Piszę że na Savie - która wg śledztwa tu na forum :) jest tym samym co wspominana dębica.
Printable View
Piszę że na Savie - która wg śledztwa tu na forum :) jest tym samym co wspominana dębica.
Ale sava też dorobiła się wersji uhp2 a to nowość tak jak dębica. Więc te opony bez dwójki to mocno inne opony.
Super cena jak myślę, dunlopy micheliny miałem dostępne znacząco drożej.Cytat:
Napisał kale
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Może tak być. I całkiem ok w testach :
http://www.tyrereviews.co.uk/Article...e-Shootout.htm
http://www.tyrereviews.co.uk/Article...-Tyre-Test.htm
I o dziwo bije w nich bardzo lubianego przeze mnie Nokiana zLine , plasjując się w przyzwoitej połowie stawki.
Choć Nokiana tam chwalą za responsywność co faktycznie mogę potwierdzić. To opona dla kierowcy pod tym względem bardzo przyjemna (co przy hydraulicznych układach kierowniczych Alf jest ważne uważam, bo to jeden z (miałem dodać niewielu ;-) ) mocnych plusów tych wozów :) i warto go sobie podtuningować oponą, a nie psuć nią) . Sava ta bez "2" jednak ciut gumowata jest nie ma co , tu też piszą że gorzej i u tej "2" z responsywnością. Ale na pewno tragedii też nie ma a hamowania bardzo dobre pokazuje.
Wziąłbym pierwotnie Hankooki Ventus Prime bodajże, po zimowkach Hankooka, które założyłem dwa sezony temu uważam tego producenta za wzorowego. Niestety ostatnie sztuki zniknęły momentalnie. A Falken naprawdę pozytywnie, teraz dopiero zobaczyłem rankingi[emoji6] Faktycznie mogę potwierdzić. Paru kolegów kilka komentarzy wcześniej też pozytywnie wypowiadało się o tych gumach.Cytat:
Napisał Andrzejsr
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czy skusił się ktoś na Michelin CrossClimate?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Też byłbym zainteresowany wiedzą na temat tego ogumienia [Michelin CrossClimate] czy warto w to wchodzić. Jak patrzę na bieżnik i specyfikację https://www.oponeo.pl/model-opony/michelin-crossclimate to nie wygląda to źle. Cena może trochę większa, ale są to w sumie opony całoroczne, więc sumarycznie i tak wychodzi taniej.
Są to opony letnie z homologacją zimową - tak teraz nazywają się opony całoroczne :)
Jak na Micheliny to chyba dobra cena? Nie wiem tylko czy takie kompromisy w postaci opon cało rocznych są udane bo ani to świnka ani morska w moim odczuciu. Czy nie są za miękkie w gorące dni? Zimówka ma to do siebie ze mieszanka jest bardziej plastyczna przecież. Ilość nacięć typowa dla zimowej gumy. Ciekawe, może wypowiedział by się ktoś kto używa podobnych?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mój syn używa ich od roku w TBi i jest zadowolony.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Podobno to opony letnie, a wiec nieco twardsze, ale z homologacja zimową, a nie odwrotnie jak dotychczasowe całoroczne.
Mnie nieco martwi wzór bieżnika, bo do wielowahacza lepiej stosować wzory asymetryczne, tak przynajmniej wyczytałem i słyszałem.
Żona od zeszłej jesieni ma założone Cross Climate (16") w swojej AR147. Po prawie roku użytkowania żadnych negatywnych uwag. Inna kwestia to ta, że generuje raczej niskie przebiegi (~500km miesięcznie). W testach opon całorocznych, które przeglądałem przed zakupem plasowały się raczej w czubie.
Poważnie rozważam ich zakup do mojej AR.
Tu widać że na śniegu bardzo ładnie jedzie, letnia ledwo kilka metrów, więc daleko jej do letniej typowejCytat:
Napisał slon
https://www.youtube.com/watch?v=2cgtmmtsqFA
Też stoję właśnie przed wyborem nowych kapci do belli i biorąc pod uwagę to jakie były warunki pogodowe przez ostanie kilka lat opony całoroczne mają racje bytu. W zasadzie ze śniegiem mamy do czynienia sporadycznie, tak samo ze stabilnym okresem letnim. W przeważającej większości dni w roku mamy powtarzający się schemat zimne poranki i ciepłe dni - to chyba optymalne warunki właśnie dla opon całorocznych.
Podsumowując proszę o opinie użytkowników, którzy wybrali właśnie opony całoroczne - jaki model wybrali, ile już na nich przejeździli oraz jakie są ich wrażenia. Rozważam komplet Michelin, Goodyear, Vredestein lub Nokian. Ewentualnie w grę wchodzą jeszcze Uniroyal, bo mam o tych oponkach całkiem dobre zdanie, z tym, że dotyczące opon letnich.
Testy testami, ale dla mnie najważniejsze są opinie użytkowników, a zwłaszcza użytkowników forów tematycznych. W obecnych czasach internet umożliwia przeprowadzenie takich działań marketingowych, że nie można przy wyborze kierować się testami oraz opiniami w sklepach internetowych.
Uważam, że w ciężkich autach takie opony się nie sprawdzą.
Masa przyspieszy zużycie, a przez bezwładność pojazdu będą zauważalnie gorsze zimną od zimowych.
Nie mam niestety porównania z innymi wielosezonówkami, jednak na Michelin Cross Climate miałem okazję jeździć podczas Top Gear Academy na torze w Ułężu. Opony były założone na całej gamie Miniaków, które grupy katowały na ćwiczeniach na przemian cały dzień. Kto był na Ułężu, ten wie, jak tamta nawierzchnia zjada opony. Do sedna, opony przez cały dzień zachowywały się bardzo pewnie i zaskakująco dobrze trzymały. Przyglądałem się im i nie widziałem też powyrywanych fragmentów, ani innych niepokojących objawów. Osobiście, gdybym robił rocznie do 10 tys. km i poruszał się głównie po mieście, byłby to mój wybór numer 1, a że robię 15-20 i głównie poza miastem, to korzystam z dobrych sezonówek.
Jeżeli chodzi o opony letnie to ciekawą alternatywą są kormorany Ultra High Performance (UHP) - choć nazwa trochę przesadzona, oponki są tanie, za komplet 235/40R19 96Y XL dałem nieco ponad 1000zł co za 19" jest dość zaskakująco tanio... Klasyfikacja C/C/72db. Szału nie ma ale to nie Michelin za 3k
http://allegro.pl/4x-opony-letnie-23...794440438.html
Zastanawiałem się nad CrossClimatami ale w rozmiarze 19" są tylko balony dla SUV...
No ja niestety też rozmiaru nie miałem , ale bez dwóch zdań w oparciu o testy a nie "wydaje mi się" czy inne "moim zdaniem" jest to bardzo fajne rozwiązanie drogowe. A jak faktycznie Ułęż przetrwały to luzik co do zużycia.
Wybór opon powinien być uzależniony od stylu jazdy jaki preferujemy. Po co komuś, kto nie przekracza przysłowiowej 70 na 90tce jakieś super hiper opony, skoro w zupełności wystarczą mu gumy typu Dębica Presto i będzie zadowolony, bo będzie jako taka przyczepność, na mokrym będą sprawowały się całkiem okey, względnie dobra przyczepność, więc i droga hamowania będzie względnie krótka.
Mogę polecić Kleber. Mają dobre właściwości jezdne, są ciche i dobrze tłumią nierówności (łączenia na drodze), na mokerj nawierzchni też się spisują całkiem nieźle.
Jak ktoś lubi mocniej przycisnąć, to powinien zadbać o lepszy indeks nośności i prędkości. Chodzi o to, aby przy dużych prędkościach na autostradzie opona się nie rozleciała. Na https://www.oponeo.pl/artykul/indeks-predkosci-opony można sprawdzić jak to działa w praktyce.
Jak się ma zamiana 235/45 R18 na 225/45 R18? Ktoś tak jeździ, jakie wnioski?
Praktycznie nie odczuwalna różnica - może trochę mniej w koleinach rzuca i wizualnie jest mniejszy balon, jeśli chodzi o komfort bez różnicy :) Jeżdżę na 225/45 R18 na Eibachu i -30 mm i nie ma problemu z przycieraniem podwozia także ;)Cytat:
Napisał Marczy
Ja zamieniłem 235/45r18 na rozmiar 215/50r18. Troche wyższy balon i mniej wozi w koleinach
już 235/45 R18 wygląda trochę balonowato, 215/50 R18 jest o 3,5 mm większe na średnicy... jeszcze zimówkę bym zrozumiał(bo to, bo tamto, bo mam takie efelgi a nie inne...), ale po co na lato tak auto "upiększać" ...:confused:
wzrokowo opona na feldze 215/50r18 wyglada bardzo podobnie do 235/45r18 a komfort troche lepszy...
Cytat:
Napisał rozyk
Recenzja Falken Azenis fk510 po letnim sezonie jazdy ok. 10 000 km.Cytat:
Napisał bobby
Ciche, stabilne, nigdy nie miałem niemiłego uślizgu na mokrym, ale to zużycie... To jakaś masakra. Praktycznie można by powiedzieć, że koniec bieżnika na osi przedniej. Zostało, przód 4mm, tył 6,5mm. Co prawda mam motor 2.4 jtdm 210KM, ale bez przesady nie jeżdżę non stop z gazem w podłodze. Moje subiektywne zdanie jest takie, że gumy te mają bardzo miękka mieszankę, dobre na deszcz, ale zużycie przesadne.
Dodam, że zbieżność źle ustawiona wpłynęła na ich ścięcie od wewnętrznej strony, ale ten fakt pomijam. Mówię o całkowitym zużyciu opony na całej jej szerokości.
Bobby nie masz takiego doświadczenia z nimi?http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/11/151.jpg
Wysłane z mojego Apollo Lite przy użyciu Tapatalka
Nie przyglądałem się swoim, ale w wolnym czasie obiecuję zobaczyć. Zrobiłem jakieś 3/4 tego dystansu, ale za to dynamicznie i dużo po mieście (częste hamowanie i przyspieszanie przyspiesza zużycie, tym bardziej w tak ciężkim aucie).Cytat:
Napisał rozyk
PS. Na jakim ciśnieniu jeździłeś?
Szczerze nie sprawdzałem ale na oko flaka nie było.
Wysłane z mojego Apollo Lite przy użyciu Tapatalka
Tak duże zużycie może być spowodowane nieprawidłową geometrią, a sam widziałeś że dobrze nie było.Cytat:
Napisał rozyk
Ja też zrobiłem w okolicach 10 tysięcy na tych oponach i u mnie nie są aż tak zjechane.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie sądziłem, że zła geometria zawieszenia wpłynie na większe całkowite zużycie bieżnika na całej szerokości opony. Spodziewałem się większego zużycia tylko na szerokości opony która jest zząbkowana.
Wysłane z mojego Apollo Lite przy użyciu Tapatalka
Ja na FK452 też dużo nie polatałem. Dobrze się to trzyma ale ubywa nawet na postoju.
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
witam,
wlasnie pozbylem sie po 3 sezonach moich kormoranow gamma b2. po prostu sie zuzyly. przejechaly nie wiecej niz 30 tys km,ale zaplacilem za 4 sztuki nowych opon nie wiecej niz 850 w 2014 wiec jak za taka cene to uwazam ze bylo ok. Niemniej rozmiar moich kormoranow byl 22/55/r17 czyli praktycznie najwiekszy z mieszczacych sie w nadkolu. Rozwiazalo to problem haczenia, ale zastannawiam sie czy teraz nie pojsc w debice presto uhp2 225/50/r17. Po pierwsze ze wzgledu na jakosc - oponka chyba troche lepsza od kormorana, no i ze wzgledu na dlugosc przełożeń w przypadku 225/55/r17 - biegi sa wyraznie dluzsze. Co myslicie ? bedzie haczenie przy 225/50/ r17?
Haczenie czym - brzuchem? Jak coś Ci haczy to sprawdź sprężyny, może któraś pęknięta (ja tak miałem, ale kapnąłem się dopiero jak pękła druga).
Mam na zimę opony 225/50R17 i przy sprężynach Eibach niestety zdarza się, że coś przytrę, ale rzadko, bo nauczyłem się już tym zestawem jeździć. Rozmiar 225/55R17 będzie miał średnicę 11,25 mm większą. Na ile Ci to pomoże sam musisz sobie odpowiedzieć. Zależy od dróg, po których jeździsz, stylu jazdy i stanu sprężyn w aucie.Cytat:
Napisał Hesus88
Mam u siebie na zime opony 225/55/17 i po powrocie do seryjnego zawieszenia,absolutnie nie ma mowy o przycieraniu gdziekolwiek.
Co do 18 i 215/50,jak najbardziej polecam. Duzo lepiej jezdzi sie niz na 235/45,ktore tez mialem.
Mogę kupić baardzo ładne felgi 18 calowe z bardzo ładnymi oponami firmy dunlop. Tylko że opony do 225/40 :( I chyba słaby pomysł montować je do 159 ? A facet nie chce sprzedać samych felg...
Miałem 225/40 r18 - pojeździłem jeden sezon i zmieniłem na 225/45. Lepiej wyglądają przy tym aucie. Zawsze możesz opony sprzedać na jakiejś aukcji i kupić odpowiedni rozmiar:)
a duża różnica jest w wysokości opony 235/45 a 225/45?
5mm na oponie czyli 10mm na całym kole.
4.5mm/9mm dokładniej :)
to chyba raczej różnica nie zauważalna na seryjnym zawieszeniu... Może lepiej zamiast 235/45 założyć 225/45...