Chłopaki spoko. To nie wina naszego kolegi z forum, że mechanik takie rzeczy opowiada. Z mechanikami z ASO tak jest, że oni mają przykazanie i tak ich uczą, że mają przeciwdziałać jak klient chce usunąć dpf czy klapy czy egr. Pamiętam jak kiedyś w jednym ASO w Szczecinie pewien naprawdę dobry mechanik a właściwie właściciel tego małego ASO próbował mi wmówić że auto bez dpfa nie ma prawa jeździć. Tłumaczył, że to jak piec bez komina nie będzie miał cugu tak silnik bez dpfa nie będzie mia prawa jeździć. Ponad 3 lata śmigam szczęśliwie bez "komina" :)))
Dodano po 6 minutes:
Jak pytałem o klapki czy je oczyścić/usunąć to usłyszałem że nie ma fizycznej możliwości żeby klapka wpadła do cylindra. Musiała by być sproszkowana , żeby przedostała się przez zawór. Nie wierzę że nie słyszeli o urwanych klapach. ... ale to już inne duże ASO. Trzeba na nich brać trochę poprawkę.