-
Jakas mala chlodnica oleju tez chodzila mi juz po glowie ale po kolei i powoli,na poczatek latwy i skuteczny sposob na szybki pomiar cisnienia oleju bez koniecznosci rozebrania polowy osprzetu,potem zegary w kokpit przy czym z estetycznym wykonczeniem jest najgorzej i po jakims czasie uzytkowania i zbieraniu informacji decyzja czy jest potrzeba instalacji chlodnicy oleju czy tez nie
Reasumujac musze kupic adapter w najblizszym czasie
-
chyba adapter mozna odpuscic
http://forum.lanciapolska.org/viewto...p?f=17&t=44910
tylko redukcje odpowiednia musze wziac i po sprawie
---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:11 ----------
To w miare te same pompy oleju i sa takie zaslepki 2 wiec prawie akurat na temperature i cisnienie jak znalazl
-
Wystarczy dotoczyć odpowiednie redukcję i pełna kontrola nad olejem w TS-ie:). Jak dojdę co stuka w moim silniku, to też sobie sprawię wskaźnik ciśnienia. Przyszedł mi do głowy pomysł, aby wskaźnik zamontować w miejsce zegarka bo i tak z niego nie korzystam. Pozostaje tylko dopasowanie kolorystyczne i wymiarowe wskaźnika, tak by za bardzo nie odstawał od pozostałych. Dzisiaj nie udało mi się nagrać pracy mojego silnika, bo musiałem wymienić pompę wodną w Astrze żony. Jutro nagram bo wydaje mi się, że "cykanie" stało się jakby głośniejsze.
-
Też kiedyś myślałem nad czujnikiem od ciśnienia i tak samo o wstawieniu go w zegarek...
Pomyślałem nad zegarami indiglo
http://allegro.pl/moman-indiglo-alfa...288480220.html
wystarczy poprosić żeby zrobili jakiś inny wzór (z twojej tarczy od ciśnienia) i wpasują ją zamiast zegara
-
Dzisiaj zagrzałem silnik do temperatury pow. 90 st. i pojawiło się stukanie. Stuka metalicznie tylko na gorącym silniku na biegu jałowym. Po minimalnym zwiększeniu obrotów powyżej 900 - stuk zanika i jest cicho. Po przegazowaniu do 5000 (więcej nie próbowałem) nadal cisza. Stuk ponownie pojawia się przy zejściu z obrotów w okolicy 900 - 850. Jak na złość nie wziąłem ze sobą kamery więc nie mogę wrzucić na forum
-
Dzisiaj nagrałem pracę silnika nagrzanego i chyba mam powody do zdjęcia misy:(. Stukanie pojawiło się po wymianie rozrządu. Dodam, że rozrząd wymieniałem na popuszczonych kołach wałków, z blokadami i zgodnie z procedurą producenta. Ciekaw jestem Waszych opinii, zwłaszcza Alfistów, którzy w praktyce przerabiali "temat".
http://youtu.be/lumws41rKq8
-
Nie lubie troche komentowac filmow bo tak sie nie da osluchac silnika dokladnie ale rzeczywiscie jest metaliczny postuk tyle ze taki mikrofon nie przenosi dobrze i tak czy inaczej albo sciagnij miske albo czekaj na te chwile gdy stukanie bedzie juz jednoznaczne
Jest temat kolegi z 145 z 1.4 TS gdzie na zywo slyszalem jak mu stukalo ale jednak znacznie dobitniej niz u ciebie ale efekt zadziwil go troszke
http://www.forum.alfaholicy.org/145_...cos_stuka.html
Masz tam gdzies fote jak mechanik mu miske zdjal
-
Aster ja tam nic niepokojącego nie słyszę....mój TS też wydaje z siebie różne dźwięki (cykanie tez jest:)) zwłaszcza na zimnym ( dałem d**y bo przy zmianie rozrządu nie zmieniłem wariata i teraz się trzaska na zimnym:mad:) Ja mam takie nastawienie: olej na maxa nie katuje go niskimi obrotami- czasem pajęczyny z tłumika przedmucham i walę to, jak mi się obróci panewa to będę myślał, i tak większego wpływu na to nie mam...ma jeździć a jak się obróci to zaadoptuje jakieś 2.4 albo kupię jakiego TSa 8v wyremontuję i wrzucę pod maske i już:D
-
Jak rośnie częstotliwość razem z obrotami to niestety panewka . Ale jak przy dodawaniu gazu zanika to wątpię :) znam z doświadczenia
-
Nagranie zrealizowane dosyć dobrą kamerą cyfrową Sony, tak więc stuki zbliżone są do tych w realu. Zapomniałem dodać, że z rozrządem wymieniłem też fabrycznie nowy wariator wraz z panewkami. Stuki występuą tylko po osiągniećiu przez silnik temperatury powyżej 90 stopni i tylko (na razie:)) przy obrotach 850-900. Powyżej tych wartości stuk zanika. Dzisiaj zakręciłem do 6000 obrotów i zero stukania. Krzywki obu wałków rozrządu "ostre" i bez śladów zatarć.