-
Problem jest w tym, że ona zawsze się kręci do ~7000rpm tylko nie zawsze podczas przyspieszania ma tyle Nm ile mieć powinna...
Czasem łapie przymułę i na 3'cim biegu przy 4000rpm czuję jakbym miał zapiętą przyczepę z gruzem a czasem przy 3000rpm na 4'tym biegu idzie jak rakieta...
Problem raz jest a raz go nie ma...
Przepływomierze były podmieniane i brak różnicy... z resztą są do wglądu logi z FES'a
Dlatego jeszcze raz ponawiam pytanie czy przepustnica ma się otwierać do tylko 79 stopni...???
Czy jest ktoś inteligentny w stanie odpowiedzieć na to pytanie???
-
Ja myślę że do odpowiedzi nie tyle inteligentny potrzebny a ktoś kto ma przepustnicę na stole :D może ktoś ma luźną w garażu.
-
Ja ja myślę, że jak ktoś ma V6 i komputer to może te dwie rzeczy do siebie podłączyć i zobaczyć ile tam powinno być... to chyba dużo łatwiejsza opcja...
-
Ja nie mam kabla obecnie.
-
No... może w godzinach szczytu ktoś wie jaki powinien być maxymalny kąt otwarcia przepustnicy w V6???
Czy ma to być niecałe 80 stopni czy ma się otwierać na 90 stopni bez problemu ???
-
1 załącznik(i)
Być może znalazłem przyczynę przymulenia i szarpania... ale potrzebuje jeszcze waszego potwierdzenia...
Czy za problemy jakie ja mam może odpowiadać rozerwana złączka elastyczna tak jak na zdjęciu???
Załącznik 37376
-
Nie zawsze grzebanie (lub usterka) przy wydechu ma wplyw na prace silnika ale w 166 V6 ma wplyw. Sam tego nie doswiadczylem ale czytalem juz pare razy ze zdazaja sie roznego rodzaju anomalia po modyfikacjach wydechu typu przelot, wyciecie kata itd.. Tak wiec u Ciebie jest to wysoce prawdopodobna przyczyna.
-
Z tego co wywnioskowałem z forumowych zapisków, to sonda lambda nie odbiera takiej ilości spalin jaka powinna być a co za tym idzie zapuszcza więcej paliwa lub powietrza i wtedy dzieją się podobne zjawiska, przy czym jeszcze rośnie spalanie, co też u mnie występuje...
Tu w Niemczech powiedzieli mi za robotę razem z obiema złączkami 160-200E... już wolę dojechać z tym do Polski i tam to zrobić za najwyżej połowę tej ceny...
Tylko potwierdźcie mi czy to to powoduje takie skutki, żebym się na darmo nie napalał, że mi w końcu auto będzie dobrze chodzić :P
-
Mysle ze nikt Ci tego nie zagwarantuje. Ja sam tez z tym stycznosci nie mialem ale to brzmi rozsadnie.
-
A nie mógłbyś u siebie zrobić jakiejś tam dziury i powiedzieć czy to rzeczywiście to???
Jaja sobie robię :P
No nic, czekam na kogoś kto miał by wiedzę jak i co :)