Pomoc w wyborze alfy - pierwsza alfa 147/156 20tys +/-

to nie o to chodzi czy gaz czy ropa tansza tylko naczytalem sie ze benzyniaki jakies takie problemowe sa w porownaniu z dieslami fiata (wykluczajac 150km 1.9) dlatego tak celuje albo w 140ps albo 175 2.4 silnik

zacytuje:
"Odradzamy również zakup Alfy z silnikiem typu Twin Sprark, gdzie szwankuje wariator zmiennych faz rozrządu. Powinniśmy też unikać jednostek JTS z bezpośrednim wtryskiem paliwa, w których na zaworach osadza się nagar."

ale ile w tym prawdy to cholera wie ciezgo gdybac az tak nie wglebialem sie w temat :) poprostu uznalem ze jak alfa to w dieslu :> pzdr

Witam

Kiedyś też stałem przed takim dylematem kupując 156 jtd albo 1.9 albo 2.4. Kupiłem w 2011r od brata z którym sprowadziliśmy z Niemiec w 2009 156 1.9 jtd 2005r z przebiegiem 174 tys. Samochód miał uszkodzony zawór egr i górne wahacze do wymiany. Kilka faktów ktore przemawiały za 1.9
-2.4 ma dziwne umiejscowioną miskę olejową i łatwo ją uszkodzić
- silnik jest za ciężki do tego zawieszenia i po prostu bardzo szybko siadają amorki sprężyny itp
- pali około 1 litra więcej niż 1.9 no i wiadomo jeden cylinder więcej to więcej oleju więcej świec ogólnie obsługa jest droższa
- napinacz paska rozrzadu kosztuje około 200zł w 1.9 jest dużo tanszy

Pozatym 1.9 jest bardzo dynamicznym silnikiem w tym roku dokladalem orurowanie z kwasowki z collerem (1000 zł z robocizna w zaprzyjaznionym warsztacie) plus program i wywalenie katalizatora na standardowy soft 170km i 380 nm czyli okolo 20% przysostu i bez problemu chodzi lepiej niż 2.4 jest lżejszy i zamyka szafę a spalanie przy oszczędniej jeździe mieszanej z przewaga trasy oscyluje w okolicach 5 litrów. W tym momencie ma 266tys. To takie moje spostrzeżenia życzę powodzenia w wyborze i pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał nvi

to nie o to chodzi czy gaz czy ropa tansza tylko naczytalem sie ze benzyniaki jakies takie problemowe sa w porownaniu z dieslami fiata (wykluczajac 150km 1.9) dlatego tak celuje albo w 140ps albo 175 2.4 silnik

zacytuje:
"Odradzamy również zakup Alfy z silnikiem typu Twin Sprark, gdzie szwankuje wariator zmiennych faz rozrządu. Powinniśmy też unikać jednostek JTS z bezpośrednim wtryskiem paliwa, w których na zaworach osadza się nagar."


ale ile w tym prawdy to cholera wie ciezgo gdybac az tak nie wglebialem sie w temat :) poprostu uznalem ze jak alfa to w dieslu :> pzdr

---

Poszukaj V6 z LPG koszty mniejsze i mało awaryjne silniki.

Albo V6 z lpg albo JTD. Ja również jestem zdania że 2.4 nie pasuje do 156. To duży ciężki silnik przez co trakcja jest gorsza niż w tym samym samochodzie z motorem 1.9. Moim zdaniem optymalnym wyborem jest 1.9 16V. Miałem taki i złego słowa nie powiem. Silnik bezobsługowy, posiadający duży zapas mocy, po prostu wystarczający. Nawiasem mówiąc gdybyś chciał 147 w naprawde fajnym stanie, wiem kto sprzedaje... Srebrna, 2007 rok, 5 drzwi, 1.9 8v. Cena około 19 tyś zł.

no tutaj jeden z forumowiczow odradzil 150 konny 16V bo ma "klapy wirowe" i cholera wie czy przez to wiekszosc ludzi nie chce jej sie pozbyc
a co do 147mki to dobry deal ale jakos za 156tka jestem :) no nic musze szperac i szukac dzieki za rady a jak ktos bedzie mial info o jakiejs sztuce to poprosze ;D pzdr

PS. a cdo V6 to czemu nie ale szkoda ze nie bylo po lificie ;) jakos ta przed liftem do mnie nie przmawia

2,4 nie polecają głównie ci, co nigdy nie mieli takiej wersji.

By nie było nie porozumień, żaden diesel w 156 nie miał DPF i klap wirowych.

Radzę się przejechać wpierw 2,4 niż go z góry skreślać.

Faktem jest, że:
- Pali 1-2l więcej niż 1,9
- Jest cięższy przód
- Części są droższe (w sumie to nie mam porównania do 1,9 ale zakładam, że są)

Ale:
- Ma więcej garków i moc to musi więcej palić ;), za to kultura pracy sporo lepsza niż 1,9. Brzmienie też nie podobne do diesla
- Kto jeździ pełną parą w zakrętach by mu to robiło różnicę
- Z typowych problemów dla 2,4 to komplet półoś-krzyżak-kielich. Praktycznie każdą 2,4 prędzej czy później dotknie. Problem powoduje większy moment.zeb

Co do tunningu to samym programem masz ~200KM/400NM, Po zamontowaniu FMIC do 230KM/450NM (wszystko zależy od stanu przeniesienia napędu). Na większe mody to już worek pieniędzy trzeba mieć ;)


Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę w co się pakujesz. 156 wymagaja uwagii. Zawieszenie co jakiś czas będzie stukać/pukać. Warto mieć jakieś zaskórniaki ;)

Moj znajomy mechanik podziekowal mi, ze nie kupilem 2.4. Juz za 1.9 byly lekkie fochy bo serwis 1.9 156 to juz zakrawa o kpine, a co dopiero 2.4. Dojsc logicznie nie da sie praktycznie do niczego. Wyjecie alternatora to wyzwanie dla nielicznuch. Glupi termostat projektanci umiescili tak, ze do dzis powinni wisiec. Banalna sprawa typu gumki na stabilizatorze, czy 3 rozmiary kluczy do odkrecenia skrzyni. Zawsze przy autach bawilem sie sam, ale tu nie ma w tym zadnej przyjemnosci. Byle co i wybebeszasz pol przodu. Bardzo dobrze jest miec zaprzyjaznionego mechanika. Jednak 2.4 w 156 to przerost formy nad trescia jesli chodzi o serwis. Jak juz placic konkretne pieniadze za serwis to za jakas zacna wersje V6. Jako dupowoz wysmienicie sprawdza sie 1.9 i ta wersje polecam.

Tapatalk.

Podstawowa sprawa przy kupnie 156 to posiadanie ogarniętego mechanika.

Dorwać 2,5 V6 po pełnym lifcie graniczy z cudem. Aut jak na lekarstwo.

jarzebek mi chodzilo o 1.9 JTD mjet 150 konnym motorze ze ma problemy z klapami tak jeden z urzytkownikow napisal w tym watku : link http://www.kolektorycdti.pl/

co do 156 mam ogarnietego mechanika i zaskorniaki, poprostu auto mi sie podoba, chce zaryzykowac alfe przekonac sie o jej wadach i zaletach (zawieszenie) a co do silnikow poprostu chcialbym bezobslugowy :) V6 raczej odpada bo nie jestem zwolennikiem pakowania gazu w takie silniki (zboczenie) zreszta polift mnie bardziej interesuje pzdr

JTD w 156 nie mają problemu z kolektorami. Problemy mają te wersje silnikowe ale w 159.