a przed czym?
wiem, że folia jest przeciw uszkodzeniom, a ceramika na co?
Printable View
Ceramika jest bardzo podstawowym zabezpieczaniem lakieru. Brud ciężej przykleja się do auta, łatwiej się go myje, lepiej wygląda. Może pomóc przy jakimś drobnym otarciu, czy zbyt szeroko otwartych drzwiach, jak ci zostawią ślad na lakierze. Ale na odpryski na przodzie jest za słaba.
Najlepsza metodą na odpryski jest folia. I trzymać odległość od auta poprzedzającego.
I to też nie zawsze wystarcza, miesiąc temu strzelił mi kamień w szybę, jechałem na autostradzie około 200m za pojazdem poprzedzającym. Pewnie podbiło gdzieś kamień i niestety. Szybę wymienili mi w ramach ubezpieczenia szyb, teoretycznie taka sama jak oryginał ale odnoszę wrażenie, że bardziej odbija się w niej deska rozdzielcza w słoneczne dni, co cholernie przeszkadza. A co do ceramiki to tylko ochrona lakieru przed matowieniem, utlenianianien, ułatwia mycie i mniej się rysuje przy osuszaniu mikrofibra.
Masz rację, ale niweluje drobne zarysowania, a przy uszkodzeniu przez kamień widać,,pajęczynę,, co pomaga w lokalizacji
- - - Updated - - -
Co do folii na szybie to jedną wymieniłem, bo zniekształcała rzeczywistość (druga też niewiele lepsza) . W słońcu pojawiało się falowanie. Zatem nie bardzo polecam folie na czołówce
Dlatego ceramit położyłem na nowym lakierze
Mam folie na zderzakach od roku. Przez ten czas nie znalazłem rządnego zarysowania. Znaczysię zdaje egzamin. Tak jak na szybie przedniej odradzam, tak na zderzakach polecam.
Co za czasy, kiedyś się folie z samochodów po zakupie zdejmowało, dziś się płaci krocie za ich położenie bo lakier podczas mycia się ściera ;) To jest ta ekologia ? Śrubki się na sucho wkręca bo każdy smar to problem środowiskowy dla producentów, gdy trzeba coś wymienić to wiertarka, nowa śrubka i smar i to już nie problem. Eurokołchoz z ekoterrorystami górą.
Po co do sądu? Też miałem kiedyś z nimi poważną sprawę z Giuliettą, która miała niby skończyć się w sądzie. Nagrałem rozmowę z ich radcą prawnym, w której przyznał mi rację, potem mu ją odtworzyłem i na drugi dzień była decyzja o wymianie samochodu na nowy. A za kilka lat jako masochista kupiłem Giulię i jestem zadowolony.
A kto Ci takich głupoto naopowiadał? Nagrywanie rozmów jeśli w niej uczestniczysz jest jak najbardziej legalne https://slmadwokaci.pl/blog/co-grozi...mow-bez-zgody/
No właśnie. Ale niektórzy żyją w bańce medialnej, gdzie nagrywanie rozmów jest nielegalne, gorsze od kiły i mogiły, ale zależy jeszcze kto nagrywa.
Reklamował ktoś rdzę na piastach? U mnie jest na każdym kole identycznie jak na autowizji w ostatnim materiale.
Ale to chyba normalne? Każdy samochód ma rdzę na piastach, tak samo jak ma na klockach hamulcowych po dwóch dniach nieużywania.
Załącznik 290304
Witam. To jest częsty przypadek. Rozmawiałem akurat wczoraj z kumplem z warsztatu lakierniczego. Jego rozwiązanie to wyjęcie tylnej szyby, dokładne oczyszczenie, dwukrotna aplikacja jakimś preparatem (nie pamiętam nazwy) który eksponuje rdzę na zewnątrz, oczyszczenie i malowanie całego dachu. Czas pracy jakieś 4 dni i cena około £600 po znajomości.
Teoretycznie masz rację, ale pamiętam że sąd skazał pewną panią za nagrywanie rozmowy, w której uczestniczyła. Rozmawiała i nagrywała niemieckiego pracodawcę, który ubliżał Polakom. Za karę musiała go przeprosić i zapłacić 10.000 zł na wskazaną fundację.
A żeby było w temacie motoryzacyjnym i o rdzy, to w programach typu "Uwaga Pirat", aż rdza się sypie z ekranu, kiedy równocześnie naruszane są przepisy
Kodeksu Karnego:
- nagrywa osoba nieuczestnicząca w rozmowie
i RODO:
- nagrywający nie informuje o nagrywaniu (informuje o tym policjant, ale to nie jest spełnienie wymogów ustawy, bo nie on nagrywa)
- bez pytania o zgodę nagrywanego
- bez poinformowania kto jest właścicielem bazy danych (nagrania).
Jeżeli policjant zgadza się (jemu to wszystko powiedzieli autorzy programu, zresztą musi się zgodzić) na nagrywanie swojej postaci w czasie pracy, to nie wystarczy powiedzieć że twarz nagrywanego zostanie zamazana i wszystko będzie lege artis.