Jaki znowu konflikt ? Przecież dyskutujemy. Chyba nikt tego nie odbiera jako konflikt ?! (Niestety "pisane" dość często jest odbierane inaczej niż autor ma w zamyśle )
Wracając do tematu, oczywiście masz rację, temperatura w dieslach oscyluje w granicach 500 stopni. Zasugerowałem się benzyniakami. Cały czas mam świecące w nocy turbiny mojego byłego Stealtha R/T TT ;) Nie mniej te 500 stopni to też nie mało ;)
Termostat oleju jest w tym miejscu gdzie jest filtr oleju. Można powiedzieć, że filtr jest do niego mocowany.
- - - Updated - - -
No właśnie ja też jeździłem jakiś czas(wcale nie krótki) po kupnie z myślą, że tak ma być. Temat o termostatach nawet mnie w tym upewniał. Fama o wolno grzejących się dieslach też dodawała mi pewności. Ręką sprawdzałem i wydawało się, że wszystko jest ok, bo przecież na początku rura była zimna i nagle zaczynała się robić ciepła. Tak, tylko te parę stopni wcześniej niż to być powinno. W temacie o termostatach też pisało, że temperatura ma gonić w pewnym zakresie (70-90). A gówno prawda ! Po zmianie i gdy wszystkie elementy są sprawne, to temperatura goni ale w zakresie 83/85-89/92 st. (wg. komputera) Na wskazówce znajdującej się na desce wygląda jakby stała w miejscu. Z resztą jak ma być inaczej gdy temperatura otwarcia termostatu w 16V to 88 +-2 st C.
Tylko o tym dowiedziałem się gdy w domu zawitała druga Alfa ze sprawnym układem chłodzenia. A, że jestem dociekliwy, więc zrobiłem pomiary.