No ale kolega napisał, że jak podwójnie zagrzeje świece to problemu nie ma. :)Cytat:
Napisał magil
Printable View
No ale kolega napisał, że jak podwójnie zagrzeje świece to problemu nie ma. :)Cytat:
Napisał magil
No właśnie jest ok. Także dużo poniżej zera pali na dotyk. Aku raczej ok, ma niecały rok.Cytat:
Napisał ris
Pytanie tylko czy świece rzeczywiście pracują w temperaturze dodatniej :)Cytat:
Napisał ris
Ogrzanie komory spalania na pewno wpływa na polepszenie rozruchu, ale niewątpliwie dawka paliwa ma wiele do powiedzenia.
Czysto teoretycznie byś miał rację ale skoro podwójnie "grzeje świece" a w tym czasie nic sie nie uruchamia i pali od kopa to z dawką paliwa bym polemizował. :)Cytat:
Napisał magil
Uruchamiając grzanie świec (poprzez wyłączenie i włączenie zapłonu przyciskiem START/STOP lub wyciągnięcie i włożenie kluczyka) uruchamia również ponownie pompkę podającą paliwo, co może teoretycznie skutkować lepszym napełnieniem układu np :P
Teoretycznie znów byś miał rację gdyby pompa wtryskowa była z gumy. :DCytat:
Napisał magil
Dzisiaj włożyłem ori przepływkę ( miałem założoną od 200KM na próbę od kilku miesięcy) i o dziwo silnik odpalił od strzała. Tamtej zimy nie miałem problemów żadnych z odpalaniem na ori przepływce.
Witam,
Chciałbym odświeżyć temat. Od niedawna jestem posiadaczem Alfy 159 1.9 8v.
Mam z nią mały problem. Po kilkugodzinnym postoju strasznie ciężko pali. Chce załapać ale nie może. Zrobiłem sobie taki test: po dłuższym postoju około 7 razy włączałem i wyłączałem zapłon tak aby pompa paliwa dobrze dopompowała paliwo i po tym zabiegu alfa zapali za pierwszym razem. Po chwili wyłącz silnik i ponownie odpalając alfa zapali na dotyk.
Czy macie pomysły co to może być?
U mnie pomogla modyfikacja dawek startowych.
Mi znowu jeden mechanik mówi że może schodzić paliwo.
Co o tym myślicie?
Bo dlaczego po kilkakrotnym włączeniu i wyłączeniu zapłonu ( dopompowaniu paliwa) odpali za pierwszym razem? Nawet po długim postoju.