Sergio Marchionne powiedział dziennikarzom podczas trwających Detroit Auto Show, że Alfa nie jest na sprzedaż oraz, że zna jej słabe strony oraz pracuje nad obraniem kierunku luksusowych aut sportowych. Dementuje to spekulacje, które mówiły, że Alfa chce zerwać ze sportowym wizerunkiem. Marchionne chce, żeby Alfa nie zmieniała swojego wizerunku, jednak, aby produkować samochody, które będą konkurencyjne np. z
BMW M3 marka musi najpierw przynosić zysk.
Musimy być realistami z tym co może osiągnąć Alfa i czym powinna być.
(…)
Dziś Mito posiada cechy BMW, Giulietta też będzie je mieć. Jednak, żeby robić samochody, które będą rywalizować z „Niemcami” potrzeba pieniędzy, a my już zainwestowaliśmy zbyt dużo w Alfę.
(…)
Oczekuje poważnego zaangażowania od naszych ludzi, którzy są odpowiedzialni za przyszłość marki. Musimy ograniczyć aspirację Alfy, a następnie spróbować ponownie. Kiedy myślimy nad samochodem powyżej segmentu C musimy najpierw spojrzeć na tych, którzy osiągają sukces handlowy.
(…)
Są ciągle ludzie, którzy marzą o Alfie, która w tej chwili nie istnieje.
(…)
Alfa ma trzy produkty: 159, która nie osiągnęła oczekiwanego poziomu, Mito, które go osiągnęło i Giulietta, która go osiągnie.
(…)
Płacę cenę za tych, którzy jedli z tego stołu przede mną.
(…)
Powiedziałbym, że Alfa jest wielkim niewypałem biznesowym Fiata. Maserati i Ferrari udało się uratować.
(…)
Dodge to nie Alfa. To dwa różne światy.