Dowiedziałem sie dzis od kierownika jednego z serwisów fiata na Śląsku o jednym przypadku pękniętego tłoka w 2,0 jtdm wiec mamy 4ty przypadek [emoji19] nie wiem czy seria czy chip
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Printable View
Dowiedziałem sie dzis od kierownika jednego z serwisów fiata na Śląsku o jednym przypadku pękniętego tłoka w 2,0 jtdm wiec mamy 4ty przypadek [emoji19] nie wiem czy seria czy chip
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Spokojnie, jest jeszcze pewnie sporo przypadków o których nie mamy pojęcia lub ktoś się tym nie chwali ;)
Pytanie tylko, czy i kiedy poznamy faktyczny powód o co kurde chodzi ;) człowiek kiedyś miał piękne plany auta z tym silnikiem... ale jak narazie się wyleczyłem :D
Zawsze zostaje pancerne 1,9 lub grupa mniejszego ryzyka 2,4 :-)
Najgorsze jest to, że ja kupiłem auto z tym silnikiem na 2 tygodnie przed 2 odnotowanym przypadkiem na tym forum... jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać kiedy kolega Dariusz ogarnie temat. Trochę żałuję,że nie wziąłem 2,4 lub tbi :-P
Przez weekend wrzucę fotostory z 4ch różnych 2.0 z uszkodzeniami to wszystko się wyjaśni, uprzedzając dwa były całkowicie seryjne a przejechały dokładnie 205kkm i 146kkm...
Pozdrawiam
Typowa samoobrona czyli mądry Polak przed szkodą. :) A tak naprawdę wystarczy wpisać w google pęknięty tłok i zaraz mamy całą gamę samochodów różnych marek, które dopadło to nieszczęście. I tu może nie będę oryginalny ale każdym jednym samochodzie może się to stać. Natomiast ważne jest kilka rzeczy eksploatacyjnych, czyli regularna wymiana oleju, ostrożna jazda na zimnym silniku i niepoprawianie "stwórcy". Silnik ma pewne parametry ma pewien zapas ale... no właśnie jest to ale. Jeśli komuś nie wystarcza dajmy na to 170 koni to powinien kupić sobie seryjny samochód z taką mocą jaka go satysfakcjonuje.
https://www.youtube.com/watch?v=__jBGIV-9ko
A ja się tak zastanawiam - w Polsce jakieś dziwne rzeczy się dzieją, bo nie czytałem ani nie słyszałem jeszcze o takim przypadku w autach eksploatowanych za granicą... U siebie też ani jednego takiego przypadku nie miałem, a tych 2.0 JTDm trochę się przez serwis przewija. Co więcej - ten sam silnik jest przecież w Insigniach, które nierzadko mają nalatane sporo kilometrów (bo często były kupowane jako auta flotowe) i też ni cholery żadnych informacji o pękających tłokach. Cud?
A może problem dotyka jedynie aut z źle zrobionym chipem?