-
10 załącznik(i)
Odświeżę temat ponieważ u mnie jest sprawa identyczna. Podłoga od strony kierowcy cała była mokra. Wytłumienie popękane a reszta schnie do dzisiaj. Akurat piękna pogoda jest :) w związku z tym że rozebrałem całe wnętrze chciałbym załatwić problem raz na zawsze.
Podszybie było całe zasyfione i zapewne odpływy zatkane. Kolejną rzeczą którą znalazłem to była przeciekająca uszczelka pompki pedału sprzęgła. Wystarczyło kilka ruchów pedałem żeby płyn zaczął się wydobywać. Wydaje mi się jednak że ilości które się wylewały były zbyt niewielkie żeby aż tak namoczyć środek auta.
Czy oprócz zatkanego odpływu w podszybiu i przeciekającej pompki są gdzieś jeszcze jakieś elementy które mogą przepuszczać wodę do środka? jakieś uszczelki ściany grodziowej bądź inne miejsca? Zależy mi na tym żeby załatwić sprawę raz na zawsze.
Z góry dzięki za pomoc.http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163080&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163081&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163082&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163083&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163084&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163085&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163086&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163087&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163088&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=163089&stc=1
-
Jak tam kolego uporales sie z tym? hm w podszybiu jest tylko jeden odplyw prawda ? mi teraz podczas mycia na myjce woda jakos musi sie skraplac pod kiera bo mam na dywaniki 3 kropelki ale nie mam pojecia skad ;/
-
3 załącznik(i)
Jeszcze nie :)
Ponieważ nie mogłem doszukać się więcej pomysłów na rozwiązanie problemu to idę po całości. Przy nogach pasażera po zaciekach można było stwierdzić że woda ewidentnie sączyła się po ścianie grodziowej pod wytłumieniem. U kierowcy to już był totalny pogrom ponieważ wytłumienie było zupełnie mokre i zniszczone działaniem wilgoci.
Postanowiłem poprawić nieco fabrykę i zrobić można powiedzieć wszystko od zera :)
To są zdjęcia jeszcze sprzed wyjęcia nagrzewnicy i wytłumienia ściany grodziowej. Dzisiaj wyjąłem wszystko. Następnie chcę zabrać się do wyczyszczenia całości i będę sprawdzał dokładnie którędy woda pragnie dostawać się do wnętrza.
Dam znać jakie będą tego efekty.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=164304&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=164305&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=164306&stc=1
-
Dziś padało i auto stało kilka godzin na zewnątrz , efektem tego jest mokry cały dywanik aż przebijalo na wierzch , jak będzie cieplej muszę znowu to rozebrać tyle że doszczętnie i popatrzeć jak i co ... Najlepiej chyba zdemontuje wszystko i ciśnieniem potraktuje auto i zobaczę co się będzie działo
-
14 załącznik(i)
A gdybyś poczekał aż auto wyschnie, następnie wziął kogoś ze sobą na myjkę ręczną, kazał mu lać po aucie strumieniem wody a samemu w środku oglądać gdzie zaczyna się robić mokro? Wziąć latarkę, położyć się na fotelach i macać wykładzinę.. może to było by jakimś rozwiązaniem.
Ja jestem w trakcie działań zbrojnych. W moim przypadku sądzę że na basen wewnątrz auta miało wpływ kilka rzeczy.
1. Zatkane podszybie:
Widoczne na poprzednich zdjęciach zaniedbanie poprzedniego właściciela i moje również. Zatkane odpływy powodują to, że robi się pod obudową podszybia basen, a woda przez to wlewa się do wnętrza. Plastikowa obudowa filtra nawiewu to jeden wielki "pis of sit". Montowana fabrycznie bez uszczelki i zakręcana plastikowymi nakrętkami jedynie trzyma w miejscu filtr, a w żaden sposób nie chroni przed wlaniem się wody do wnętrza i do nagrzewnicy.
2. Drętwy sposób fabrycznego montażu nagrzewnicy:
Sposób jej montażu powoduje że woda wlewa się do środka i od podszybia (jest tam tylko pianka na docisk) i od miejsca w którym wychodzą z wnętrza przewody obiegu wody do nagrzewnicy.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165047&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165048&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165049&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165051&stc=1
3. Nienajlepszy sposób odprowadzania wody naturalnie zbierającej się wewnątrz auta.
Na chwilę obecną wyszlifowałem podłogę (na szczęście woda nie zdążyła wyrządzić szkód). Położyłem drugą już warstwę Unikoru i jutro zrobię trzecią.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165052&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165053&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165054&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165055&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165056&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165057&stc=1
Przy okazji też rozebrałem i wyczyściłem nagrzewnicę.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165058&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165059&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165060&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165061&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165062&stc=1
Swoją drogą, tak wygląda woda po pierwszym myciu:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165063&stc=1
A tak po drugim:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=165070&stc=1
Jutro biorę się do składania powoli całości. Będę wprowadzał też parę poprawek które moim zdaniem dobrze uszczelnią auto na przyszłość.
-
Podziwiam kolegę wyżej za takie samozaparcie :P aby rozebrać calutkie wnętrze ... ale tak naprawdę tylko tak powinno się na dobre rozwiązać taki problem . Daj znać jak poskładasz wszystko na swoje miejsce i zamelduj o efektach pracy ;) , ponieważ mokra podłoga to częsta przypadłość 156 ... można to wywnioskować obserwując forum , sam swojego czasu miałem taki problem.
Dodam, że pozbyłem się mokrej podłogi pod swoim fotelem chyba metodą prób i błędów ... bo poza podszybiem i czyszczeniem wszsytkiego co się chyba dało ,razem ze wszystkimi uszczelkami. Nie obserwuje wody pod dywanikiem odkąd wyczyściłem odpływy w progach ... chociaż zupełni mi to nie pasowało ponieważ woda zdawała się lecieć gdzieś od frontu/grodzi tyle , że nie mogłem namierzyć dokładnie skąd
-
W mojej alfinie podłoga robi mokra po godzinie pracy klimy w temperaturze otoczenia około 30 czyli w pełni lata. Odpływy drożne, sprawdzane przez 2 mechaników. Więc wychodzi na to, że gdzieś jest coś zapchane przy nagrzewnicy od środka tylko aby się tam dostać trzeba bebeszyć wnętrze jak kolega wyżej...
-
Odpływ jest tylko jeden i moim zdaniem nadal jest zatkany.
Nadymione z komórki.
-
Wiem, że jest jeden. Chodziło mi również o te z podszybia.
Tylko widzisz jak klima pracuje to widać jak kapie pod samochodem... ale może za słabo.
-
Kapie Ci z zimnych rurek zapewne a nie z odpływu. Sprawdziłeś to czy tylko patrzałeś na plamy?
Nadymione z komórki.