A ja jestem fanem starych ośmiozaworowych TSów i V6 Busso - te silniki są ideałami, zamordowały je ekologia i księgowość - naprawdę, z punktu widzenia mechanika niewiele można tam poprawić.
Printable View
A ja jestem fanem starych ośmiozaworowych TSów i V6 Busso - te silniki są ideałami, zamordowały je ekologia i księgowość - naprawdę, z punktu widzenia mechanika niewiele można tam poprawić.
Racja, Radzia:))
Zgadzam się w pełni,Alfa bazuje na swojej pięknej historii,na firmie która stawiała się na równi z najlepszymi markami na świecie.....ale panowie,nie zapominajmy że to było ponad 60 lat temu....
a teraz pomimo iż oferuje samochody przepiękne , 8C jest wg mojego gustu arcydziełem na kołach,i nie widziałem nic piękniejszego...to mamy upakowanego fiata Tipo,tempre itd w ładny kostium....
ale z drugiej strony na to patrząc.....to chyba tylko dlatego nas stać na tą marke....bo inaczej było by jak 8C Competizione...był by to samochód dla elit,bo taka kiedyś Alfa Romeo była.....
Powiedzcie mi, co sądzicie o boxerach? Waszym zdaniem ten silnik zasługuje na wyróżnienie?
Bo ja uważam ten silnik za jeden z najlepszych wyprodukowanych przez AR. Mam taki i w przełożeniu osiągi - pojemność - spalanie jest rewelacyjny. Do tego, model z 93roku a jest dość zaawansowanym technicznie samochodem (ABS, komp. pokładowy, elektryczne szyby, w niektórych wersjach klimatyzacja..)
Fakt, że v6 to zupełnie inna klasa, ale mimo wszystko ja tam wolę boxerka ;)
Nie żartuj Kierownik..spalanie? Pali dużo, za dużo. Jest to poza tym silnik elastyczny w strefach wysokich obrotów, a zatem w jezdzie miejskiej dość krowiasty. Sam mam boxa od paru lat:) wiem co mowię.
Silnik jest kultowy, brzmi genialnie, posiadanie go to frajda i temat do rozmów z innymi, rzędowcami:))
Ale realnie patrząc: jak jezdzisz spokojnie, nie masz funu. Jak jezdzisz ostro, dynamicznie, rwiesz paski, przekręcasz panewki i zjadasz hektolitry paliwa.
Taka prawda panie.
Powiem Ci tak, ja tam jakoś specjalnie delikatnie nie jeżdżę, piski na światłach, slalom między dziurami na drodze, dość dynamiczna jazda, wyprzedzanie, kręcenie obrotów to standard(dźwięk silnika jest piękny:) ) a pasków nie rwę, panewek nie przekręcam i fun z jazdy mam ogromny ;) jeżdżę od roku i zmieniałem amorki(stare były fabryczne;) ), przegub lewy, i sworzeń prawy - tylo co robiłem przez rok, wiem co mówię, parę razy prędkość przekroczyłem.. mój rekord tą alfą to 180 km/h poszłaby więcej ale jakaś skoda się za mną oglądała na ekspresówce przed warszawą...