tak, jak pisałem, oni to robią w obie strony, aczkolwiek na pewno są jakieś fizyczne granice wyznaczone grubością i gęstością zwojów :)
Printable View
tak, jak pisałem, oni to robią w obie strony, aczkolwiek na pewno są jakieś fizyczne granice wyznaczone grubością i gęstością zwojów :)
a czy warto przy okazji wymiany amorow z tylu zmienic sprezyny, czy jesli sa cale to nie ma sensu??
Hmm u mnie zarówno amory jak i sprężyny z tyłu są ok, amory mają 70 kilka %. ale planuje robić z tyłu zawiechę na sicher i wydaje mi się że wymieniając amory, koszt sprężyn jest na tyle niski że warto je wymienić. Sprężyny mogą być całe, ale jeśli mają swoje lata, są pordzewiałe, to nie mają już tej sprężystości, ugięcia, przy każdej większej hopce, dziurze mogą pęknąć a wtedy koszta mogą być większe niż ok. 120zl/szt spręzyny Lesjoförsen. A te są chwalone.
wiem ze 166 ma niska ladownosc ale mnie martwi to ze jak ktos z tylu usiadzie plus jakis znikomy bagaz to zaraz alfa siedzi.. amory pewnie mam do wymiany bo nigdy ich nie ruszalem ale czy sprezyny cos pomoga?? boje sie ze podniesie sie tyl przy pustym aucie bo tak jak teraz wisi nad gleba mi sie podoba
Na pewno sprężyny Lesjofors czy jak im tam stoją wysoko (patrz zdjęcia mojej 2.5).
Feuerland: jak mi już jeden amor wyciekał, a oba były na 100% do wymiany, to na maszynie pokazało na jednym 70 kilka %, a na drugim nieco gorzej - ogólnie oba w normie były :D
i nawet trzymały tolerancję rozbieżności lewo-prawo!
tyle warte te maszyny do testów...
w przyszlym tygodniu mam zamiar rozebrac caly tyl i zobaczy co tam ma luzy (napewno delikatny luz maja juz tuleje plywajace ale kola jeszcze sa prosto), rozebrac amora i organoleptycznie zobaczyc ile te amory sa warte , maszyny do testowania rzeczywiscie malo kiedy sie sprawdzaja..
jesli mowisz ze sie podniesie na nowych sprezynach to jednak ich chyba nie wymienie bo nie chce miec terenowki, teraz na ori 18 z lifta wisi idealnie...
napisz jak sie prowadzi taka podniesiona alfa i jakie masz opony na 17
Opony na 17 miałem 225/45 i Alfa prowadziła się... bezstresowo :)
Żadnych problemów z uciekającym tyłem, komfortowo, dobrze trzymała w zakrętach, nie bałem się dziur i hopków.
Teraz na obniżonym/usztywnionym zawieszeniu jest jakby lepiej w zakrętach, ale zdecydowanie gorszy komfort, jak jest kiepska droga to mam stres czy nie przytrę (już kilka razy słyszałem lekkie otarcie osłony, np. o garb wzdłużny na naszej zajeb..tej "obwodnicy"), wolniej biorę hopki.
+ nie nurkuje przód
+ odrobinę lepiej trzyma na prostej i zakrętach na równej drodze
- gorszy komfort
- głośna praca zawieszenia na dziurach (i tu i tu nowe amory, więc to nie przez amory)
- stres na wielu odcinkach dróg
* teraz mam sprężyny Eibach (czerwone)
tsy zawsze tak wysoko wisza i nigdy mi sie to nie podobalo ale wiadomo ze glowa wtedy spokojna na jakies nierownosci..
a na tych nowych sprezynach jak ktos usiadzie z tylu to tez zaraz tyl siedzi czy trzyma poziom??
Jakie TSy?? No wiesz! 2.5V6! :)
W nowej Belli na pewno lepiej trzyma poziom i mniej się ugina niż w starej. Ale to dlatego, że strasznie sztywne są te eibachy..
Chodzilo mi o to ze ts wychodzily fabrycznie wyzsze od innych wersji;)