czy zakładając nowy kolektor wymienialiście uszczelkę pod przepustnicą? bo pod samym kolektorem to z pewnością do wymiany(?)
Printable View
czy zakładając nowy kolektor wymienialiście uszczelkę pod przepustnicą? bo pod samym kolektorem to z pewnością do wymiany(?)
W końcu zamieniłem te kolektory. Tzn.na miejsce kolektora z klapami dałem kolektor z wersji 140KM.
Koszt 200 zł: kolektor, 300 zł: robocizna, uszczelka, mycie kolektora a potem silnika i intercoolera przy okazji.
Jak na razie auto spisuje się bardzo dobrze.
Chmura dymu przy rozruchu zimnego silnika, zamieniła się w małą chmurkę.
W końcu zamówiłem uszczelkę pod przepustnice i kolektor w aso, bo nigdzie nie mieli pod przepustnice z zamiennikow. Koszt 180zl za uszczelki, 250zl za kolektor i jeszcze musze to na dniach założyć
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
A powiedzcie mi jaki jest mniej więcej koszt usunięcia klap? u mnie kolektor plastykowy
hmmmm rozrządu nie rozpinałem. uszczelki założyłem takie jakie były bo były dobre. Robiłem sam ... jak wszystko z reszta ... doszło do tego trochę ropy do czyszczenia kolektora i nitro. Na środki czyszczące poszło około 50 zł.
Fly w serwisach wołają 400-500 zł. Niektórzy zalecają też wymianę paska rozrządu, ponieważ go rozpinają, aby łatwiej wyjąć kolektor (ok 120 zł za dobry pasek).
Przejechałem już parę tyś km na zamienionym kolektorze( bez klap). Wszystko jest w porządku, ale z okolic : podszybia i komory silnika dobiega hałas. Przypomina to terkotanie ?, drżenie metalu? Słyszalne jest tylko na biegu jałowym.
Podejrzewam silniczek od klap wirowych. Po ich usunięciu, został odłączony mechanicznie.
Czy jest możliwe, żeby tak głośno pracował? i tylko na wolnych obrotach?
Problem rozwiązany. W międzyczasie nabijana była klimatyzacja i w jakiś sposób przemieściły się przewody od niej.
Na dole, przy przegrodzie silnika te przewody dotykały grodzi, a że są z aluminium to stukały metalicznie.
Przy okazji, nie wiadomo skąd wypadła blaszka- zaślepka EGR. Po zamianie kolektora, mechanik założył nową blaszkę z otworami.
Ta, która wypadła była inna, grubsza, ale też z otworami.