Cytat:
Napisał tygrysio
Tygrysio pokazał ząbki. A już myślałem, że potrafi tylko lamentować ... czekam, aż zatrzęsiesz FAPem ;)
Printable View
Cytat:
Napisał tygrysio
Tygrysio pokazał ząbki. A już myślałem, że potrafi tylko lamentować ... czekam, aż zatrzęsiesz FAPem ;)
Moim celem nie było nikogo skonfliktować ani skłócić. :confused: Po prostu pomyślałem, że kiedy zaczną spływać do serwisów i do FAPa pisma z kancelarii prawnej, to potraktują je bardziej serio niż od zwykłego przysłowiowego Kowalskiego z racji możliwych dalszych kroków sądowych.
A co do jednego pisma dla wszystkich - nie zgadzam się z racji możliwości zakupu jako konsument lub przedsiębiorca, z racji upływu terminów, a w szczególności z racji możliwości występowania różnych usterek w zakresie skrzyni biegów.
Nie kłóćcie się już proszę, bo to niepotrzebne, a we mnie rodzi się poczucie winy za tą sytuację...
Ze swojej strony dostarczyłem do kancelarii raport z ostatniej naprawy (wymiana koła oraz sprzęgła) teraz jestem na etapie uzyskania z ASO odpowiedzi że nie są w stanie usunąć usterki w formie papierowej. Auto 29-go trafi raz jeszcze do serwisu i cała dokumentacja trafi do FAP. Jeśli ta próba skorzystania z gwarancji nie odniesie spodziewanego rezultatu będę zmuszony wystąpić z żądaniem do sprzedawcy na podstawie rękojmi oraz kodeksu cywilnego (art. 556)
Generalnie jeśli nie są w stanie tej usterki usunąć w wyznaczonym terminie będę wnioskował o obniżenie ceny samochodu, lub odstąpienie od umowy kupna.
PS. Jestem także umówiony z rzeczoznawcą PZMOT'u .... ale to spotkanie i analiza niezbędną do skorzystania z rękojmi odbędzie się po tej kolejnej już próbie definitywnego rozwiązania tej usterki.
Panowie odbiegacie od tematu - uwagami pod swoim adresem proszę się wymieniać na privie
Po 15 tysiącach skrzynia chodzi dużo sprawniej niż jeszcze ze dwa tysiące kilometrów temu. Nie trzeba już celować lewarkeim i oprócz dwójki, biegi wpinają się na raz, tuż po "przełamaniu" luzu lewarek sam kończy ruch i wpada w odpowiednią pozycję a nie jak do niedawna jakby przez dwie zapadki. Także sprężynowanie w kierunku luzu przy przesuwaniu do 1-2 i 5-6 jest dużo słabsze, więc biegi można zmieniać szybko. Długich dróg prowadzenia się nie zmieni ale nawet to w tej sytuacji nie przeszkadza. Synchronizatory też nadążają. Dla mnie jest to już poziom VAG. Także pod względem akustycznym oprócz dwóch pierwszych biegów jest już cisza. Pomijając egzemplarze ewidentnych bubli, może ta skrzynia potrzebuje tak dużo czasu na ułożenie?
To mam podobne odczucia po przejechaniu 8000 km faktycznie się poprawia ... jakby się te dzwięki dwoch pierwszych biegów udało usunąć byłoby nawet znośnie (ale może ja się czepiam) :)Cytat:
Napisał julka
Los daje Ci znać, że powinieneś odpuścić BMW i pozostać w rodzinie Alfa Romeo ;) I że nawet TCT nie jest Ci do szczęścia potrzebne.Cytat:
Napisał tygrysio
Albo Julka poczuła się zazdrosna, że chcesz ją zdradzić i powzięła mocne postanowienie poprawy :)
jestem posiadaczem Giulietty (egzemplarz z 2010 r., kuppiony w marcu 2011) i rowniez zglaszam problem z wlaczaniem 1 biegu. mam przejechane ok. 5700 km. poczatkowo pojawialy sie takie problemy pozniej ustapily, ale teraz z nowu jest problem. czasami bieg nie wchodzi, czasami mam wrazenie, jakby galka zmiany buiegow weszla, ale nie do konca. pomagalo, gdy lekko dodawalem gazu i wowczas wchodzil bieg do momentu, gdy mi kiedys zazezilo. Dodam, ze nie dzieje sie tak za kazdym razem, a od czasu do czasu. poza tym skrzynia chodzi bardzo dobrze i wlaczajac inne biegu przy jezdzie wolniejszej i szybszej, w tym na dynamic - nie wyczowam zadnych mankamentow, a wrecz przecinie chodzi idealnie. Co do innych usterek - system start&stop wlacza sie wczesniej, ale generalnie wylaczam go. slyszalem, ze w silnikach z turbosprezarka, lepiej go nie uzywac. Aha obudowa galki skrzyni biegow sie urwala;) w przyszlym tygodniu zglosze problem ze skrzynia do serwisu i zobacze co odpowiedza..dam znac
O to możesz się nie martwić - wyłączanie reguluje elektronika i nie wyłączy silnika jeśli sprężarka jest rozgrzana.Cytat:
Napisał pontifex
Z tym akurat bym polemizował. Może nie będę tutaj powtarzał swojego wpisu z wątku dotyczącego stricte systemu S&S, czyli post #78 tutajCytat:
Napisał treboR L
Turbina we wszystkich Julkach ma dodatkowe chłodzenie wodne, własnie ze względu na system S&S
Mam nadzieje, ze takich wyjątkow jak ja jest więcej. U mnie owszem tak do 6 tys. przebiegu zdarzało się ze skrzynia gdzieś tam przyhaczyła, niemniej nie mialo to objawów jakiegoś dramatu. Obecnie czasami też zdarza się, że trzeba bieg jeszcze raz poprawić aby wszedł, niemniej niczym się to nie różni od pracy skrzyni w innych samochodach jakie mialem. Wole jak mi bieg nie wejdzie zupełnie, niż jak wejdzie ze zgrzytem skrzyni, co się zdarzało czasami w Seacie. Na razie jedynym efektem ponadstandardowym w Julci jest charakterystyczny cichy "brzdęk" pojawiający się czasami przy przerzucaniu z 1 na 2.
Witam mam ten sam problem, pierwszy bieg ciężka praca, i głośność podczas manewrowania biegami. Byłem w Aso i powiedziano mi że na tą chwilę nie wprowadzono żadnego rozwiązania. Trzeba czekać! A poza tym miałem piszczenie w tylnej części zawieszenia, okazało się że jest kampania na wymianę linek ręcznego, mają jakieś wadliwe wsporniki.:eek:
Jeśli chodzi o zgrzyty w skrzyni to właśnie wymieniają mi dwumasę bo ponoć to się tak trzaska ,
a wymiany linek to nie we wszystkich samochodach zależy od numeru seryjnego , w każdym bądź razie mój się na to nie pisze .
Mieli mi również wymienić kapsel od lewarka zmiany biegów, bo też się trzymał na jednym włosku.
W 1.4TB/MA koło zamachowe jest dwumasowe?Cytat:
Napisał TOM & JULIA
Tak jest
Ciekawe, ile będą wytrzymywać. Bo problemy tu opisywane traktuję jako wady fabryczne/konstrukcyjne kół, które objawiają się wprawdzie w licznych przypadkach ale nie są regułą. Mam nadzieję, że nie jest to ich typowa żywotność i że jeśli w pierwszym okresie się nie rozleci, to przy rozsądnej eksploatacji posłuży z 200tys. km. Nadzieja w mniejszym momencie obrotowym niż w dieslach, gdzie najczęściej słyszy się o ich awariach. A w innych bardziej objeżdżonych wersjach tego silnika (Punto/Bravo/Mito/Delta) też jest koło dwumasowe? Wiadomo coś o trwałości? Niby inne momenty ale jakąś miarą żywotności by to było.Cytat:
Napisał Maciek-156
A z sąsiedniej beczki. Czy rozrząd w 1.4MA jest bezkolizyjny? Skoro multiair może otwierać zawory przed GMP lub zamykać po i jeśli ew. awaria systemu nie ma prowadzić do dalszych uszkodzeń silnika, to jest szansa, że jest bezkolizyjny.
Ja już jestem po wymianie dwumasy , zauważalnie mniejsze zgrzyty ale rewelacji nie ma . Co prawda nie zgrzyta na razie przy zmianie biegów przy wciśniętym sprzęgle ale jak się puszcza sprzęgło słychać nadal pykanie przy zasprzęglaniu .
Podobno ta stara dwumasa praktycznie nie miała oznak zużycia co mnie martwi że w moim przypadku do bani jest jakiś inny element.
Przy okazji wymienili mi kapsel od gałki zmiany biegów, tak wycwanili się już i wymieniają same górne pokrywki co da się odczuć trzymając gałkę jest ciut źle spasowana.
Z takich ciekawostek cena tej pokrywki to niecałe 50PLN ale oczywiście wymieniają to na razie na gwarancji czyli free .
Ciekawostka - u siebie nie zaobserwowałem tych dzwięków jak auto jest zimne :) Tzn jeśli postoi przez noc przy temperaturach w granicy 0st. jest cisza :) Po rozgrzaniu słychać jednak delikatne puknięcia.
Nie wiem czy to ma się tyczyć mojej wypowiedzi bo jak tak to ja nic nie pisałem o zimnym silniku.Cytat:
Napisał tygrysio
Mogę tylko potwierdzić że im bardziej był rozgrzany silnik tym bardziej się trzaskało przy zmianie biegów .
Ktoś pisał że mu robili silnik w ASO (mimo zakazu grzebania w MA) i go roz...dupcyli chyba właśnie przez spotkanie tłoków z zaworamiCytat:
Napisał julka
Jeśli chodzi o koła dwumasowe w JTD to wytrzymują minimum 200 i więcej tys km. Przy awarii systemu mutiair zawory po prostu się zamkną więc nie ma szansy dojść do kolizji. Czy cały rozrząd w multiair jest kolizyjny trudno powiedzieć bo zostaje jeszcze wałek wydechowy, któryw sposób tradycyjny otwiera zawory.Cytat:
Napisał julka
Witam wszystkich forumowiczów,
Zastanawiając się nad zakupem giulietty wpadłem na temat dotyczący skrzyń biegów i mój początkowy entuzjazm zdecydowanie się zmniejszył. W zasadzie to chciałem dać sobie spokój i zostać przy swojej 159, ale przed ostateczną rezygnacją chciałem się poradzić i zapytać - jak to właściwie jest? Czy te skrzynie bez wyjątku są wadliwe, czy to tylko kwestia dotarcia i opisywane problemy znikają po 5-10 tyś przejechanych kilometrów? Czy problem dotyczy modeli ze wszystkich lat, czy w modelu 2011 problem został wyeliminowany (taką informację znalazłem za alfaowner.com)? Ostatnią sprawą jest to, czy w przypadku, gdy wada się ujawni serwisy Alfy wiedzą już jak sobie poradzić, czy tak jak pisali niektórzy forumowicze - nie mają pojęcia jak się za to zabrać (w Anglii podobnież wymieniają całe skrzynie).
Cała sprawa jest dość niepokojąca, szczególnie że 159 ustanowiła pewien poziom, a Giulietta miała być jeszcze lepsza pod względem bezusterkowości, jakości.
Proszę o szybką pomoc.
Pozdrawiam,
dzofry
Mój samochód to rocznik 2011 i jak dotąd zero problemów ze skrzynią.
A moja to jedno z pierwszych aut sprzedanych w Polsce i tez nie mam problemów ze skrzynią
Moja jest wyprodukowana we wrzesniu tego roku i ze 3 razy mialem problemy z wbiciem 1ego biegu. Poza tym wszystko ok.
Na samym początku użytkowania (luty, marzec) skrzynia chodziła topornie (haczyła głównia jedynka). Teraz jest bez uwag, biegi wchodzą z lekkim oporem - tak jak powinno być w usportowionym aucie.
U mnie na początku jedynka "haczyła" i ogólnie miałem wrażenie że biegi "ciągną się" i wskakują na "dwie raty". Teraz po 8000 przebiegu jest lepiej (jedynka w ogóle nie haczy) biegi wchodzą z delikatniejszym oporem - pozostał tylko dźwięk (ale też nie zawsze) przy zmianie 1-2 i ewentualnie puszczaniu sprzęgła. !0-go jestem jeszcze umówiony w serwisie bo ostatnio pedał sprzęgła popiskuje więc Panowie się zastanowią nad kompleksową wymianą skrzyni.
Ja mam zrobione prawie 29 tys, ze skrzynią nie mam żadnych problemów. Bardzo bardzo rzadko zdarza się, że jedynka wchodzi trochę ciężej ale w innych autach było podobnie. Ja tam jestem bardzo zadowolony ze swojej Julki, świetne auto.
Na początku użytkowania skrzynia może nieco rozczarowywać - 1 szy bieg nie zawsze sie wpina, precyzja mogłaby być lepsza no i od wyjazdu z salonu lekkie stuki przy wbijaniu 2giego i 3ciego biegu. Po kilku tysiącach zaczyna być jakby lepiej....
A Po 10 tys. skrzynia pracuje bardzo precyzyjnie, jedynka może nie wejśc raz na miesiąc albo rzadziej a do stuków chyba się przyzwyczaiłem bo prawie ich nie słyszę :D.
Jesli chcesz mieć totalny spokój że skrzynią to kup diesla - w tych wersjach nikt nie narzeka :)
Psioczymy między sobą, ale na pytanie co kupić... oczywiście AR. To jest FANATYZM :) :) :). I to kocham :D.
hmm...moja Julka wyprodukowana została we wrześniu tego roku. Odebrałem na początku pazdziernika, przejechałem niecałe 3000 km i na skrzynie absolutnie nie mogę narzekać. Raz wsteczny nie chciał wejść, raz tak było z jedynką. Poza tym skrzynia super, jedna z lepszych w ogóle. Mam nadzieje, że ASO koleżankom i kolegom którzy mają problemy ze skrzynią coś poradzi. Jak widać, to skrzynia może dobrze funkcjonować.
czy są jakieś wieści na temat obiecanej przez FAP akcji serwisowej dotyczacej skrzyni? Bo chetnie bym dołaczył do "ekipy". Jakies decyzje przez FAP miały byc podjete chyba jeszcze latem a nie długo rok sie konczy... Moze idą na przeczekanie? Chyba najwiecej wadliwych skrzyn z tego co widze jest z poczatku produkcji wiec na te autka gwarancja w 2012 sie skonczy a FAP najwidoczniej nabrał wody w usta
Witam, w końcu pozytywna informacja. Jest akcja serwisowa - dotarł do Polski włoski "patent" na zlikwidowanie usterki skrzyni biegów.Dzis rano oddałem moją Julkę do Carserwisu ( po 9-ciu miesiacach od zgłoszenia awarii). Zobaczymy jaki będzie wynik naprawy.
patent w sensie naprawy czy wymiany na jakąś zmodernizowaną? Dzieki za info i czekamy na (miejmy nadzieje pozytywne) wiesci :)Cytat:
Napisał darek3972
Witam, w końcu po prawie trzech tygodniach w ASO odebrałem Julkę z naprawy skrzyni biegów. Jak mnie poinformowano został wymieniony cały zespół pierwszego biegu, łącznie z synchonizatorem. Po dwóch dniach jazdy jest zdecydowanie Ok. Pierwszy bieg wchodzi bez najmniejszych problemów. Oby tak dalej - zobaczymy , czy jest to trwała poprawa.
A ja odkryłem z czego wynika dźwięk w mojej skrzyni, przy pociąganiu dźwigni w lewo w krańcowym położeniu jest dźwięk jakby drążek obijał sie o jakiś metalowy element, w skrajnym prawym położeniu jest głuche standardowe uderzenie. Ktoś wie czy wszystkie Julki tak maja ? Akurat u mnie w niczym za wyjątkiem odgłosu to nie przeszkadza, skrzynia chodzi jak marzenie.
Możesz Kolego opisać objawy jakie miałeś ?Cytat:
Napisał darek3972
Objawy były dwojakiego rodzaju. Albo jedynka nie chciała wejść, pomimo delikatnych wielokrotnych prób jej wrzucenia ( trzeba było ponownie puścić sprzęgło i ponowić próbę), albo w innym przypadku przy próbie włączenia pierwszego biegu było wrażenie że bieg nie wszedł, a przy lekkim puszczeniu sprzęgła, bieg wskakiwał. Mogę dodać, że te objawy nie występowały u mnie sporadyczne, raczej 60% włączanie pierwszego biegu było połączone z problemami. Obecnie po naprawie przejechałem dopiero ok 400 km po mieście, ale jest zdecydowanie inaczej, oby tak dalej.
u mnie ten same objawy z ta roznica ze dotyczy zarówno 1 jak i 2 biegu a znam przypadek ze ten problem wystepuje np z trójką.Cytat:
Napisał darek3972
Ciekawe czy owa akcja serwisowa (o ktorej serwis w FAP nadal twierdzi ze nic nie wie) dotyczy wszystkich biegów, bo to by znaczyło ze w niektorych przypadkach trzeba by wymienic pół skrzyni....