Mikoda są to zwykłe, tanie zamienniki, tak bym je określił. Z kazdymi klockami po rozgrzaniu biją. Ale niektorzy sie nabieraja na te nacinania i nawiercania ze to niby prawie sportowe tarcze. A prawie stanowi wielka roznice :)...
Printable View
Mikoda są to zwykłe, tanie zamienniki, tak bym je określił. Z kazdymi klockami po rozgrzaniu biją. Ale niektorzy sie nabieraja na te nacinania i nawiercania ze to niby prawie sportowe tarcze. A prawie stanowi wielka roznice :)...
nikt tu nie uważa mikod za tarcze sportowe i nikomu do tej pory nie biły a raczej oszczędzane nie są.
Kolego, mam Mikody od 3 lat w kilku autach i nie biły mi nigdy. Nie mozna ich okdeslać jako sportowe, tak samo jak sportowymi nie są Brembo MAX czy inne gó*na z allegro z niskiej półki. Ale w porównaniu do zamienników jak Lucas czy zwykłe TRW/BREMBO zawsze lepiej sprawują mi się Miody i przy okazji ładnie wyglądają z dobrą felgą, więc nie wiem nad czym tu dyskutować. Jak ktoś uważa, że to sportowa tarcza to po prostu źle myśli, bo do dobrej sportowej tarczy potrzeba jeszcze lepszego klocka, dobrego płynu i w pełni sprawnego układu od serwa aż po zaciski i pompę... Więc nie dyskutujmy bezsensownie, bo temat jest o czymś innym.
Osobiście polecam tarcze Mikoda/Bozarto bo są po prostu dobre jako zamienniki do standardowych, jak ktoś wie jak dotrzeć to wcale nie biją/krzywią się, jedynym mankamentem jest szybsze zużycie klocków i pylenie przez te nacinania chyba, ale mi to nie przeszkadza.
Pozdrawiam,
GrzesiuŻar
To ja napisze ze mikoda GT lubi sobie popekac w nawierceniach :) i biore bezposrednio od Mikody, od poczatku roku 6 uznanyc reklamacji:) Gna sie mniej niz TRW akurat:) tzn mniej bija:)
Ja zużyłem w sumie 2 kpl. w 2 autach Mikoda GT i klocki TRW, trzeci kpl. mam teraz w 155 więc wiem o czym piszę i nigdy nie narzekałem na wyginanie, a nie raz po dupie dostały... Więc nie idź w zaparte albo daj jakiś konkretny przykład na poparcie swojego zdania.. A jak nie widzisz różnicy w wyglądzie to przecież nic nie znaczy... Mężczyźni widzą piękną Alfę z Busso pod maską i Recaro w środku a kobieta powie... ładna, czerwona... Mamy się spierać o wygląd i podejście do niego? :)
ja bym powiedział tak, jedyne tarcze i klocki jakie od 2 lat sprzedaje bezreklamacyjne to jurid i ate, oraz girling. Reszta....róznie bywa każdemu zdarzają sie wpadki, gięcie dotyczy zazwyczaj zwyklej mikody seria gt cierpi na te spekania. Nie znaczy to, że sie to zdarzy każdemu ale ostatnio jakby więcej. Kwestia farta? może to jak z patentami jednemu działa 3 lata jednemu 3 min. Prawda jest taka i chyba każdy to potwierdzi, że jakość częsci zamiennych dośc mocno ost spadla (ost 2 lata). Problem wyboru nie ogranicza się teraz jedynie do wyboru parametrowo najlepszych, ale także do faktu szukania produktów które sotsunkowo rzadko trafiają się z wadami producyjno-materialowymi. Zanm sporo mikod GT ktore sa bardzo ok i wiele kilometrów bez problemu, ale są i takie które sie rozpadają. Ciekawostka. w warunkach gwarancji TRW jest od niedawna nakaz mierzenia bicia piasty;) Jako reakcja na masowe reklamacje tarcz falujących jak modre fale dunaju:)
Zimmery tez pękają przy nawiertach i co też są bleee? SEJBR(profesjonalisto) jak ktoś je montuje to u siebie więc nie Twoje auto, nie Twoje pieniądze. I żeby było jasne dla mnie mikoda też nie jest niczym wyjątkowym.
Zimmery tak niestety. Dlatego kazda dobra nawiercana i nacinana tarcza jest, ceramizowana:) jakbym juz mial brac myslalbym o samych nacinanych:)
Ja mam Mikody GT w dwóch samochodach w jednym (skoda) 80 koni w drugim około 200 i tak skoda przeleciała na nich około 60 tysi, żadnych pęknięć nie ma, alfa około 15 też nic takiego sie nie dzieje a kilka razy miała porządne hamowania- chociaż tutaj mam dopiero 7 miesięcy je i wszystko możliwe, na skodzie siedzą ze 4 lata, ale jakość spada jak ktoś zauważył i cały czas kontroluję. Co do klocków to w skodzie są Ferodo DS w Alfie Red Stuffy i bardziej polecam Ferodo, bo już widzę ze na wiosnę moje w Alfie się skończą
DSy do skody są w dwóch wariantach A i B (mogę cie dobić bo to Felicia), wersja A kosztuje 98 żyli wersja B 155 (z nimi jest problem, bo robią je we Francji i długo transport trwa), jak nie było mikud tylko standardowe to siedziały A, teraz siedzą B i dużo lepiej chodzi, a co nią robiłem- jeździłem, teraz ojciec lata, a ja mam swój styl jazdy i standardowe umiałem do czerwoności rozgrzać, te natomiast są gorące ale się nie świecą i hamują, co na starych tarczach już takie oczywiste nie było, na KJSy kiedyś nią jeździłem, ale to było wtedy jak standardowe hamulce siedziały- czyli bardzo dawno temu
W Alfie podobnie na początku było, grzały się niemiłosiernie i ich skuteczność była nie za tęga (trochę spartolili ze dali do 200 koni jeden tłoczek i trochę za małe tarcze). Teraz jest dobrze skuteczność nie spada, chociaż klocki miały być super z tego co pisali w necie, a niestety tak nie jest i niedługo wracam do DSów, bo są sprawdzone
Dokładnie, w google znajdziemy bluzgi na każdy produkt... Zawsze trafią się reklamacje czy wady fabryczne w każdej dziedzinie..
Mnie kolega SEJBR denerwuje, bo najpierw wymyśla opinię o biciach każdej Mikody GT a potem wkleja tekst z google o rdzy... :stop: sorry, ale taka opinia ma dla mnie wartość opinii każdego laika, który powtarza usłyszane opinie choćby o samej marce Alfa Romeo... A nigdy nic nie sprawdził na własnej skórze. To tyle z OT, bo sam temat był zupełnie inny.
Co do klocków do Mikod GT powtarzam, że producent twierdzi, że najlepiej się sprawują z oryginalnymi klockami TRW.
Pozdrowionka,
GrzesiuŻar
Kolego jak byś czytał uważnie wszystko to co było napisane w tym temacie czyli o Tarczach Mikody to byś głupot nie pisał jak to masz w swoim zwyczaju. Wyrażnie napisane jest że tarcze Mikody to są zwykłe tarcze i nikt nie może się spodziewać jakiś tam super zmian czy parametrów sportowych I tak jak Napisałem przestań robić śmietnik na tym forum
Pytanie do tematu to jakie klocki to tarcz Mikoda... Gdzie dałeś odpowiedź na nie w swoich postach? Masz 11 lat czy masz poziom 11'sto latka? Wybacz, ale mam nadzieję, że mod usunie wszystkie posty Twoje i nasze nie na temat, bo rozmowa z Tobą to paranoja... Obyś swoją 156 zajmował się lepiej, niż wypowiedziami na forum
Si, super zmian nie ma, ale są chłodniejsze a mi na przykład o to chodziło, jak ktoś chce mieć super heble to w inną stonę droga, tu jest co pasuje do serii. Ja stawiam na klocki Ferodo, mój mechanik na Bosche, ale też mówi ze ot nie to
A Delta Integrale? :D Albo 155 ti? :)
Ja wczoraj wymienialem przod i tyl - klocki TRW+ tarcze Mikoda N/N. Poki co słabo hamują, staram sie delikatnie hamowac, ale przy wolnej predkosci (glownie jak samochod sie toczy) jak nacisne pedał, to leciutko zapiszczy.
Myslicie, ze to kwestia dotarcia klocków ?
myślę, że klocki trw to już nie to samo trw co choćby 1.5 roku temu. Wracajac do tematu coś będziesz mógł powiedzieć na temat skuteczności tego układu jak przejedziesz z 500km i dotrzesz go jak należy.
Również słyszałem opinie od mojego sprzedawcy, który już od 2 lat twierdzi że nie warto brać klocków TRW, bo zepsuły się zupełnie.. Ja w zeszłym roku kupiłem jeszcze do kompletu od użytkownika "Bozarto" z allezło.pl TRW do tarcz N/N ale na tył i jest ok, choć nie jestem w stanie ocenić obiektywnie bo to jednak nie jest przód. Podobno ATE spisują się zamiennie dobrze za TRW z dawnej produkcji.
---------- Post added at 18:57 ---------- Previous post was at 18:53 ----------
Arczi:
jakość hamowania zależna będzie od:
- prawidłowego dotarcia
- porządnej wymiany: czyszczenie i smarowanie zacisków smarem miedzianym lub innym przewidzianym do tego (TRW/ATE etc.)
- ewentualnej wymianie zestawów naprawczych przy zastanych zaciskach
Jak po takich zabiegach i spokojnym układaniu klocków na przynajmniej jednej dłuższej trasie 300/500 km lub po prostu 250km bez nagłego hamowania w mieście coś nie będzie grać to znaczy, że winne są wrzucone do auta części.
Witam,właśnie jestem na etapie rozglądania się za tarczami i odpowiednimi klockami do tych tarcz na przód do mojej AR. Ponieważ na naszym forum nie znalazłem miarodajnych informacji ,więc poszukałem po forach innych marek i tak np; Forum VW/Audi ,chłopaki ostro dyskutują o wyższości tarcz Zimmermann nad Mikodą lub odwrotnie i jakie klocki do tego? Przeczytałem 18 str tych dociekań i według mnie wygrywa Mikoda z klockami TEXTAR !!! Wiele osób chwali Mikodę,ale dobór klocków to niełatwa sprawa;za twarde-szybko niszczą tarcze,za miękkie-szybko się wycierają przy nawiercanej i nacinanej tarczy,a te Textary są ponoć dobrym kompromisem,ale to są tylko moje spostrzeżenia po przerobieniu kilku oddzielnych tematów o klockach i tarczach;)
zestaw textar + mikoda (klocek + tarcza) to bdb setup choc ja wole zestaw ate + ate :) trw ost robi straaaaszny smietnik:( Zato pozytywnie zaskakuje raicam:)
Arczi, wiesz, jak planujesz sprawdzenie skuteczności hamowania(czyli jak mniemam poddanie hamulców sporemu obciążeniu) to ja bym się wstrzymał jeszcze tak do zrobienia 1000-1500km, szczególnie jeśli większość przebiegu to trasa.
Confil, a czy z tych 18stu stron wynika które klocki okazały się być najskuteczniejsze i ewentualnie nie niszczące zbytnio tarcz Mikoda? Szybkość zużycia mnie nie interesuje, również pylenie, a i piszczenie od biedy mogę przeboleć - po ostatnich przejściach z TRW jestem w stanie zmieniać klocki choćby co drugą zmianę oleju. :DCytat:
Przeczytałem 18 str tych dociekań i według mnie wygrywa Mikoda z klockami TEXTAR !!! Wiele osób chwali Mikodę,ale dobór klocków to niełatwa sprawa;za twarde-szybko niszczą tarcze,za miękkie-szybko się wycierają przy nawiercanej i nacinanej tarczy
Podepnę się - miałem kupić to http://allegro.pl/klocki-ferrodo-alf...216058139.html co o tym sadzicie? warto czy nie?
I tu własnie tkwi problem;jedni daliby się ogolić za klocki Ferodo Premier,inni(ci już ogoleni:P) twierdzili ,że tylko Bosch! Byli też fani ATE i TRW! Każde klocki miały takich co je chwalili za skuteczność i trwałość , a także takich co mieli z nimi bardzo złe doświadczenia. Textar-y chwaliło kilka osób, a nie było nikogo, kto by je skrytykował. Nadal nie wiem co wybrać dla swojej AR,ale chyba zaryzykuję i kupię Mikoda GT i Textar,nastąpi to za jakieś dwa tygodnie więc wrażenia z użytkowania za jakieś 6 tygodni.
Ok, czyli idę w tę stronę, że Textar jednak się wyróżnia na plus(amigas się ucieszy:D) a tacy producenci jak ATE, TRW, Bosch robią klocki przeciętnie słabe, a tylko testujący sieją zamęt:P
Chyba się powtarzam ale mam mikody gt i klocki trw, jak rozmawiałem z producentem mikody takie mi polecił, ale powiem tak, za cholerę to się nie sprawdza, tarcza ma już lekko wyczuwalny rant z przodu, a zrobiłem może 20tyś, więc żaden szał, trw rzeczywiście się spiździło, moim skromnym zdaniem lepiej kupić miękkie klocki a niech sobie pylą i się szybciej kończą, pył zawsze można zmyć, a chociaż tarcza cała będzie, swego czasu miałem juridy na starych tarczach, pyliły ale i hamowały i o ile textar robi miękkie to będzie pan zadowolony :D tyle ode mnie. A cd hamowania tuż po założeniu zestawu do ok 200km obserwowałem co raz to poprawę hamowania i tak zostało, powiem tak dwa hamowania pod rząd z 160km/h wytrzymują bez żadnego spadku na sile hamowania no skłamałem zrobiły się lekko fioletowe. Chcecie możecie mnie zjeść za to co napisałem ale samochód po coś jest i nie tylko do wożenia d.... do sklepu. Pozdrawiam :):) niech panewki będą z wami
Confil - jak sytuacja wygląda? Co założyłeś, czy robiłeś jakieś testy i jak wrażenia?
Ja wczoraj postanowiłem po 7tys km jeżdżenia zrobić test klockom Lucasa(przypominam, w zestawie z tarczami wentylowanymi i nacinanymi Mikody), bo do tej pory nie było okazji. Znaczy zdarzało się jedno ostre hamowanie ale to żaden test. Wczoraj zrobiłem tak: hamowanie ze 150km/h do ok 50 z delikatnym piszczeniem opon, dalej jakieś 200-300m toczenia się, zawracanie na 3 i znowu rozpędzenie tak do 140, hamowanie i... na poczatku minimalny spadek siły hamowania, ale im dłużej hamowałem tym hamulce słabły, przy czym jak już zwolniłem do 60km/h to docisnąłem hamulec do oporu by opony straciły przyczepność choć na chwilę i... nie straciły, nie dało rady już zablokować kół - DRAMAT!!! Poczułem swąd palonych klocków i rozpędziłem się ponownie by schłodzić to ustrojstwo. Nie wiem czy ja za dużo wymagam, koledzy pisali wcześniej o wytrzymywaniu kilkukrotnych hamowań z blisko 200km/h a ja mam problem z drugim hamowaniem ze sporo mniejszej prędkości - wydaje mi się że takie jednorazowe hamulce to sobie można o kant d.. potłuc nawet do cywilnej jazdy!:D
Przepraszam,że nie pisałem,ale temat jest o tarczach Mikody ,a ja po konsultacjach ze znajomym ,który prowadzi sklep z częściami zdecydawałem się na TEXTARY Pro i takie same klocki. Powiedział ,że Mikody jedni chwalą , a inni narzekają i przychodzą z reklamacjami,co może oznaczać, że ich jakość to loteria;)
Założyłem Textary i jak na razie jestem zadowolony, jeżdżę dużo po Niemczech więc prędkości są duże ,a na hamowanie nie narzekam. Przed wymianą po wciśnięciu hamulca ,auto zaledwie ''zwalniało'' teraz naprawdę hamuje:)
Ok, dzięki za informację. :) Też miałem obawy, że Mikoda to lipa ale na razie wszystko wskazuje na trefne klocki. Jednak to mimo wszystko za mało by wysnuć jakiekolwiek wnioski. Ja zasadniczo też nie narzekałem, bo siła hamowania jest jak najbardziej ok - jeśli chcę to przy 150 mogę zblokować koła - ale działa to tylko raz, a potem trzeba się studzić. ;)
Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że jednak problemem są hamulce w 33'ce w ogóle ;)
Hmm, no jak to nie potrafią? To hamulce nie powinny blokować kół z każdej prędkości (no ok - każdej, osiąganej na drogach)??? Przyznam się, że czuję się bardzo świeży w temacie hamulców i nieco zagubiony po tym co napisałeś - z drugiej strony nikt do tej pory nie zakwestionował mojego opisu.
Co do potencjalnych błędów to amory, owszem, miałem może i nie najnowsze ale na gładkim, nowym asfalcie raczej bez znaczenia. Zresztą ja podczas prób nie blokowałem kół, bo pewnie natychmiast podkułbym opony - hamowałem tak by opony toczyły się ale z piskiem/uślizgiem(na suchym asfalcie to nic trudnego raczej), a w takiej sytuacji do zablokowania wystarczy chyba niewielki wzrost nacisku na pedał.