Printable View
olo_84 ma na myśli post, gdzie autor pisze o tym, że olej w ilości powyżej 2.9 litra będzie wyrzucany odpowietrznikiem
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1547994
a całe wypracowanie dostępne tutaj
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...egow_m32_.html
Z początku miałem obawy ze jak wleje 3L to wyrzuci nadmiar, ale stwierdziłem że najwyżej skrzynia się po paskudzi, nic więcej się nie stanie, z tą ilością już sporo jeżdżę, i jak było sucho , tak i jest :P swoją drogą zastanawiam się czy na forum jest ktoś , komu przez odpowietrznik coś poszło :confused: prędzej pewnie uszczelniacze przy półosi mogą puścić jak już:PCytat:
Napisał magil
przy tej ilości to ledwo połowa wysokości jest zalana, a do tego jak wałki zaczną pracować to poziom dodatkowo spadnie, więc myślę że nie ma tragedii w temacie.
Ja zresztą nikogo nie namawiam do dolewania oleju :P , jedynie informuje że się da, i bez problemów można tak jeździć :P
Witam,
mój problem wygląda trochę inaczej, poza wyciem 5 biegu jest problem z biegiem nr 2. Objawy uszkodzonego łożyska 5 są podobne jak opisywane w temacie, czyli wycie po puszczeniu sprzęgła, z dwójką jest trochę inaczej mianowicie zaczyna szumieć nawet przy wciśniętym sprzęgle gdy tylko skieruję lewarek od luzu w stronę drugiego biegu nie wbijając go do końca. Po wbiciu biegu szum jest słyszalny dalej(inny dźwięk niż wycie piątego biegu), ale wraz ze wzrostem obrotów zanika. Najgłośniej jest przy redukcji z trójki. Przy szóstym biegu jest cichutko. Skrzynia pracuje precyzyjnie, nic nie haczy, biegi wchodzą stosunkowo lekko, trochę ciężej jak jest zimno. Odnośnie tego mam kilka pytań:
1. Czy przy objawach z biegiem nr 2 może być to coś innego niż łożysko?
2. Czy sama wymiana oleju na Fuchs Sintofluid 75W80 mogłaby przedłużyć żywotność łożysk, czy lepiej niezwłocznie wymieniać łożyska i olej?
3. Czy ktoś w województwie lubuskim zajmuje się skrzyniami M32?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam:)
Z lekkim wyciem 5 i 6 biegu można jeszcze jeżdzić, ale przy głośnej 1 i 2 radził bym wymienić jak najszybciej łożyska w skrzynce. Dolewanie, czy wymiana oleju na tą dolegliwość nie pomoże.
Z tego co tu piszesz to jest typowy przykład dla łożysk wałka dolnego, niestety jak na 2 słyszysz jakieś dźwięki to napewno powstał luz i duże łożysko nie pracuje w prawidłowej pozycji względem bieżni.Cytat:
Napisał sds
wymieniaj kpl. 6 łożysk, przy wymianie trzeba wykonać naciąg łożysk żeby miało to ręce i nogi , przed złożeniem skrzynie dokładnie umyj wewnątrz, na wcześniejszych stronach opisywałem swój przypadek z zdjęciami, prace mają mniej więcej tak wygląda :D
osobiście po naprawie jestem zadowolony, już parę km zrobiłem , całkowicie niej cicha , biegi idealnie wchodzą bez żadnych dźwięków i haczeń , w zasadzie mogę spokojnie rozdział naprawy skrzyni zamknąć :)
Wracając do tematu stuknięcia przy puszczaniu sprzęgła. Miałem dokładnie to samo, co wszyscy czyli przy puszczaniu było tak pierdyknięcie. Przy robocie skrzyni okazało się, że poduszka (ta na skrzni) jest naderwana, ale nie było czasu, żeby czekać na sprowadzenie oryginału. Teraz kupiłem oryginalną poduchę (czekałem chyba z 1.5 tyg. na przesyłkę), wymieniłem i się opłaciło - w 99% stuknięcie zniknęło:) Jeszcze w majówjkę popatrze, czy reszta poduch jest ok. Teraz stuku w ogóle nie słychać (no może czasem na 3 cos usłysze, ale trzeba się wsłuchać) no i przede wszystkim czuć różnicę w jeździe. Zlikwidowało to bardzo dużo luzu, który był w całym układzie przeniesienia napędu. Co prawda koło na biegu nie ruszało się bardzo mocno, ale podczas jazdy było to czuć, a teraz nic nie ma i wszystko płynniutkie. Także podsumowując - jak macie te stuki to sprawdzajcie poduchy i róbcie bo jest szansa, że to zadziała tak jak u mnie:)
Tez wymienilem poduche (ta gorna pod akumulatorem) i jest zdecydowanie lepiej. A slyszalem, ze dobra, ze nie ma potrzeby ;)
No u mnie ewidentnie była walnięta, ale bardzo często jest tak, że jest cała i nie widać uszkodzenia a i tak się nadaje do wymiany. Także jak ktoś tylko ma jakieś stuki to odżałować trzeba te 3 stówki i wymienić:) Na pewno nie zaszkodzi.
Ja mam ciągle stuki przy zmianie z 1 na 2 potem są już praktycznie nie wyczuwalne. Odwiedziłem już paru mechaników, jedni mówią o mechanizmie różnicowym inni o przegubie wewnętrznym, a jeszcze inni o poduchach. Mam kasę odłożoną na regenerację skrzyni ale nie chce ładować się z jej naprawą skoro nie mam 100% pewności (oprócz w.w. stuków nie mam żadnego wycia, trzęsenia gałką zmiany biegów itp)
tez mam te stuki przy zmianie biegow i puszczaniu/dodawaniu gazu...wymienilem poduchy skrzyni na nowe, obie pólosie kompletne z przegubami na nowe....nic nie pomoglo. podejrzewam ze to cos w zawieszeniu.