Marian jak zwykle jest żenujący.....
Printable View
Marian jak zwykle jest żenujący.....
Czy ktoś może zablokować mariana? Przecież to jest jakiś dramat. Naklepał 177 postów i ani jeden nic nie wniósł na to forum. Mało tego wali oftop za oftopem, bredzi jak narkoman w magazynie policyjnym o co tu chodzi? Gdzie są admini przecież to jest jakas zgroza.
Marian - nawet imie masz fajne :)
no tak ma 3.0 klekota chyba nigdy bym nie chcial oczywiscie nie obrazam włascicieli diesli , poprostu nie jestm przekonany
TD
Maryyyyjan ah maryyyjan.
Ja zrobiłem daleki wyjazd po tą alfę z czerwonymi skórami, i wcale nie była taka najtańsza bo kosztowałą 9tyś pln, powiedziałem sobie że już tak daleko nie jeźdzę po auto ( ponad 340km w jedną stronę oczywiście ) , ale jak się okazało drugi wyjazd był jeszcze dalszy ;D tylko tym razem bardziej trafiony ;D a mało tego ten pierwszy sprzedawca, zachwalał tą alfę jaka ona jest cudowna, jak pięknie jeździ, wygląda itp, i się okazało klapą, a drugi z Gdyni, powiedział odrazu przez telefon co jest do zrobienia, i dodam że na miejscu okazało się że było lepiej niż sprzedający informował przez telefon, ale jak powiedział, wolał żebym się pozytywnie zaskoczył, niż zawiódł jadąć tyle km.
więc dużo zależy od podejścia sprzedającego do sprawy:)
Trzeba było dzisiaj jechać to byłbyś w 3.5h w gdyni:) Otworzyli autostrade z kowala do włocławak dzisiaj:)
Dokładnie tak. Pewnie to jest tak jak z dziećmi, każdy uważa, że ma najmądrzejsze. A w szkole głąb.
Pozatym większość nie miała możliwości jeżdżenia alfą 166 od nowości, wiec nie ma pojęcia jak ma prawidłowo zachowywać się silnik, skrzynia, wspomaganie, itp.
Dlatego, przed wyruszeniem na oglądanie samochodu, którym nigdy nie jeździliśmy, sugeruję spróbować w okolicy przejechać się najlepiej zachowanym egzemplarzem i to przynajmniej ze dwa auta. Potem mamy przynajmniej skalę porównawczą.
Ja myśle kupić wpierw Ferrari (jako że samochód włoski), żeby mieć porównanie, co z tą Alfą za 5000 jest nie tak ;>
Maryš kocham Cię za te Twoje złote myśli. Jesteś maskotka tego forum.
:beer:
marian, admin powinien zmienic Ci nick na "forumowy_troll", bo wydaje mi sie, ze kazda Twoja opinia/wypowiedz, niezaleznie od tematu, ma byc po prostu calkowitym zaprzeczeniem tego, co ktokolwiek napisal wczesniej
Maryš jest git. Ma inne podejście do aut niż my zboczency 166. Niech sobie żyje. Niech pisze ją tam go lubie to dobry chłopak w sumie. Szkoda że używa tego auta jak przedmiotu a nie tak jak my fanatycy. Ale ilu nas tu jest 50? 100 ? Ar 166 wyprodukowali jak niewiele ( coś koło 180 tys wg vin) że te auta niedługo staną się klasykami i tak. A ci co dbają i chuchaja będą docenieni i tak.
:beer:
powiem tak, no nie znam przeciez chlopaka, po prostu 3/4 jego wypowiedzi doprowadza mnie do szewskiej pasji i odnosze wrazenie ze marys pisze to tylko po to, zeby zasiac ferment, a ze jezdzi 166 to uparl sie akurat na nas :P
osobiscie co do tego ilu nas jest nawiaze do zlotu ktory organizuje marek - niestety malo osob bedzie, mnie tez niestety nie i tu przewazaja wzgledy finansowe (zmiana mieszkania), ale bede tam duchem i licze na to, ze w przyszlym roku uda sie gdzies wybrac :)
Znajomy w Krakowie ma 166 3,0 w bardzo dobrej kondycji , więc pogadam z nim o przejażdżkę i będę miał jakąś orientację. Ogólnie to wiem jak się powinna zachowywać ale chciałem jakichś kilku porad co posprawdzać z takich newralgicznych punktów w 166 :)
Jedną z "najcenniejszych" rzeczy w 166 jest tłumik końcowy :) Warto go dobrze obejrzeć. Nie wiem jak teraz ale 3 lata temu oryginał w Polsce kosztował 1600 pln :0
Nadal wydech potrafi uderzyć po kieszeni (jakieś 6 stówek za końcowy). Ale jest paru co wstawiło coś innego. Oczywiście nie każdego to zadowoli no ale się da. Mariana to nie dotyczy. On wytnie całkiem.
Hehehe , spokojnie aż takim sadystą nie jestem żeby męczyć pół osiedla :PP
Nie wiem dlaczego ale najbardziej to mnie martwi perspektywa wydmuchanej uszczelki :( W Mondeo przeżyłem to dwa razy i nie chciałbym żeby się to powtórzyło kolejny raz , bo nie jest to miłe hehehe.
Co rusz to widzę ogłoszenia AR z wydmuchaną uszczelką , to samo jest w Mondeach , może te uszczelki jakieś newralgiczne ? W Audi przez 5 lat nic się działo , a nie oszczędzałem jej i nie spotkałem nikogo z wydmuchaną uszczelką.
V6 busso to chyba nie dotyczy. Szczerze nawet nie mogę sobie przypomnieć żadnego przypadku. Jedynie panewki. Ale przy V6 wolnossącym to i tak jest niezwykle mało prawdopodobne. To co widziałeś to pewnie TS. A to niestety zły przykład. Gdyby nie TS to alfa nie uchodziłaby za tak awaryjną. Chociaż w rankingu najbardziej awaryjnych jednostek i tak grupa vag jest w czołówce :sarcastic:
Wiesz.... ja znam takich że daleko od warsztatu nie odjeżdżają :) i to nie specjalnie ma znaczenie rocznik :)
Jeżeli wybierzesz 2,5 albo 3,0V6 to nic się nie będzie działo (chyba że masz szczęście do totolotka).
No to dlaczego ktoś daje taką ŚMIESZNĄ cenę za takie auto ?? Nie mogę tego zrozumieć , przecież jak by nie patrzeć to limuzyna i to całkiem dobrze wyposażona.
Jedyna jakiej szukam i jaką chcę kupić to 3,0 w automacie , wszystkie inne opcje odpadają :) Żonę już uświadomiłem hehehe :) Bo ona to najchętniej 0,8 , żeby mało paliło :P
[QUOTE=Mad_MAX;1407007]No to dlaczego ktoś daje taką ŚMIESZNĄ cenę za takie auto ?? Nie mogę tego zrozumieć , przecież jak by nie patrzeć to limuzyna i to całkiem dobrze wyposażona.
[p/QUOTE]
Ponieważ polski rynek nie ma nic wspólnego z rzeczywistą wartością aut.
Wejdź na autoscout24 lub inne zagraniczne serwisy i zobacz ile dobra alfa 166 kosztuje.
no ta, ale biorac pod uwage to, co juz od paru stron walkujemy, to jednak nie do konca tak jest - ze musi byc dobra. chyba, ze mowimy o egzemplarzu, gdzie wszystko jest powymieniane i to ma rzeczywiscie odzwierdciedlenie w cenie tego konkretnego egzemplarza.Cytat:
Ponieważ polski rynek nie ma nic wspólnego z rzeczywistą wartością aut.
Wejdź na autoscout24 lub inne zagraniczne serwisy i zobacz ile dobra alfa 166 kosztuje.
moje doswiadczenia (oprocz jednej sztuki) niestety nie sa zbyt ciekawe - niska cena to w wiekszosci przypadkow auta, w ktorych na pierwszy rzut oka bylo widac, ze mechanicznie cos sie konczy, a to sprzeglo z dwumasem, a to pompa CR, a to costam a to costam a blacharsko robiona - i to dosc slabo - i z reguly kalkulujac koszty zakupu i naprawy do stanu bdb, wychodzilo w granicach tych drozszych :p
Alfa zawdzięcza cenę stereotypom. Ja z kolei mogę powiedzieć po co tyle przepłacać za niemiecką padlinę? Przecież jest masa badziewnych aut a większość polaków da się pociąć za bele golfa.....
Poza tym w Polsce niewielu potafi te auta naprawiać. Przez co są dojechane do końca......
I to są święte słowa. Zobaczcie jak rpężnie rozwija sie to forum. nie dlatego, że komus sie nudzi tylko dlatego, że jak sami sobie nie pomożemy to nam nikt nie pomoże. Jak wjeżdzasz alfą na warsztat to mechanik się robi zielony bo nie ma pojęcia jak maskę otworzyć. Niestety wiekszość mechaników robi tylko "bezawaryjne" niemieckie auta. Mnie mechanicy nie znosza bo jak wjeżdzam to już od wejscia mu mówie, że ma odkręciś tu nacisnąć tam itp. Niestety nie mam warunków w domu aby robić sobie samemmu auto mechanicznie ale przed jakąs kolwiek naprawą kożystam z Waszej wiedzy i jestem spokojniejszy u mechanika.
A tak poza tematem , wie ktoś dlaczego mi nie zapisało wyniku w Barca Run ?? Miałem rekord :( :(
Jesteś miesiąc na forum. Przeczytaj wreszcie regulamin za nim ja albo ktoś Cię zaraportuje....
I to jest często jedna opcja jaka nam zostaje, bo niestety czasy fachowców tudzież profesjonalistów skończyły się chyba gdzieś po dwudziestoleciu międzywojennym... Dzisiaj najczęściej kończę na tym, że robię coś sam, bo jak widzę/słyszę jak to robią "fachowcy" to mnie krew zalewa. Tudzież nadzoruję, tak jak Ty. I nie dotyczy to napraw AR166, ale ogólnie wszystkich dziedzin życia.
Też. A p.5 nie kłuje w oczy?????
Tak, trzeba przyznać że brzmi pięknie. W dodatku automat kapitalnie przeciąga biegi i eksponuje ten efekt :) niestety jak skończy Ci się oryginalny wydech to już tak nie będzie. Jest parę osób co dawało inny (po taniości) to jakoś się nie kwapią żeby pokazać. Pewnie rewelacji nie ma :) a jak poszukasz czegoś wartego uwagi to cenowo pewnie wyjdzie tak samo albo drożej od oryginału.
Ja mam w jednej remusa dedykowanego z kwasowki i jest nie do zajechania a siedzi tam od 1999. A w tej z 2002 mam oryginalny i wlasnie w tym roku konczy zywot pojawily sie przedmuchy i trza kupic nowy.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/alfa-romeo-166-3-0...205432955.html
nie wiedzialem, ze w manualu jest tez "sporttttttronik" :D
Ale taki pakiecik ZENDERa to bym przyjal chetnie :-)
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Strasznie wygląda ta 166. Zender dodaje jej optycznie 2 tony. Wydech jak z lokomotywy i jeszcze te biedne 16". Masakra.
Zender to esencja podkreslenia charakteru tego samochodu kazdy inny zestaw to kupa wlokna szklanego. Co do felg i wydechu pelna zgoda. Powinno to wygladac tak: http://youtu.be/6YfH2DfnBp0
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka