E34 też juz miały nawiewy.
Printable View
E34 też juz miały nawiewy.
SUZUKI Z 97 MIAŁO, nawiew to nie technologia:)
chodzi mi o ogólną technologie czyli przede wszystkim CR
W połowie przypadków tak może być. Ale powody są bardziej prozaiczne.Typowy niemiecki czy francuski hydraulik zarabia realnie 2500 euro i dla niego to nie taki problem co 5-lat zmienić auto.A po za tym presja otoczenia i siła reklamy robi swoje.Cytat:
Napisał miksell
[QUOTE=[B]miksell[/B];809363]Naszła mnie taka myśl:ASO
Załóżmy Niemiec/Włoch/Francuz itp... ma fajną alfę w pełnej opcji w dieslu mały przebieg, serwisowana w. Po co ją sprzedaje. Sam się zastanawiam, bo jeśli bym kupił nowe auto (będąc Niemcem/Francuzem/Włochem) np alfę 147 w full opcji to wątpię by mi się znudziła i żebym ją sprzedawał po 5 latach. Możliwe, że ktoś sprzedaje bo coś w aucie może być nie tak/QUOTE]
Jeżeli chodzi o Niemca, ich po prostu stać na wymianę auta właśnie po takich okresach (najczęściej po okresie gwarancyjnym). Tutaj w Niemczech serwisowanie auta to dość droga zabawa więc na pewno wielu chucha na zimne i nim zacznie się cokolwiek dziać z autkiem woli się go pozbyć niż dofinansowywać. Aczkolwiek nie jest to standard i zdażają się na pewno sprzedaże z premedytacją, czyli po naszemu podkładanie świni, ja osobiście od handlarza w Polsce sprowadzającego auta z zagranicy bym nie kupił ale jestem w innej sytuacji i mogę zakupić takie auto sam bez ich pomocy, niema co się łudzić na niski przebieg diesla z Niemiec gdyż tutaj opłaty są dużo większe niż przy benzynie co powoduje że kupują je tylko (przeważnie) ludzie którzy trzaskają sporo kilometrów rocznie myślę że minimalnie to jakieś 35 tysięcy na rok trzeba liczyć. Co do pozostałych krajów Europejskich mniemam iż jest podobnie np. Holandia zarobki lepsze od Niemiec (aczkolwiek utrzymanie również trochę droższe) i również diesel w utrzymani bardzo drogi podatek drogowy, oplata OC i inne średnio na małe autko to jakieś 400€na kwartał więc decydując się na ropę raczej kalkulują czy im się opłaci czy nie.
Pozdrawiam
Cześć, widzę że też masz podobny problem co do wyboru samochodu. Mam podobną kwotę do wydania i też jestem z pod Krakowa ;) Obejrzałem kilka samochodów i o kilka pytałem kolegów z forum. I mam podpowiedź z doświadczenia, które zebrałem z ostatnich tygodni. Do kwoty poniżej 20k raczej nie kupisz "zdrowej" poliftowej i z sensownym wyposażeniem Alfy. Przynajmniej te, które mnie zainteresowały za te pieniądze raczej odstraszały.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-fac...C22990384.html To autko oglądał Aroniaa.
Cytat:
Zaczynając od samego początku czepiając się chwytu reklamowego nie jest to fullopcja chyba ze były jakieś najbogatsze wersje bez elektrycznychi nie podgrzewanychi foteli..
Zacznę od wnętrza..
i tu jestem pod wrażeniem auto ma prawie 180. Tysi siedzenia wyglądają jak nowe skóra w super stanie wygladna mięciutka lecz ma minusa ze nie jest podgrzewana…
wnętrze bardzo zadbane czyściutkie nie porysowane ku mojemu zdziwieniu kierowca wygląda jak nowa czego nie mogę powiedzieć o gałce zmiany biegów.. ale wydaje mi się ze nie jest to oryginalna gałka bo wygląda tak jak by była przed liftowa okrągła zwykł na moje oko nie pasuje do całego wnetrza.. ale nie zagłębiałem się nigdy w temat 156 wiec musi się wypowiedzieć ktoś kto zna dobrze te auta jak wygląda gałka po lifcie.
idąc dalej auto ma nie nabitą lub nie szczelną klime nie chłodzi.. gość nie ma kodu do radia i nie można posłuchać jak Graja głośniki bose lecz… nie wiem jak to jest z tym bosem w alfach czy tylko napis znajduje się na syczkach (miałem w librze bose i na każdym głośniku miałem znaczek z tym napisane)subwoofer jest w bagażniku.
kwestie mechaniczne tez prawie bez żadnych zastrzeżeń silnik pracuje ładnie cicho równo trzyma obroty nie kopci dobrze przyśpiesza z góry suchy.
lecz podczas jazdy wyczuwalne sa wibracje na kierownicy i pedałach nigdy nie miałem okazji wcześniej przejechać się 1.9jtd wiec nie wiem może tak jest…. To tez pozostawiam do obgadania osoby które maja takie auto.
lecz niestety nie jest tak pieknie jak pisze….
jak pisałem wcześniej widać na zdjęciu ze maska nie zchodzi się ładnie z grilem gość się tego nie wypiera.. mówiąc ze malowany był l prawy błotnik.. ale wydaje mi się ze troche wiecej… cześć grilaktora zamontowana jest w zderzaku trzyma się na słowo honoru… i tak myślę ze jak by był to tylko błotnik to gril trzymał by się solidnie.
idać dalej… przednia szyba nie jest oryginalna jest z 2000 roku pozostałe szyby w oryginale…
auto tez miało przygodę z lewym tyłem.. gość twierdzi ze nie mam racji ale..
ja nie jestem ślepy choć na samym końcu dostrzegłem malutkie 3 kropeczki rdzy koło znaczka 156.. a wiem ze w alfach temat rdzy został zamknięty… ale ktoś robił ten błotnik dość fachowo bo wszystkie szczeliny dobrze zachowane lecz na szczęście widać ze lampa zamontowana w klapie nie zachodzi się dobrze z lampa na błotniku … i znaczek 156 nie jest fabrycznie przyklejony.
tak to wyglada z mojej strony..
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...C22649300.html w tej ciekawa sprawa auto z 2004, szyby z tyłu 2003, przód też tak nie za ładnie się schodzi
Sam mogę też Ci odradzić kilka aut, które obejrzałem. Nie znam się na autach więc posiłkowałem się informacjami, które tutaj wyczytałem.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...C23066326.html tą oglądałem wczoraj, ogólnie do poprawek lakierniczych jest, ale była bita albo coś miała robiona z lewą stroną bo mega odstaje, do tego silnik chodzi głośno (tata ma toledo tdi i dużo ciszej chodzi od tego co wczoraj oglądałem), nie znam na się na autach ale jakaś doróbka takiej szerokiej rury co idzie po prawej stronie ręczna (facet mówi, że tak się dzieje w tych autach), świece żarowe się paliły w czasie jazdy, kable trochę takie poszarpane w połączeniach z silnikiem, no nie widziało mi się to. Środek nawet fajny, bagażnik nieco pokiereszowany widać, że coś wozili, i nie ma w bagażniku zaślepek na światła... i taka mega rysa na całej długosci klapy (ale wewnątrz nie widac jak masz zamknieta klape) na tylej klapie wewnątrz. Trochę tez tak dziwnie przyspieszala, bo przed wlaczeniem turbo jak by tracila moc i nagle taki zryw spory. Nie wiem czy to jest problem czy nie - ale było to odczuwalne. Hamulce skrzypiały jak sie mocno docisnie. Więc mi się nie bardzo spodobała - ale tak jak mówię, kompletnie nie znam się autach i posiłkuje się wiedzą, którą tutaj wspaniali ludzie udostępniają albo pytam po prostu.
Sam mam upatrzonego TI z wawy. Trochę ciśnie kasa, ale się zakochałem..., a taka okazja może się już nie trafić.
Ata to chyba nawet kogoś z forum jest. lecz pewności co do tego nie mam.Cytat:
Napisał bonzaj