Pieknie! Coraz wiecej Giulii na forum :) Napisz cos wiecej o konfiguracji a jak juz bedzie mial koniecznie zakladaj dziennik!
Printable View
Trochę wygląda jak:
Załącznik 230531
:D
Gratuluję! Chwal się jak odbierzesz.
Dzięki za dane. Czyli maj był jednym z lepszych miesięcy dla Giulii w Europie. Myślę, że jak miesięczna sprzedaż się ustabilizuje na poziomie 2,5-3 tys sztuk miesięcznie to trzeba być zadowolonym. Taka sprzedaż zapewni Giulii 4 miejsce w Europie w segmencie (po wielkiej trójce z Niemiec). Oczywiście to znacznie poniżej założeń, ale plan Sergio bez wersji SW i 5 latach nieobecności w segmencie był z góry skazany na porażkę i zbyt ambitny.
W Polsce zapewnie ta sprzedaż jest dużo bardziej poniżej oczekiwań, gdyż jako ciekawostka co jakiś czas sprawdzam stockalfaromeo.pl i tam można przefiltrować auta z 2016 roku i Giulii jakieś 2 miesiące temu było 140 sztuk, obecnie jest 128.
Oznacza to, że dealerzy mocno się zastockowali i cieżko idzie im pozbywanie się zapasów.
Dla porównania Giulietty wówczas było ok 60 aobecnie jest tylko 19 więc widać, że się dobrze wysprzedaje. Jest nawet czarna w wersji super z lakierem metalic i pakietem komfort za 67,8 kPLN to chyba mega okazja?
Oczywiście powiecie, że duża część Giulii może być kupowana na zamówienie, ale to jak rotuje zapas dużo mówi o oczekiwaniach dilerów vs rzeczywista sprzedaż.
Wg http://carsalesbase.com/ w 2017 roku w Europie do końca kwietnia sprzedało się 8.648 sztuk Giulii i 13.220 sztuk Giulietty. W pierwszym pełnym roku produkcji (2011) Julki sprzedano 78.911 sztuk. Moim zdaniem kluczem do dobrej sprzedaży dla Alfy pozostaje segment C, gdzie konkurencja jest dość duża, ale w sumie łatwiej ją przeskoczyć (moim zdaniem ani BMW1, ani A3, ani Mercedes A, ani V40 nie robią wielkiego szału, Jaga w tym segmencie nie ma, Lexus z CT się zwija, Inifiniti jest brzydkie jak noc i nieco bez sensu), a na następcę Giulietty się jakoś nie zanosi na razie. Sytuacja MiTo jest wręcz tragiczna i ten model jest chyba trzymany tylko jako zapychanie oferty.
20% rabatu od ceny katalogowej, ale rocznik 2016 czyli "wyprzedaż rocznika", dobrze rozumiem?
Mówiłeś, że ze stocku zamawiałeś - od tych cen co są na stock.alfaromeo.pl można jeszcze jakiś sensowny rabat otrzymać?
Swoją drogą gratulacje zakupu i może przeoczyłem ale kiedy odbiór? Czekamy koniecznie na foto :)
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/06/536.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/06/537.jpg
To o! Ganinex w Katowicach. Rocznik 2017. Jak tylko ogarnę formalności leasingowe. Może już w przyszłym tygodniu. Realnie wyszło tak, że mam auto z dodatkowym wyposażeniem w cenie golaska katalogowego.
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Jestem dokładnie tego samego zdania. Julka jest największym sprzedażowym sukcesem AR w ostatnim 10 leciu. Moim zdaniem FCA popełnia błąd, że zamiast następcy Giulietty idzie w kolejne SUVy (odpowiedniki XC 90 oraz XC40). Ile osób szukających auta w tych segmentach pomyśli o Alfie - zawsze ciężko jest atakować segment w którym się nie było. Natomiast nowa Giulietta na pewno była by większym hitem niż Giulia i Stelvio razem wzięte.
- - - Updated - - -
A czyli to jednak rocznik 2017. Piękne połączenie kolorystyczne.
Też co jakiś czas zerkam i problem tych samochodów moim zdaniem leży w tym, że to mało ciekawe wersje. Podaję rzeczy, które mi nie pasowały jak przeglądałem:
- manual
- diesel 150 koni,
- dowalone dziwne dodatki w tym nawigacja, która niepotrzebnie podraża samochód.
- brak ksenonów
- jak jest pakiet lusso to ten beżowy, w Polsce (na pomorzu przynajmniej) jest jesieniozima przez 9 miechów w roku)
- kombinacja kolorów czerwony w środku i na zewnątrz, czarny w środku i na zewnątrz.
- kolory biały bądź czarny.
I tak za wiele ciekawych nie ma a kosztują ciągle sporo :)
poza tym giulię ciężko zobaczyć na ulicach. A to moim zdaniem by była najlepsza reklama.
Do tego co Trevor wypunktował, to dodać można jeszcze to, że to przecież pierwsze wypusty Giulii - kto zaufa Alfie Romeo w dodatku z początku produkcji ? CCC, ale bez przesady.
Co do beżów - kurcze, coś w tym jest z aurą i nasłonecznieniem faktycznie, mi też nigdy nie leżały , na foto ok, ale żeby w nich przebywać na codzień... no nie. Nie wiązałem tego z klimatem i nasłonecznieniem ale faktycznie coś w tym jest :)
A kolorystyka powyższej Giulii - git, ale czemuż obrotomierz ma czerwone pole na 5,5 (niecałych) tys obr?
Edit
Ma czerwone pole tam gdzie praktycznie kazda wspolczesna turbobenzyna
Ja wiem, że to M3, ale:
Załącznik 230535
- - - Updated - - -
A ja z kolei wszystko, tylko nie czarny :). No, z białym i czerwonym też bym miał problem - biały za szybko się brudzi, a czerwony za bardzo kłuje w oczy :).
Aaaa, czyli nie emocje tylko rozsądek ? taka Alfo-Skoda - bezowa bo brudu nie widać ;-)
(nie no, jasne że trzeba się dobrze we wnętrzu czuć, dobrze że [notranslate]Alfa[/notranslate] daje trochę wyboru tutaj)./
Co do obrotomierza "każda współczesna turbobenzyna" - to raczej pejoratywne określenie. Poważnie, miałem nadzieję że to diesel :-/
Nie, beżowy bo jest śliczny :). Znajomi mają 159 SW w beżowym Alfateksie i to wnętrze jest cudne.
beżowy....fuj fuj fuj:) czarny, czerwony, a daleko daleko nic:)))
Wali mnie gdzie jest czerwone pole a cieszy mnie prowadzenie tego auta. Jest bardzo żwawe, lekkie a sprawia wrażenie jeszcze lżejszego i jest piękne.
Skoro jest takim paździerzem, jak ciągle postulujesz, to jak wytłumaczysz zachwyt dziennikarzy testujących wszystko, co pojawia się na rynku. Przecież mają porównanie...
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
A jak niby mam czyjś zachwyt tłumaczyć ? są statystyki ich ilu z nich ją kupiło ? - znaczy wydało swoje własne pieniążki i przeznaczy/ło czas na całą Alfaromeowatość poboczną (poza designem i prowadzeniem) .
I co tak osobiście odbierasz ten ograniczony zakres obrotów nie rozumiem, nie Ty ją konstruowałeś, nie Ty dałeś założenia - ze ma być turbo itd. Ty ją tylko kupiłeś (tzn wypożyczasz) . Po co takie prymitywne słownictwo ?
no spokojnie, mi też się auto podoba i tak jak Ty jestem zachwycony prowadzeniem się auta i pracuję nad nabyciem, ale autko ma swoje dziwności:
- obroty mogłyby się kończyć tysia później
- brzemienie 200 konnej benzyny mogłoby być bardziej rasowe przy obrotach 3000+ (wydaje mi się że moje bida mito brzmi lepiej)
- nie możność wyłączenia kontroli trakcji i start stop (na stałe)
- a cała otoczka Alfy w Polsce to zupełna Padaka, moim zdaniem to głównie wina FCA Polska.
Więc ciężko mi się nie zgodzić z Andrzejem, tylko że dla mnie te rzeczy nie są tak istotne jak dla niego.
To napisz, że jesteś zmęczony , czy że są osoby które preferują charakterystykę turbo nad wolnossącą. A nie właśnie dorzucasz cegiełkę do obrazu Alfisti współczesnego.
Co do tej istotności - oczywiście że zalety Giulii mogą przeważać, przecież to zrozumiałe, sam w te buty kilka razy wchodziłem, i rozumiem to ze pociągają. Zmęczenie tą otoczką przychodzi później.
Ale gdy widać jak niewiele brakuje do ideału, to można utyskiwać. Tzn niewiele , nie niewiele - skoro od lat to samo, to chyba jednak wiele.
Przypominam że nie ma wersji QV Giulii :) Też mnie ktoś na tym złapał bo z przyzwyczajenia mówiłem QV.
Prawidłowo jest Q
Co do dźwięku Q to jest NIESAMOWITY. Nawet w Trybie N jak czekałem na znajomego to już wychodząc z budynku wiedział gdzie jestem :) Natomiast Tryb D i Race to jest jakaś magia. Zmienia się po przekręceniu gałki w jakiegoś potwora. Muzyka dla uszu :)
Są w ogóle jakieś oficjalne dane przedstawiające sprzedaż AR w Polsce?