Może wyrobił ci się na tyle kluczyk że nie rusza zamka mój znajomy tak miał mógł zamykać auto ale otworzyć już musiał drugim kluczykiem.
Może wyrobił ci się na tyle kluczyk że nie rusza zamka mój znajomy tak miał mógł zamykać auto ale otworzyć już musiał drugim kluczykiem.
Gdzie jesteś w tym Poznaniu ?
Teraz jak już raz puściło, to spokojnie będzie Ci otwierać i zamykać :) Zrób to samo z drugim zamkiem, tak na wszelki wielki.
I pomimo, że masz centralkę z pilota, raz na jakiś czas zamknij drzwi kluczykiem, żeby zapobiec ponownemu "zasyfieniu" się zamka.
A kto tam by 156 chciał kraść.
A najlepiej to w ogóle nie zamykać. Bez aku i kluczyka i tak nie wezmą.