Moja stała prawie rok w salonie :) Była doładowywana. Jeżdżę juz rok na krótkich odcinkach + fotele ogrzewanie kierownicy itp i zero problemów. Po prostu trafł na jakiś felerny akumulator.
Printable View
ASO 4km ode mnie i po drodze :)
Co do problemów z AA. Na nowym telefonie znacznie żadziej, na starym bardzo często. Wiem że [MENTION=76489]Peterr[/MENTION] ma ten sam firmware ale mocnego Galaxy S8+ i nie ma problemów. Podejżewam że sknocili jakiś timing - za szybko wycofuje się AA po stornie auta z połączenia z telefonem. próbowałem moje telefony w Stelvio z firmwarem 072.xxx.xxx i było OK za każdym razem (oba telefony przetestowałem po kilkanaście razy). No chyba ze akurat moje radio sprzętowo ma jakiś drobny problem.
Chciałem żeby mi ściągnęli update, ale nie chcą go dać, skończy się wymianą radia.
Alarmu bym też nie zakładał, ale do leasingu wymagali...
- - - Updated - - -
styl jazdy (głównie krótkie odcinki) nie sprzyja u mnie dobremu naładowaniu aku. pytanie teraz o sam aku/IBS - na alafaowner jest ileśtam aut w których wymieniali aku i/lub IBS. u nas w Polsce też dziwne historie - ostatnio [MENTION=64069]anAlfaBeta[/MENTION] wspomniał o aucie kogoś innego które stoi w serwisie bo przetwornica xenona miała jakiś upływ i rozładowywała aku. moze kiedyś jak będzie mi się chciało założe mA clamp-meter na przewód zasilania czy masy i poobserwuję czy nie ma jakiś upływów.
wiem że BCM mogą mi wymienić z marszu, bo już zamówili i chyba przyszedł. możliwe że też mają nowy aku i IBS dla mnie- pewnie jakbym zarządał, to wszystko będę miał nowe. nie wiem tylko czy mam to robić. trochę poobserwuje. przez chyba 8 dni od naładowania na max S&S u mnie działał, jeździłem codziennie, po 20-40km, przestał. dzisiaj zrobiłem naraz 30km i S&S znów na kolejnej przejażdżce zadziałał.
poparawiali mi w czwartek lutowania instalacji od alarmu (podobno te do CAN były zrobione słabo). póki co ani razu się nie włączył ani na chwilę po otwarciu(a tym razem na próbę zamykam auto nawet w garazu żeby zwiększyć ilość testów).
Opowiem Ci moje pierwsze doświadczenie z serwisem Alfy. Gdy kupiłem moją pierwszą Alfę 147 Selespeed pojechałem na pierwszy przegląd do fabrycznego serwisu w Tychach, bo uznałem, że fabryczny serwis będzie najbardziej kompetentny do wykonania przeglądu auta z tak nietypową, jak na tamte czasy, skrzynią biegów. Zarejestrowałem się, usiadłem w poczekalni i przeglądałem foldery w oczekiwaniu na mechanika, który zajmie się moim autem. Mechanik się pojawił nawet dość szybko, wsiadł do auta i siedział tam z 10 minut. W końcu wyszedł z niego wkurzony i szuka właściciela. Podszedłem do niego i pytam w czym problem, a on do mnie z mordą, że nie wyłączyłem jakiegoś zabezpieczenia i on nie potrafi uruchomić tego auta. Ja mu na to, że to auto nie ma żadnego zabezpieczenia. Jemu szczęka opadła i grzecznie poprosił, żebym mu jednak wjechał tym autem na stanowisko obsługi. Jak się zapewne domyślasz, mechanik w fabrycznym serwisie nie umiał uruchomić auta z automatyczną skrzynią biegów. Przegląd zrobiłem, ale to była ostatnia moja wizyta w tym serwisie :)
Diagnosta w ASO też mnie ostatnio zapytał jak się korzysta z tego bezkluczykowego dostępu... Widać że wyszkolili ich fest do serwisowania Giulii...
...ale jaja... Nie uciekłeś z autem od razu:)?
Bo skoro gośc takich rzeczy nie kuma to.... (masakra)
dowód na to że nie znają nowych aut (że ich nie szkolą). grzebał przy mnie, bo już teraz postanowiłem że naprawy auta tylko pod moim nadzorem (bo chę mieć w końcu auto tip-top a nie wiecznie się bujać do ASO). poprawił lutowania po innym elektryku który montował mi alarm Mopar w ASO przed wydaniem auta, i jak narazie (tydzień) auto ani razu nie uruchomiło alarmu przy otwieraniu drzwi (a wcześniej przez ~3 tygodnie) to tak ok 5% otwarć samochodu uruchamiało alarm na 2-3 sek, a 1% na stałe (że trzeba było zamknąć samochód i otworzyć jeszcze raz).
ile czekaliscie na transport auta po informacji, ze juz jest wyprodukowane??
moja na miesiac zatrzymali we wloszech na parkingu, cos byl ponoc problem z cena i wg dealera chodzilo o nowa wtedy opcje felg srebrnych koniczynek, ze nie policzyli za szerszy tyl. potem z tydzien w tychach stała i kilka dni u dealera zanim ja przygotowali (alarm)
to moze uda sie pod choinke zrobic zajebisty sobie prezent :)