No tak, to są po prostu wozy ze szczytów list bezawaryjności :)
A Alfisti wykorzystują tą ich cechę porządnej, przemyślanej konstrukcji , świetnego wykonania i bezawaryjności na lewo i prawo, z wielką pewnością co do zalet swoich wozów i tłuką je po imprezach sportowych bez zawahania i obaw że zaraz coś klęknie :) pokażcie, że nie, to może ktoś uwierzy.
A przepraszam, nie klęknie - to "zwykła eksploatacja" i "normalne zużycie" :) ech, nie ma jak zaślepienie.