Qurde ja nie kojarzę, żeby tam były te blaszki. Klocki wchodzą prosto w jarzmo po prostu.
Printable View
Qurde ja nie kojarzę, żeby tam były te blaszki. Klocki wchodzą prosto w jarzmo po prostu.
W 166 nie ma takich blaszek
A klocki mają byc takie jak tutaj
https://www.autosklep24.pl/pl/p/Kloc...66-KAPPA/13944
Nie ma tych blaszek.Są one w grupie VAG co pamiętam.I zaklada się je na zacisk i ma to powodowac,że klocek się ślizga po tych blaszkach i nie powoduje tarcia i rdzewienia w tych miejscach.
A faktycznie,klocki maxgira to raczej zły pomysł.TRW lub ATE.
Blaszek nie ma ale trzeba pamiętać o porządnym oczyszczeniu jarzma i w miejscu pracy klocka dać trochę smaru do hamulców (klocek musi swobodnie pracować). Polecam ATE, w porównaniu nawet do TRW są jakościowo o wiele lepsze (klocki jak i tarcze).
Ja wiem po co są te blaszki i żałuję, że nie można ich u nas zamontować. Niby da się je umieścić w jarzmie, ale latają na boki, a powinny wskoczyć na wcisk. Nawet gdyby je przykleić, to i tak klocek wchodzi pionowo, a szyna blaszki idzie poziomo.
Zdecydowałem się na Ferodo :-)
- - - Updated - - -
Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej :D. Blaszki kupione i nie podejdą, a jarzma błyszczały się przed lakierowaniem i mogłem zasłonić :D.
Tak, pasta Ate Plastilube już czeka :D.
Chciałem jednakowe tarcze, ale ATE na przód nie ma. Wziąłem ori MM z linii Fiata. Wiem, że szału nie będzie, ale przy przejściu na Zimmermany będę miał porównanie, a o to mi też chodziło.
Też mam Ferodo klocki z tyłu i brak uwag, na przód chyba też się zdecyduję.
Ja mam zestaw na przód Jurid w kpl.I wszystko fajnie hamuje,niestety od prędkości około 120-140km/h w dół jest OK.Przy hamowaniu z więcej niż 160-230 w dół zaczynają buczeć i robią się jakby twarde.I nie wiem,czy wina tarcz czy klocków.Teraz założę klocki Ferodo lub Textar i zobaczę wtedy.
Co to za jurid w ogóle? W życiu o czymś takim nie słyszałem....
[MENTION=3821]marek230482[/MENTION], Jurid to marka hamulcowa, dość porządna :)
Apropos hamulców: Mam od dwóch tygodni nowe tarcze i inne klocki niż miałem. Stare kwiczały. Nowe robią to samo :D Zaciski zregenerowane, hamują jak złoto, klocki mają naklejkę antywibracyjną oraz blaszki. Kwik jak był tak jest. Moja żona powiedziała, że to znak, że czas na zmianę samochodu, a nie hamulców xD
To się domyślam że nie mielonki mazowieckiej :sarcastic: ale na prawdę od lat się "w motoryzacji obracam" i w życiu czegoś takiego nie słyszałem. Czy to jest jedna z tych marek co pojawiły się nagle znikąd i za sprawą odpowiedniej propagandy stały się porządne? Czy porządna bo wcześniej ekspresy robili? :lol: serio, nie słyszałem w życiu o takim producencie więc nie wiem gdzie niby tą renomę sobie wyrobił.
Z tymi piskami to temat stary jak świat. I nie tylko w alfie a we wszystkich autach z tymi zaciskami (alfa, fiat, peugeot i pewnie jeszcze inne). Chyba złotego środka nie ma.
Jurid działa na rynku od ponad 100 lat :) Klocki zaczęli produkować w 1920, więc w tym roku mają setną rocznicę wejścia swoich produktów na rynek.
https://www.centrumhamulcowe24.pl/kl...mulcowe-jurid/
Rozmawiałem niedawno z kolegą - mechanikiem, właśnie o Juridach, jako praktyk, chwalił je.
Marka znana i robi też na pierwszy montaż.Dostarczaja np.do Merca,Beemki,Volvo,Porszawki, i też innych marek.
Nie są wcale takie tanie.Więc powinny być dobre i są z zastrzeżeniem do tego buczenia z dużych prędkości.Przejechałem już na tym kpl.ze 3 kkm i za bardzo po tarczach nie widać nic złego.
Może coś źle spasowałem i nie ten typ klocków pod tarcze kupiłem.Były droższe niż zestaw od Textara. :(
To chyba w Polsce to się dopiero teraz pojawiło. Ja w życiu nie słyszałem żeby ktoś o tym mówił i chwalił.
Marek, jako nastolatek pamiętam jak ojciec kupował części to Jurid i Lucas były z "wyższej półki". W tamtych czasach do luksusowych/lepszych/sportowych aut się takie zakładało. To jedna z niewielu marek, które pamiętam że są na rynku "od zawsze". Teraz jak widać to już nie to samo co kiedyś...
Też nie słyszałem o tej marce, może dlatego, że nigdy nie jeździłem luksusowymi autami xD
A 166 to co :sarcastic:
Ale właśnie to jest dziwne, że pytając nie raz w sklepach o lepsze klocki, czytając dużo for i w ogóle to..... w życiu o tej marce nie słyszałem. To czemu nikt nigdy mi o tym nie wspomniał skoro to taki super producent.
Odkąd pamiętam to ta marka jest na polskim rynku ;)
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Kiedyś to był super producent, toć pisałem że jako nastolatek pamiętam :P
Inna sprawa jest taka, że są marki, które ładują kasę w marketing, a są takie, które się sprzedają bo ludzie z branży wiedzą co i jak. Weź taki Monroe - jeden z bardziej awaryjnych i badziewnych producentów (amory), ale mieli taką reklamę swojego czasu, że każdy uważał że to marka "premium" jeśli chodzi o amory. A Kayaba jest 5x lepsza, ale marketingu nie było... kto wiedział to zakładał.
Tak jest w każdej branży. Weźmy dyski twarde: kto słyszał o Seagate, a kto o Western Digital? Pierwsze to syf, drugie najlepsze dyski ogólnodostępne.
Jedyny dysk, który mi padł to właśnie WD więc nie jestem przekonany do Twojego stwierdzenia :D
Z tym, że najlepsze dyski to WD to tak nie do końca się pozwolę zgodzić. Kiedyś bawiliśmy się w reanimowanie uwalonych dysków i sporo WD mieliśmy.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Zjedz snicersa :)