Łańcuch zamiast paska może zniwelować tylko problemy z paskiem.
Drugim dużym problemem jest wzrastająca z czasem ilość paliwa w oleju, co przekłada się na coraz gorsze smarowanie.
Olej należałoby wymieniać jak kiedyś w Poldku co 7 tysięcy.
Ogólnie Stellantis to firma księgowych, mają mnóstwo komfortowych, dobrze wyglądających modeli z jednym gównianym silnikiem.
Wyraźnie chcą by wymieniać auto najdalej co 3 lata, żeby interes się kręcił.
Szkoda mi europejskiej motoryzacji, zjedzą ją Chińczycy wspólnie z Koreańczykami, ale zarządy europejskich marek dostają chyba premie za ten pogrzeb.