-
3-5 kafli to naprawa sterownika, jak rozbierali skrzynir to pewnie krzykneli 7-8k. Jakie miales objawy ze az skrzynie musieli rozkrecac? Swoja droga kupiles auto za 10-12tys nizej niz cena rynkowa zadbanego egzemplarza wiec jak chcesz miec igle to wloz tylew auto. Skrzyn jest malo ale bez problemu zawsze byly na alle. Niemcy i wlosi sprzedaja 20v wlasnie dlatego ze automaty siadaja, u nich nikt tego nie naprawia tylko wysyla sie na wschod
-
Bez przesady za generalny remont skrzyni powiedzieli mi 5,700zl podobno jest przegrzana i do wymiany konwerter, zespol sterujacy i sprzegla. Objawy to szarpanie przy wrzucaniu D i R a pozniej na rozgrzanym oleju efekt poslizgu kol i mieszanie biegami
-
I to ma byc ten powod odebrania auta i obsmarowywania warsztatu? Jesli zrobiliby dobrze to wcale nie zla cena. Kupiles za 1/3 ceny to chyba warto by bylo doinwestowac i miec sprawdzone auto.
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
-
zbyszki, możesz mieć pretensje tylko do siebie :sarcastic: ktoś pchnął Ci kupę złomu i tyle. Choć biorąc pod uwagę wartość rynkową auta (a powinieneś brać) to za nim do niej dobijesz to ładnie wyprowadzisz sobie auto. Cena za remont skrzyni jest ok, też nie rozumiem Twojego zdziwienia.
-
Juz wyjasniam dlaczego smaruje ten warsztat. Nie robia tego od wczoraj ja jako klient nie musze sie znac na kosztach naprawy. Wydawalo mi sie ze fachowcy przejada sie autem, podepna kompa i mnie telefonicznie poinformuja co moze byc mniej wiecej powodem awarii i ze konieczne jest rozebranie skrzyni. Moge sie zalozyc ze auta nawet nie odpalali tylko odrazu na stół i do operacji a pozniej rachunek. Sama wielka pani przy telefonie stwierdzila, ze "szef sie dziwi po co to przyprowadzilem" dokladnie cytuje. Za wyjecie i rozebranie skrzyni zaplacilem 700zl do tego 30zl za kalfas zeby sobie ja spakowac. Jesli nie decydujesz sie na naprawe odbierasz skrzynie jak klocki lego a auto wpychasz na lawete. Malo tego za tyle kasy nie chcieli mi napisac co jest uszkodzone bo jak stwierdzili "nie beda sie dzielic wiedza mechanikow z klientem". Naprawde nie oceniam tego warsztatu pod wzgledem wachowosci ale podejsciem do klienta i wrecz chamstwem.
Nie przesadzajcie tez z tymi kosztmi dzisiaj wiecie, ze wszyscy licza kazdy grosz. Jezdze "lorą" i przywioze druga taka alfe rozbita za 500E przeloze skrzynie i bedzie latac. Tak wiem zaraz napiszecie, ze moze tydzien pojezdzic itp ale to sie auto pogoni i zapomni na zawsze o automacie w alfie
-
Bez rozbierania mogli Ci zdiagnozkeac tylko zespol sterujacy. Automat to obecnie najbardziej skomplikowany element w samochodzie i jezeli wiesz jak sa zbudowane to jest tam milion czesci i trzeba wszystko rozebrac i posprawdzac. Fakt ze powinni to znowu zlozyc i wrzucic na auto. Jezeli chcesz to auto puscic to szukaj drugiego auta i tyle. Tylko smieszne bedzie ze po wszystkim bedziesz mowil jakie alfy to gowno i ze sie psuja. A ja sam pdwiedzalem warsztat asb kilka razy i stoja tam auta wszystkich marek, nawet niezniszczalne dsg, nie wspominajac ze stalo nawet ferrari z smiesznie niskim przebirgiem i juz przegrzana skrzynia.
-
Faktycznie nieładne podejście do klienta, chyba że się nie dogadaliście i przywiozłeś na diagnozę nie mówiąc, że nie będziesz u nich naprawiał. Pewnie jakbyś powiedział, żeby nie zdejmowali skrzyni bez konsultacji to by tego nie zrobili. 700zł to pewnie tylko cena roboczogodzin potrzebnych na wyjęcie skrzyni i jej rozebranie, tego się nie robi kilka minut tylko ładnych parę godzin. Jak chcesz auto tylko pchnąć dalej to faktycznie kup rozbitka i przekładaj. Ale jak chcesz mieć porządnie, dla siebie i na kilka lat to tylko remont. Nas, jako miłośników, boli jedynie to, że kupiłeś najgorsze padło, za ułamek ceny a komentujesz jakby to auto było nie wiem jakim gniotem bo musisz je naprawiać za kwotę podobną do ceny zakupu. Włoch, czy niemiec to też nie idioci i skoro auto było tak tanie to znaczy, że wymaga bardzo drogiej naprawy i jest zajechane. Kupiłbyś zadbane auto to byś nie narzekał ale wtedy cena byłaby 4x wyższa. Albo rybki albo akwarium.
Co do ICS-a to kup "za stówkę" od przedlifta przez allegro, zamontuj jak będzie wszystko ok to podmień tylko panel przedni na poliftowy i będzie z bańki. Jak to nie rozwiąże problemu to masz 14 dni na zwrot w związku ze sprzedażą wysyłkową...Jedyny koszt to przesyłki w dwie strony.
-
2 załącznik(i)
Panowie spokojnie nigdy złego słowa na Alfe nie powiedziałem i nie powiem to juz druga w moim zyciu (wczesniej 156 2.5 V6). To ja zawsze byłem wysmiewany i opluwany przez kolegów co jezdza japoncami i wrogami. Następna tez bedzie AR a na ta nie narzekam tylko opisuje jak mozna dac ciala i sie pozniej wkurzac. Sprawa z ASB to typowe nie doganie sie i naprawianie auta przez telefon ale za 700PLN wyjecie, rozebranie i oddanie klientowi dobry biznes. Rozmawialem z wieloma mechanikami to rece im opadaly. Przestrzegam Was tylko jak mozna wtopic, masz 10tys PLN naprawiaj sie u Palki. To nie jedyny zaklad tak wiec niech nikt nikomu laski nie robi. Przedemna tez wzjezdzal na lawecie koles z audi A4 wiec nie jestem jedynym i pewnie nie ostatnim.
Wracajac do ICSa troche mnie tylko dziwi ze jesli radio padlo to dlaczego wyswietlaja sie takie funkcje jak regulacje basu, sopranu, balansu itp a grac nie chce. W przyszly weekend bede walczyl dalej
- - - Updated - - -
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=175721&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=175722&stc=1
Niech ktoś powie ze taki widok nie boli
-
Zakłady liczą za roboczogodzinę, takie minimum to 100zł/h ale niektóre biorą więcej. Wyjęcie skrzyni i jej rozebranie to ładne parę godzin roboty, nie ich wina że klient się wystraszył kosztów. Mieli to jeszcze gratis poskładać i zamontować do auta? Z tego co pamiętam to niewiele mniej płaciłem za samo wyjęcie i rozebranie skrzyni manualnej w innym aucie.
-
Cóż powiem Ci tak jak dla mnie kupiłeś egzemplarz który handlarze kupują na części bo za 1500 euro to poprostu nie jestem w stanie tego inaczej zinterpretować. Jest też plus jak kupisz jeszcze 2 takie sztuki to poskładasz jedną sprawną i i tak wyjdzie Ci taniej niż w kraju więc nie ma na co narzekać.