[156] Zawieszenie - komu wierzyć ?

I wygrało te 10% - nie biorę TRW :D

Kupiłem sprzęt VEMA:

wahacz przedni dolny (lewy) 310zł
wahacz przedni górny (lewy) 120zł
łączniki stabilizatora 2x45zł = 90zł

Z racji tego, że zabrakło mi 5zł na koncie zapłaciłem za całość 515zł.

Kupiłem w sklepie KR@S-MOT u Pana Roberta Kraski ("Kordi52" - allegro). Lazurowa 14F. Byłem na miejscu i po dłuższej rozmowie ze sprzedawcą doszedłem do wniosku, że kupię u niego nie tylko łączniki :) To mój drugi zakup u tego sprzedawcy. Polecam.

P. Robert ma również wahacze dolne VEMA po 175zł - to jest VEMA, ale wersja tańsza, zrobiona z tańszych części (sworznie i tulejki) i sypie się dużo szybciej. Na tą moją droższą VEMĘ mam gwarancję 2 lata. VEMA była dostawcą zawieszenia dla Alfa Romeo na pierwszy montaż w czasach "przedfiatowskich". Gdy nastał FIAT, zaprowadził swoje porządku, a że FIAT ma kontrakty na zawieszenie z TRW... no to nie muszę nic więcej mówić.

And last but not least: VEMA = Italia, TRW = Deutschland :D

Ja bym wolal TRW a to dlatego ze sa twardsze i nie siadaja tak szybko jak Vema.

Najlepszym i sprawdzonym rozwiązaniem jest zakup całego (górne ,dolne wahacze i ewentualnie łączniki stabilizatora wraz z gumkami) i wymiana. Zużyte wahacze należy oddać do regeneracji i mieć komlet na następną wymianę. Wymiana tylko np. górnego wahacza nie daje na dłuższą metę rezultatów ,bo zaraz luży wystąpią w dolnym, to znaczy w innym najbardziej słabym miejscu. Co się tyczy firm oferujących części - mam złe doświadczenia z VEMA, wybierzcie inną firmę, może TRW. Może ja miałem pecha i moja Vema była bardziej chińska, nie wiem.

Cytat:

---

Napisał bumer

mam złe doświadczenia z VEMA, wybierzcie inną firmę, może TRW. Może ja miałem pecha i moja Vema była bardziej chińska, nie wiem.

---

moja VEMA (górne wachacze) sprawuje się bardzo dobrze,prawie rok jazdy na 17-tkach,40 tyś przejechane i jest wciąż cisza.

tył niedawno założyłem,też VEMA i jest ok.ciekawe na jak długo...

zobaczymy.

no i Bella już w domu po wymianie. przejechałem z jakieś 10 km do domu i szczerze to nie zauważyłem różnicy za bardzo. Jedynie jej już tak nie ciągnie na boki. Muszę się przejechać na jeden zakręt gdzie zawsze skrzypiało zawieszenie, zobaczę jak będzie teraz. tłuc chyba nie tłucze tak jak kiedyś, wiadomo w dziurę jak wjadę to czuć ale chyba normalka przy 16". Chyba nie ściemniał ze coś było do wymiany a nie wymienili bo było jednak ok. mam nadzieję że ta VEMA przynajmniej 20 tyś wytrzyma.

Cytat:

---

Napisał cin_ek

no i Bella już w domu po wymianie. przejechałem z jakieś 10 km do domu i szczerze to nie zauważyłem różnicy za bardzo. Jedynie jej już tak nie ciągnie na boki. Muszę się przejechać na jeden zakręt gdzie zawsze skrzypiało zawieszenie, zobaczę jak będzie teraz. tłuc chyba nie tłucze tak jak kiedyś, wiadomo w dziurę jak wjadę to czuć ale chyba normalka przy 16". Chyba nie ściemniał ze coś było do wymiany a nie wymienili bo było jednak ok. mam nadzieję że ta VEMA przynajmniej 20 tyś wytrzyma.

---

Po wymianie zawieszenia zrob zbieznosc

zrobił mechanik + geometrie