Temat do skasowania, bo to jakaś żenada jest...
Printable View
Temat do skasowania, bo to jakaś żenada jest...
O matko :P
prawie jakbym czytał posty pisane przez mojego byłego kolege, ogrom wiedzy nt Alfy na zadziwiająco wysokim poziomie :D
Chciaż w sumie w większości aut jak są 4 cylindry to i 4 świece i dla zwykłych użytkowników to jest normalne. No ale jak masz Alfę to już to nie może być to takie oczywiste :)
Tak trzymać:P
bo prezentowany poziom wiedzy naprawdę mnie przytłacza :P
Teraz to kolega bedzie miał ciezką noc jak zobaczy ile tam ma swiec:) i do wymiany nie wystarczy zdjąc fajki:) ale nie drążmy lepiej tego tematu
ale po co są 2 na cylinder? a ile jest cewek?
jakie sa objawy ze mam swiece do wymiany?
Tu chyba problem leży gdzie indziej :)
Podejrzewam że kolega kupił Alfę totalnie z przypadku jako taki Golf tylko w ładniejszej skórze i Alfa Romeo to dla niego totalnie najzwyklejszy na świcie samochód jak miliony wokół nas.
Ale niestety jak się nie ma ani trochę zainteresowania swoim autem ani trochę pojęcia o mechanice to pojawiają się pytania czemu 8 świec itp
Ja rozumiem jakby to kobieta napisała dla której auto ma odpalić pojechać i koniec i nic ją nie interesuje (choć są wyjątki :))
Osobiście mam taką zasadę: że wolę żeby uważali mnie za głupiego niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości :)
Wystarczy wpisać Twin Spark w Google i nie ośmieszać się :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Twin_Spark
Wszyscy jesteście tacy wygadani, a nikt z Was nie wie po co są 2 świece na cylinder.
Nikt z nas nie wie, ale ty zapewne znawco wiesz:) może nasz oswiecisz jasnie panie
P.S. Zmieniłem avatar specjalnie dla ciebie co bys mógł sie cieszyc radosnym życiem bolka i lolka Wujku:)
ale jakie są objawy ze świece są do wymiany?
jesli auto nie szarpie tylko jezdzi ok na lpg i na pb to nie widze powodu wymiany świec, olej ok widze powód ale świece? przeciez jak swiece mi sie skonczą to na pewno będe wiedzial bo nie bedzie palic na np 1 gar
a cewek ile jest 2? czy 4?
prze....ane ma ta alfa:(
a właściciel pewnie kozak u siebie na wsi...
kolego nie wiem czy poprostu jestes laikiem samochodowym czy robisz sobie jaja z ludzi, ale jest szansa ż ta pierwsza opcja wiec odpowiem na pytania -chociaż wtedy albo powinienes zmienic Alfe na jakieś japońskie lub niemieckie auto bo tylko kłopotu sam sobie przyspożysz ( no chyba ż masz hajs i znasz dobrego mechanika od włoskich samochodów)
świece sie zużywają co nei znaczy że póki pali na wszystkie gary jest dobrze - od stanu i jakości świec zależy spalnie ( jak zmienisz może Ci mniej palić) - tak samo z przewoadami wysokiego napięcia. Cewki są prawdopodobnie 2 ( ja mam 8v nie wiem jak jest w 16v). nie musisz czuc że teraz jest coś nie tak poprostu wymień świece na nowe a wtedy poczujesz róznice. tak samo jest z filtrem powuietrza. Standardowo powinieneś zmieniać olej z filtrami i rozrząd. Bo tu nei ma czegoś takiego że jak poczujesz że coś zaczyna nie grać to wymienisz - jak zaniedbasz to poprostu CI ta Alfa stanie w miejscu i jedynym rozwiązaniem będzie jej kasacja bo nie będzie Ci się opłacało niczego naprawiać.
z czekaniem aż coś zacznie pukać to możesz sobie pozwolić w zawieszeniu ale jak zacznie pukać to jest ostatni dzwonek na wymiane.
aha powinieneś tez zmieniać wszystkie płyny - chłodniczy hamulcowy, i nie patrz czy działą czy nie poprostu zmień jak chcesz jeszcze pojeździć tym autem -troche więcej wydatków traz to o wiele mniej wydatków potem.....
jak sie zastanawiasz czy cos wymienić a możesz to sie nei pytaj tylko wymieniaj ;)
a świec jest tyle ... bo tak :P bo to daje lepsze spalanie mieszanki - wiecej na ten temat napewno znajdziesz gdzieś na forum...
mam nadzieje że to przyswoiłeś / lub przestaniesz sobie robić z ludzi jaja ( choć z Twojej strony to może być smieszne dla innych to tragedia że płakać się chce)
pozdrawiam
piszecie jak on byłby nowym włascicielem alfy , a jest tak ,ze on ma ja dwa i pół roku ,tak pisze w postach na inne tematy wiec najpewniej robi sobie jaja i bawi sie swietnie
ale to wszystko kosztuje! jakbym mial kase to bym wymienial jak leci
:(:(:(
alfe kupilem 2,5roku temu 13tys km temu przejechalem wlasnie nia tyle na lpg
odrazu po zakupie zrobilem rozrząd kompl, olej, f powietrza, oleju, sekwencje i klime tz nabilem i odgrzybilem
no i 2,5roku i 13tys km nie ruszalem nic dopiero teraz olej i f. oleju i powietrza wymienilem
wiec trzeba by:
wahacze kupic nowe moze cos jeszcze w zawieszeniu (luzy na sworzniach wahaczy)
kupic 2 opony na tyl letnie (bąbel na boku opony)
8 świec
kable wn
pl hamulcowy
klocki przod i tyl
tarcze przód i tyl
servo hamulców
wysprzeglik
sprzeglo kompl
akumulator
przewody hamulcowe
amortyzatory ?
po naprawie zawieszenia ustawic zbieznosc i geometrię
pl chlodniczy
filtr paliwa
filtr lpg fazy lotnej i cieklej
wymienic reduktor i wtryski lpg na nowe lepsze (mam valteki i alaske podobno do max 90km)
wyprostować felgi
wyważyć wszystkie opony
usunąc rysy i pęknięcia na przedniej szybie od kamieni
kupic nowe zarówki (slabe w nocy prawie nie swiecą)
wymienic olej w skrzyni biegów
kupic nowe pióra wycieraczek
klime nabic i odgrzybic oraz filtr wymienic
termostat (silnik sie niedogrzewa)
lpg podl do kompa i skalibrowac
4 nowe opony zimowe kupic plus felgi stalowe
wydatki idą w kosmos sami widzicie
aktualnie jezdze spokojnie staram sie najmniej hamowac tylko hamuje silnikiem, biegami zeby oszczędzac hamulce i pali mi gdzies 9-10,5l lpg i dosyc tanio jade z punktu a do b napewno taniej niz pkp/komunikacją miejską
olej i 2 f. wymienilem jakie są teraz priorytetowe naprawy? bo na wszystko mnie nie stać!
dzięki
jan2pl to co napisałeś to się tyczy każdej marki jak się tak porozmawia z mechanikami,gazety poczyta ...to oczywiste to też druga strona medalu posiadania auta (wiem , ze czasem smutna wszystko można zrobić etapami - ta bella nie jest moją osobistą w 100 % , ale też się przyczyniam finansowo jak mogę , dla jej dobra - i tak potem ją przejmę jak się wykażę zawodowo i przy odrobinie szczęścia ...hehe ) co do oleju ja mam taki jaki producent zaleca i wymieniany będzie co 10 tys nie co 15 tys tu masz ładnie napisane http://www.commaoil.pl/olej_warto_wiedziec/ API,ACEA to ładnie się warto nauczyć :) olej wymieniaj tu Ci koledzy podpowiedzą jaki idzie do TwinSparka czy API SL czy niższy czy jaki inny oprócz tego , że lepkość trzeba mieć znać klasę :)
ps taka moja druga opcja na jazdę w zimie i po mieście używam Escorta mk7 od lat i się sprawdza wszystkie dziury w Sanoku dzielnie przyjmuje i studzienki z tyłu belka skrętna z przodu 2 wahacze i raz w roku 200 zł na jakieś tam naprawy drobne i Alfa śmiga w trasach za off top z góry przepraszam o faktach też się wypowiedziałem :)
czesc z tych rzeczy(hamulce przod-tyl, zawieszenie, olej, filtry, wydech, rozrzad) wymienilem i razem z robocizna wyszlo juz ponad 3tys.... i co? nie placze, jak sie ma Alfe to trzeba liczyc sie z wydatkami. w sumie to nawet nie Alfe ale kazdy samochod, bo to normalne czesci, ktore sie wymienia. Taka analogia- jak Ty kupujesz buty i sie schodza to wyrzucasz- alfa ma opony, ktore sie scieraja, starte lub stare wyrzucasz. to sa koszta, ktore ponosi kazdy czlowiek jaki posiada samochod. zarabiam kiepsko ale auto mam, wydatki mam i sie z nimi musze godzic by wciaz miec auto a nie jezdzace muzeum-ruine. Alfa to samochod deko wymagajacy, inny niz wszystkie wiec jezeli koszta Cie przerastaja to kup np.golfa, ez dojedziesz z pkt. a do b a czesci, ktore wymieniles razem z robocizna zamkna sie w 1000zl.
1/ kupic golfa 2 za 2tys a części wyniosą 1tys zł bez jaj
2/ moze mi ktos napisac które rzeczy są priorytetowe z wyzej wymienionych?
3/ jesli kupie hamulce np jakies markowe a nie made in china to na ile tys km starczą/lat? i co np po 20tys znów będą do wymiany wszystkie tarcze i klocki?
4/ co do opon to na ile tys km starczą?
jakich czesci bys nie użył, wszystko sie zużywa i starzeje , popatrz chociażby w lustro nadal jestes tak świeży i piekny jak kiedys
no tak ale przejade 10tys km i znów hamulce bedą do roboty?
Jest takie powiedzenie że chytry dwa razy traci :)
Lepiej kupić droższe markowe niż made in nie wiadomo co.
Z reszta wytrzymałość hamulców zależy w dużym stopniu od stylu jazdy, czy po mieście czy w trasie itp :)
hamulce trw komplet przod tyl klocki tarcze starczyl mi na 50 kkm, opony pirelli na 10 kkm bo na jednej wyskoczyl babel i z bierznikiem ponad 6 mm poszla do kosza bo wzmocnienie boczne poszlo sie bujac. kupisz trampki na straganie to wyrzucisz po miesiacu, kupisz porzadne pochodzisz lata, ale nikt nie obiecuje ze porzadne nie rozpadna sie po tygodniu. najpierw rob to co ma wplyw na twoje i innych bezpieczenstwo, rozpedzic sie latwo, zahamowac juz trudniej. co do kosztow, mam dwi alfy, jedna tlucze km, druga jest w stanie idealnym, po kupnie jej za 7 tys w czesci i robocizne poszlo prawie 9 tys. ale wiem ze jak wyjade to zachamuje a rozrzad nie strzeli mi za domem, oraz ze alfa ktora sie poruszam jest dla mnie i innych samochodem bezpiecznym i przewidywalnym. amen. chcesz oszczedzac? zaplacisz 2 razy, a jak sie nie zatrzymasz albo auto straci przyczepnosc i kogos zabijesz pojdziesz siedziec
Postaraj się jak najwięcej wymienić samemu lub z kimś do kogo masz zaufanie priorytet to olej , ogarnąć lpg , filtry , termostat,klima,wyprostować felgi , , generalnie kosmetykę sobie bym darował na początek
ps opony klasy premium wystarczą Ci hmm jak rocznie robisz 10-15 tys km to nawet i 5-6 lat
porównuj sobie ceny staraj się do tego podejść rozważnie wycieraczki , żarówki filtry zmienisz sam kable i świece także Pozdrawiam
a na ile klocki starczą 50tys spokojnie?
bąbel na boku opony to musze wymienic ją bo mam taki na tylnej prawej
50 tys spokojnie jakiej firmy masz i jak jeździsz normalnie to tak jeżeli masz jakieś super wyczynowe to mogą się skończyć po 10 tys nawet
ps nie pamiętam jak tam u Ciebie z rozrządem czy coś pisałeś ? tutaj nie czekaj do tych stu tysięcy iluś tam kilometrów to zbyt optymistyczne założenie wymieniaj co 50-60 tys km pasek napinacz rolki pompę wody bo można zaoszczędzić parę złotych , a za ryzykować wiesz czym
rozrzad kompl z pompą wody wymienione 2,5roku temu 13tys km wiec kiedy nastepna wymiana jesli przebieg będzie dalej ok 5tys km na rok?
50k mówisz ze klocki wytrzymają? to dlaczego koledzy w swoich autach wymieniają co 10-15tys km klocki kompl przód i tyl a co 30tys tarcze kompl przód i tyl i klocki kompl?
bo jak hamują tylko klockami i tuż przed poprzedzającym autem to tak jest, hamując delikatniej przez dłuższy odcinek i do tego silnikiem oszczędzasz klocki/tarcze. nie widziałem jeszcze tarcz aby wymieniać jedną tarczę na trzy komplety klocków, rant tam musiał być jak krater albo klocki typu made in china bo na alledrogo komplet kosztował 50 zł
kolega janpl2 to za jakies 2 lata planuje alfe zezłomowac, że pyta sie na ile mi to, na ile tamto starczy? Wiesz jak Ci tir w dupe wjedzie to tez tej kasy wpakowanej w auto nikt Ci już nie zwróci... Jak to sie mówi auto i dom to skarbonka bez dna - zawsze trzeba cos zrobic:)
Rozrząd wymień między 50 a 60 tys km , olej kup Selenia jeśli wyda Ci się droga cena zakupu kup sobie inny , ale zgodny z Twoją klasą API , o której pisałem :) nie chcę żadnej firmy olejowej oczerniać tylko słyszałem , że pewne znane i dobre firmy są często podrabiane ...no temat , dla mnie ciekawy myślę , że ja i inni chętnie w wolnym czasie napiszą Ci jakąś podpowiedź jeśli masz pytania dotyczące firm produkujących zamienniki co kupić pisz tutaj , rozmawiaj z zaprzyjaźnionymi sprzedawcami części i mechanikami co do hamulców to dobrze Ci tutaj radzą dobry zamiennik to taki co kosztuje i jest dobrej firmy :)
ps coś do zawieszenia to firmy TRW,Bilstein,Vema
1/ a lemforer?
2/ ja staram sie hamulce oszczędzac tak ze hamuje biegami a do 0 z jakies 20-30km/h hamuje hamulcem
3/ olej juz wymienilem z f. oleju i powietrza marki mann a olej mobil 10w 40
rozmawialem ze znajomym mechanikiem o oleju. stanowczo odradzal mobila 1. kiedys, jak jeszcze boksery byly w produkcji 3 alfy byly na wymianie oleju, do wszystkich wlano mobila po czym wtego samego dnia 2 wrocily z zatartym silnikiem. ja mam shella 10w40 -90zl za 5l, najlepiej to kupic taki z beczki w zakladzie bo jest sie pewnym, ze nie podrobiony.
wy odradzacie mobila 10w 40 a moja alfa przejechala 13tys km w 2,5roku na lotosie/orlenie 10w 40 i jezdzi a ten olej to bardzo tani jest
nie było mnie ponad tydzień i po urlopie dalej ciągnie się ta bajka z olejem :P
olej wymienilem na mobil 10w 40 do tego f. oleju i powietrza manna
wy odradzacie mobila 10w 40 a moja alfa przejechala 13tys km w 2,5roku na lotosie/orlenie 10w 40 i jezdzi a ten olej to bardzo tani jest
mniejsza cena to gorsza jakosc. to tak jakby porownac taniego jabola to 100 letniego francuskiego wina choc i to i to jest winem. wałkujesz temat bezsensownie, ludzie tutaj naprawdę Ci źle nie zycza, pisza co sami stosują, jakoś nie widziałem by ktos lał olej marki lotos, orlen, tesco czy cokolwiek innego. kazdy stara sie dbac wiec stosuje te z wyzszej polki a co za tym idzie nieco drozsze i idac za ciosem lepszej jakosci i niesprawiajace problemow. wydasz raz a dobrze albo mozesz zaoszczedzic na czyms a potem wydasz drugie tyle na wymiane czegos + cos tam i koszt jest wiekszy niz zainwestowanie w pierwsza opcje.
Orlen czy Lotos jak spełnia Ci wymagania API SL to może być , ale czemu nie Selenia ? co do zawieszenia to Lemforder chciałeś napisać :) co do Mobila zadowolony ? ja także 160 tys km escortem
Temat wyczerpany, zamykam