda jest taka ze cojawyżej naczył sie na forum BMW sport o tych autach i nic wiecej. I ja nie wiem gdzie ty wyczytałes że próbuje udownidnic wyższosć 159 nad E60 czy E90. Po prsotu podkreślam, żeby być wiarygodnym w tym co sie pisze jest warto mieć jakieś swoje doświadczenia z tym związane czyli jak miało i jeździło badz chociaz przejechało czego majsu w 159 nie zrobił. A tak możemy o balecie bo wiedza tutaj zebranych ogranicza sie do oglądania go w TV tak jak jazda 159 przez kolege majsu.
szewi ,napisałeś że auto prowadzi się mega pewnie i przyjemnie , czy odnosisz to także do szybkiego pokonywania krętych odcinków ?? Pytam dlatego że jeździłem Brerą 210 KM i słabo to wyglądało , auto płużyło mi i próbowało opuścić drogę na każdym szybko pokonywanym zakręcie , na wprost ciągneło super , nawet X5tki przeganiałem z lewego pasa , ale te zakręty :confused: Podejrzewam ,że ,,znaczek TI'' pomaga w prowadzeniu Twojego autka.
Dla odbiorców :) równie dobrze możesz zalogować sie na forum bugatti verona i tam z nimi podyskutowac tylko po co jak nim nie jeździłes i nie masz o nim pojęcia ? Bedziesz dla nich takim samym rozmówcą jak Ty dla mnie teraz.
Druga sprawa - napisałem cos co mija sie z prawdą ? raczej nie :) 159 nie jeździłes a na placu masz auta z lat 90 tych. Tutaj nie zrozum mnie źle bo nie chodzi mi zasobność portwela ( bo 328 i 525 pewnie też swoje palą i utrzymanie ich tanie nie jest ) to chodzi o epoki w projektowaniu i konstruowaniu aut.
Z tym autem weekendowym i dupowozem to nie jest tak do końca.Obecna alfa i nastepne auto ,to nie jest i nie będzie samochód do wściekania się na torach,czy ulicy nocą.Po prostu to ma być dość komfortowe auto,świerze i do tego siakoś szybkie.Dużo jeżdżę służbówką,ale też i autem swoim do pracy czy też na tzw " fuchy".Żona ma cromę i ona absolutnie w 99% uzytkuje ją.Od wyjeżdzamy gdzieś na weekend nią razem,a tak to jest auto tylko w jej rękach.
Dziękuję Szewi za dobre wypowiedzi o 2,4.Może być tak,że faktycznie w wersji TI 159 2,4 zachowuje się mniej brutalnie np w dohamowaniu w zakręcie.Natmiast to o czym wspomniał rafter sam też wyczułem i dla tego napisałem,że jak dla mnie 1,9/2,0 lepiej się prowadzi niż 2,4.
Jesli tylko będę w Wawce na dłuższą chwilę ,koniecznie muszę spotkać sie z Tobą Szewi i usiąść choć na prawym fotelu w dobrym zakręcie.
Powrócił temat dużego benzyniaka,najlepiej wolnossącego na weekend.Może gdybym potrzebował samochodu tylko na przejażdżki weekendowe to pewnie cos takiego bym sobie sprawił,ale jak wczesniej pisałem to są koszta serwisu ,przy których opłata na staci CPN za tanowanie takiego v8 to fraszka ( mam na mysli auta - egzotyki),poza tym auto będzie również słuzyło mi na codzień,co w ogóle wyklucza jakiegoś potworka wielocylindrowego na PB.
Rafter pytanko do ciebie jeszcze; jak według ciebie jeździ seria A5 ? Powiedz coś o spalaniu w trybie eco oraz w trybie gaz w podłogę.Ceny A5 rownież powoli sa coraz przyjaźniejsze.
No V8 pięknie brzmi. Ale spalanie ....... nie dwno była u mnie moja siostra z narzeczonym który posiada Infynity FX 50 S czyli V8 okolice 400 koni. Stały naped na 4 kółka i dzwiek tego silnika... no po prsotu sie zakochałem ( tak wariat dał mi sie przejechac mało tego nie siadł ze mna tylko dał i sobie jedz gdzie chcesz ) Niemniej jednak szybko mi przeszło jak powiedział ze spalanie ma na poziomie 20 L . Wiem że v8 musi wypic ale do codziennego użytku a nawet weekendowego.... cięzko takie auto utrzymać.
2.0 TFSI 211 KM quattro
Przyśpieszenie katalogowo : 6.9 sec/100 kmh
spalanie :
Wawa+ warunki podmiejskie dynamicznie 10.5 PB /100km ( komputer przekłamanie 0.6 )
autostrada A2 Wawa Poznań średnie 8.4 PB/100km przy prędkościach rzędu 120 do 140 kmh , niemniej przy 200kmh pobiera 16 PB/100km
Jeśli Audi to tylko quattro i zdania nie zmienię , jeśli zawieszenie ja wybrałem standard bez możliwości regulacji czego w tej chwili bardzo żałuję ,ze względu na moje wizyty na TP .Na codzień bardzo komfortowe ale warto zostawić sobie furtkę i dlatego polecam pakiet sportowy sline ( takie alfowskie TI ) który jest razem z obniżonym delikatnie zawiasem i dynamicznym układem amortyzatorów .
Możliwości rozwojowe silnika TFSI znasz ,bez większych problemów tunerzy robią 300 KM + 430 Nm ( chiptuning po odetkaniu wydechu ) co przy masie auta 1490 kg powoduje że auto lata jak szalone .
Rybak jesli ty masz auto służbowe to mimo ze kupujesz rope taniej, dziwie ci sie ze nie chcesz mocnej benzyny. Ja bym sie chwili nie zastanawial jak juz kiedys ci pisalem
To nie Nurburgring... Nurburgring cała pętla to conajmniej 9 minut jazdy przy aucie typu 159 2.4 JTDm. Autozentrum testuje auta na torze o długości 3800m.
Poza tym skoro tak już przywołujesz te testy
1. AR 159 JTDm 150KM - 1:56.6
2. BMW 320d E46 2.0d 150KM Touring - 1:57.6
3. BMW 520i 170KM - 1:58.4
4. Lancia Delta 1.4 TJet 150KM - 1:52.9
5. BMW 120i 170KM - 1:53.2
Gdzie ta przewaga tylnonapędówek???
No wypadałoby mieć przez jakiś czas dany samochód i trochę nim pojeździć, żeby się przekonać, czy to się dobrze prowadzi, czy też nie. Co do programów motoryzacyjnych - chyba tylko Top Gear ma na tyle silną pozycję, że mogą sobie pozwolić na otwartą krytykę danego modelu, bo tak czy inaczej dostaną następne modele do testu...Cytat:
Aaaa to muszę mieć dany samochód żebym mógł coś o nim powiedzieć ? HeHe Z jaką obrzydliwością ty musisz oglądać wszystkie programy motoryzacyjne i odwiedzać ASO ! Przecież ci ludzie nie mają zielonego pojęcia o tych samochodach bo większość z nich ich niema, BA ! Niektórzy to nawet całkiem innymi markami jeżdżą niż testują i serwisują ! SKANDAL ! :D
Już wymiękasz? Żeby wyprzedzić, najpierw musisz kogoś dogonić. JEdno auto rusza, drugie po 30 sekundach, jak drugie dogoni pierwsze - to chyba masz jasność, które lepiej się zachowuje na torze.Cytat:
Na Kielcach na dwa samochody ? LOL... A jak tam wyprzedzać ? Poboczem ?
A dlaczego porównujesz 159 do E46 ?
Kolejne świetnie porównanie haha ? Może z serią 7 ją zestaw albo X5 ! :) Jeszcze lepiej wypadnie ! No chyba że według Ciebie Delta to konkurent dla serii 5 :D
Tak, tak a świstak siedzi i zawija w te sreberka.
No tak, wymiękam, twoje 159 jest uber alles i zje każde BMW a ja spać przez to w nocy nie będę mógł i w ogóle mi się smutno zrobiło.
Tomek krk, po co wogole z nim dyskutujesz?? I tak gościowi nie przegadasz, on wie najlepiej i jeździl wszystkim. KONIEC KROPKA
- - - Updated - - -
Druga sprawa jest taka ze żadne z tych aut nie jest autem do sportu. A na publicznych ulicach juz ciezko jest jeździc. A dojdzie do tego ze prawo jazdy trzeba bedzie w domu w ramce powiesic bo inspekcja juz tak swiruje ze dramat. Teraz dostaja ok50 nowych aut ktore beda jezdzic po drogach i nie kamerowac a robic zdjecia i nawet nie bedziemy wiedziec kiedy nam je zrobia i przysla do domu za jedyne 100-500zł.
oj kłócicie się jak małe dzieci który samochodzik jest szybszy.
To jest forum alfy romeo i nie ma się co kłócić tutaj zawsze najlepsza będzie alfa a na bmw polska najlepsze będzie bmw :)
Ja uważam że alfa co do napędów i silników nie ma co podchodzić do bmw, a bmw do wyglądu i stylu alfy. Mówi to użytkownik aut obu marek. Pozdrawiam:)
A i nie będę się kłócić bo moja opinia jest najmojsza i proszę bez zaczepek.
Dziękuje dobranoc.
To nie do końca tak.Jadę do pracy swoim autem,dopiero na miejscu mogę skorzystać ze słuzbowego w przypadku wyjazdu do innego zakładu na awarie np,czy też w przypadku szybkiego transportu części/podzespołow,także nie mam jako takiego auta na swoim stanie,które mogło by pełnić rolę auta-wołu roboczego również na swoje potrzeby.
Gdybym miał słuzbówke na stanie,wówczas szedłbym tylko w stronę TFSI.
Więc mamy podobne zdanie,bo na chwilę obecną do takich samych wniosków dochodzę.
Dzieki Rafter za garść informacji.Powiedz jeszcze jak możesz,jak wygląda eksploatacja takiego A5 2,0T,w sensie ile mniej wiecej kosztują filtry/klocki/tarcze słowem rzeczy czysto eksploatacyjne?Jak wreszczie jest z tym olejem? Pobiera czy nie pobiera ? Z wadliwym wałkiem pompy oleju to tez mit ,czy jednak coś tu jednak kuleje ?
Popieram. sam bym tak postąpił jakbym miał tylko możliwosci. Najlepsze wyjscie to jakiś mocny amerykaniec - tutaj w gre wchodzi brutalna moc:) i prostota raz jeszcze lub mocny japoniec, żaden tam niemiec...
Ja do tego podchodze inaczej dla minie auto sportowe to auto z tradycjami kilkunastoletnimi np. jakiś mustang, corveta, camaro, itp.
Duża wolnossąca benzyna da wiecej frajdy niz doładowany diesle - takie moje zdanie. Dlatego iż ta stara poczciwa cheljąca PB benzyna jest bez wszelakiej maści dodatków i czasami jest nawet idiotoodporna:)
Zbliżona masa, zbliżona moc, zbliżone pojemności, taki sam rodzaj paliwa, oba auta kombi, różnica w napędzie. Niestety wszystkie te elementy mają wpływ na czas końcowy. Zgodnie z teorią, że tylny napęd jest zawsze lepszy - no to się niestety tutaj nie sprawdziło...
Dodałem serię 5 z silnikiem benzynowym o większej mocy - no i tu gabaryty i jeszcze większa masa też swoje robią - nie da się nadgonić tego ani charakterystyką benzynówki, ani większą mocą.
I na koniec miałeś Deltę i BMW serii 1 - też podobne silniki (benzyna), podobne wielkości aut, BMW trochę mocniejsze, i też dupa - lepsze jest auto przednionapędowe.
Tak czułem, że jaj to Ty nie masz.Cytat:
No tak, wymiękam, twoje 159 jest uber alles i zje każde BMW a ja spać przez to w nocy nie będę mógł i w ogóle mi się smutno zrobiło.
- - - Updated - - -
Ta prostota to od jazdy tylko na wprost?
Jakbyś miał możliwość przejechania się czymś takim, o czym piszesz - mocnym amerykańcem, daj Boże jeszcze sprzed 20 lat (kultowe wozy ;)) - to prędko przedstałbyś to nazywać wozem sportowym. To są samochody do spokojnego przemierzania przestrzeni drogowej z prędkością bezpieczną czyli ok. 70 mph ;), ciesząc się gulgotem silnika. Ze sportem to ma naprawdę niewiele wspólnego, no ale trudno oczekiwać sportowych aut w kraju, w którym największe wyścigi odbywają się na owalnych, z nachylonymi zakrętami, torach ;)
Dopiero nowa Corvette trochę zmieniła ten obraz.
Kiedyś byłem zajebiście zafascynowany amerykańskimi, starymi wozami "sportowymi". Jak kolega cuś takiego sobie sprawił, to oczywiście trzeba było się przejechać. Stare Camaro. Świetna maszyna do generowania dymu. Palenie gumy na zawołanie i bez zawołania. Brzmienie silnika absolutnie nieporównywalne z niczym europejskim. Waga i rozmiar drzwi - niewiarygodne. Trakcja - nie stwierdzono obecności czegoś takowego. ;)
Przednionapędowy Chevrolet Cruze notorycznie objeżdża w WTCC tylnonapędowe BMW 320:)
Wiem co masz na mysli i zgadzam sie z toba,tyle, że chcąc mieć coś rasowego ,z dobrym gangiem ,prowadzeniem i wyglądem,to już raczej nie Amerykaniec,a Europejczyk lub Japoniec jak napisał Tomek choć ze starymi amerykańcami nie mam za wiele doczynienia.Niestety kupić jakiegoś Jaguara coupe,porschaka 964,merola Sl-a r126 czy np nissana 300zx-a,bo takie auta w duszy mi grają,to jest kupa kasy za dobrze utrzymany model,kupa kasy na serwis jego i kupa kasy na stacji,a to wszystko okraszone słabym przystosowaniem do jazdy codziennej.W swoim czasie juz nie raz kalkulowałem jak by to było gdyby coś takiego mieć i niestety,słabo to wyglada finansowo,ale prestiz konkret.