Paradoksalnie, piekarnia i komis mają jeden wspólny mianownik - i tu i tu nie kupisz samochodu. W piekarni kupisz pieczywo, w komisie - szrot.
Printable View
tyle samo % szrotow widzialem w komisach co u prywatnych wlascicieli dziadkow po 50 lekarzy i innych takich :)
co wicej wystawiam nieraz wozy znajomych (1 wl etc) w ktore wpompowali zylion pln :) ale oczywiscie pierwsze pytanie jakei slysze z racji posiadanai firmowego konta to czy to komis :) nie popadajmy w paranoje wszedzie sa ludzie i ...
co myślicie o tym aucie oraz cenie?
http://allegro.pl/alfa-romeo-159-1-9...530759179.html
- - - Updated - - -
albo ta http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-serwis-bezwypadkowa-f-vat-23-C30553304.html ???
A to nie jest przypadkiem makaroniarskie policyjne auto...ten kolor.Tylko naklejek brak.:confused:
- - - Updated - - -
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/09/69.jpgProsze bardzo...:cool:100% Mylycja:P
W ogloszeniu stoi ze niby pierwszy wlasciciel?czyli kto...Padre Berlusconi;)
tu się nie zgodzę, znam przynajmniej dwa komisy w Szczecinie które pilnują dobrze tego co stawiają na plac. Tzn. jak chciałbyś zostawić u nich swoje auto to musisz przejść przegląd mechaniczny po którym zapadnie decyzja czy masz szrota czy nie. Jak szrot to dziękujemy... Dbają w ten sposób o swoją reputację i unikają powracających "szrotowych" klientów, którzy mogą wrócić za miesiąc bo auto zacznie się sypać jak choinka...
Trzeba dobrze obejrzeć auto przed zakupem w komisie i już. Są gówna ale i są rodzynki.
Ładny Angol do przekładki tylko troche drogawo http://www.gumtree.com/p/cars-vans-m...#photo-content