Napisał
quba
Z tyłu auta oprócz zderzaka, klapy i belki pod zderzakiem nie ma elementów odkręcanych. Można więc uznać że wgniecenie błotnika tylnego wymagające jego wymianę jest ingerencją w konstrukcję. Bez sensu? Uważam, że bez sensu.
Karoseria nie jest odlewana w całości, a składa się z setek małych lub większych elementów. Każdy z nich można zachowując procedurę naprawy wymienić i auto nie utraci swoich właściwości i norm bezpieczeństwa. Podchodząc do auta używanego trzeba po prostu ocenić jakość prac. Ja nie godzę się na spawanie na słupkach dachu czy połówki podłużnicy, ale gdybym wiedział że fachowo zostało np wstawione poszycie dachu bo spadła na auto bryła lodu to już bym nie panikował.