Tomi, pamiętaj o lewym progu dla mnie jeśli uchwyty spinek są całe;)
Printable View
Tomi, pamiętaj o lewym progu dla mnie jeśli uchwyty spinek są całe;)
Dałbyś parę fotek tego auta na części
krawat czy to Ty jestes kupcem auta Tomiego??
No tak wyszło... A co?
Sprawdzałem przez ostatnie dwa tygodnie ile pali moja 3 litrówka
13l/100km po mieście bez wściekania więc jest dobrze
piękna sztuka.... wrzuć jeszcze fot środka... Panowie a zdejmował kiedys ktoś to niby drewniane wykończenie z deski rozdzielczej???? Zmieniam meblowy :D wystrój auta :D
Ładna Andrzej ... już rozumiem zamiłowanie do Motula ;)
Wszystko reklamuje Motul :) Poldek ciekawy - jak to jeździ ?
To dawne czasy 1992 do Poldona zapodałem bardzo dużo klamotów od 132 Nawet elektryczne szyby i oczywiście silnik zalany Motulem. Poldon fruwał po ulicy a silnika ni jak nie mozna było zarżnąć:D. Poldka sprzedałem i kupiłem Alfę Giuliettę 1.6 na podwójnych gażnikach
A więc dziękuję :) Autko fajnie jeździ ale chyba już się na nowo przyzwyczaiłem do V6 (za mało mocy) :D :(
Coś widzę Andrzeju, że Ci hak z przodu przyrdzewiał! Nie używasz czy jak? ;)
[QUOTE=75andrew155;1302028]................. i to od bardzo dawna :D
Nigdy nie miałem problemów z żadnym silnikiem.
W POLDONIE oczywiście silnik 2 litrowy z fiata 132[/QUOTE
Miałem i ja takiego Poldona z takim motorem. Co do silnika od 132 to w 2,0 baardzo łatwo obrócić panewkę. Według mnie TS 16V ma taką bolączkę, bo jest skoligacony z silnikiem Fiata.
A nie przyszło Ci do głowy, że gość się może mylić :P
2.0 dohc 8v przekręcało panewki, szczególnie jak kręciło sie je powyżej 5krpm, 1.8 z racji średnicy/skoku tłoka już nie miało tych problemów.
Poza tym fiat ostro modził z twardością wałów przy różnych wersjach tego silnika i dlatego jedne jeździły a drugie nie.
Jakoś nie.Sądzisz że jesteś mądrzejszy od Crofta????Przekręca panewki wszystkim przekręconym którym T34 by nie wytrzymało.A bzdurą jest pisanie o skoku tłoka,bo to ma tyle do rzeczy co nic.Znasz ten silnik z opowiadania szwagra?Na pewno nie z autopsji.DOHC 2 litry to przy 5 tys obrotów czuł się jak ryba w wodzie i niczego nie przekręcał.Nawet najzagorzalsi przeciwnicy wszelkich makaronów ten i 8v Alfy doceniają.
Proponuję ochłonąć bo robi się niepotrzebna zadyma (które lubię ... ale jednak jesteśmy wśród "swoich" 155 ;) ).
Ww temacie to o Fiatowskim DOHC 8V słyszałem tylko same superlatywy - w środowisku raczej wymagającym.
Jednak lesio146 też się myli, skok ma wpływ na panewki, i to duuuży...
Większy skok to większe wykorbienie wału i większe siły działające na panewki korbowodowe, im większa odległość od osi obroty tym większe przeciążenia, powinieneś o tym wiedzieć.
Co do silnika Fiat DOHC to nie wiem czy ktos na tym forum wie o nich wiecej niz ja:)
Panowie,temat jest o V6,więc się go trzymajmy .
Dzisiaj pierwsza usterka V6, rozsypał sie alternator