- kolejny alternator, nowy, zgodny, elektryk stwierdził, że winny był regulator napięcia, że napięcie spadało za bardzo, a ECU nie dawało rady tego wyrównać. Nie podjął się naprawy modułu/modułów elektronicznych ponieważ powiedział, że w tych układach ma złe doświadczenia i odradza.
- Tylko, że ECU, nadal nie daje rady, chyba, utrzymać napięcia 14V (?)
Elektryk powiedział, że alternator, że jego ładowanie jest sterowane przez ECU, że kabel wzbudzający idzie do czegoś, nie pamiętam, co działa jak ściemniacz i ECU tam podaje sygnał zależnie od obciążenia i wpływa na ładowanie – chyba zmienia napięcie ładowania. Daje tam także ECU impuls po uruchomieniu silnika i odbiera, aby włączyć komunikat o niskim ładowaniu. Nie pojawia się kontrolka, jak kontrolka silnika np. tylko pojawia się komunikat na body komputerze (wklejałam zdjęcie), taki jak MCSF, i taki, jak wyświetlił 0 km do serwisu, gdy ECU zarejestrował napięcie rzędu 7-8V. W tym obwodzie nie ma lampki, która idzie przewodem do stacyjki, tylko jest coś innego do tego wchodzi przewód z ECU. Ma mi to rozrysować jak przyjadę, rano się śpieszyłam. Ale chyba ECU steruje regulatorem napięcia (regulator zmienno-napięciowy?) Nie wiem – alternator sterowany przez ECU z wzbudzeniem zewnętrznym?
Sprawdził przewody, wszystkie połączenia, mówił, że czyste, że nie ma rdzy, że przewody wyglądają ładnie. Między aku a alternatorem nie ma spadku napięcia, w ten sposób wykluczył przyczynę obwodu.
Elektryk nie sprawdził przewodu wzbudzającego, myślałam, że może tam poda sygnał z ominięciem ECU i zobaczy wtedy, skoro tym przewodem to się odbywa, ale w sumie nie znam się.
Testował u siebie godzinę, wczoraj, w różnych kombinacjach, ale na jałowym – miał 14V na aku i spadło maksymalnie do 13,8V jak włączył wszystko. Coś dzieje się w jeździe, jak ECU uruchomi korekty, coś wtedy wg mnie się dzieje, ale będę obserwować, nic innego mi nie zostaje. A może nie.
Dźwięk telepania ustał, nie była dokręcona poduszka pod skrzynią. Jednak nadal jest dźwięk, chyba opisany przez euroscana. Nie wiem, co to jest. Słyszę to na dole, jak siedzę za kierownicą.
Dzisiaj jechała cały czas na napięciu 13V (wg scanxl), to pewnie w okolicy 13,5V, jak wyłączyłam klimę podczas dodawania gazu czasem wskakiwała na 14V, a tak to na 13V na klimie czy bez, ale chociaż było stabilne. Szczegółowych testów nie robiłam jeszcze. Mam podjechać do elektryka, ponieważ mówi, że może na komputerze widzę napięcie na sterowniku, a nie w sieci, że u niego było ok. To podjadę niech zmierzy. Mam wrażenie, że znowu będzie niskie ładowanie, że z tym jest cały czas problem. Jest jeszcze kwestia tego akumulatora, ale nie wiem, czy już go wymieniać? Mówi, że sterownik ma swój stabilizator napięcia i jak bubu pisał, że swoje zasilanie, że może coś tu? Nie, wiem, dotąd na aku miałam tak samo jak w testerze.
Jeśli obwód aku – alternator jest w porządku, a sterownik daje sygnały, to niestety ECU jest podejrzane, chyba lub ta część obwodu? Był ten błąd p0606 - od za niskiego napięcia? W jakich okolicznościach ten błąd powstaje?
Nie pojawiło się dzisiaj to zacinanie, ale jeszcze będę obserwować. Nie weszła też w II tryb serwisowy, jednak blokuje longFT, ale zawsze blokowała. Jechałam jednak krótko i nisko, muszę poobserwować, zrobić OBD i jeszcze do elektryka wrócić. Ale mam wrażenie, że to nie koniec będzie.
Jak wrócę od elektryka, to napiszę, coś więcej.
http://img84.imageshack.us/img84/705/mapy1m.jpg
Logowałam, nie do razu w warsztacie, dopiero, jak małą odwiozłam do babci, więc kawałek przejechałam.
Załącznik 63890