Napisał
wlyszkow
Mamy po prostu silniki chłodzone cieczą. Już na 0W-30 testowałem Julką w temp otoczenia 30+ jazdę z gazem w podłodze na 4-ce i uzyskałem przez chwilę temp oleju 103*C a po zdjęciu nogi z gazu temp oleju spadała bardzo szybko w rejony max temp chłodziwa. Ja się nie obawiam o chłodzenie silnika podczas dynamicznej jazdy albo upałów bo widzę, że jest bardzo skuteczne.
Na zimno jednak każdy olej jest zbyt lepki i smarowanie jest gorsze zarówno MA jak i łożyska turbiny, panewek itd... więc wolę wtedy 0W-30 PAO niż tanie 5W-40 bo to oznacza niższe tarcie, niższe zużycie, niższe spalanie itd. Jedyna wada to niestety cena bo dobre 0W-30 może kosztować i 2x więcej od 5W-40, które teraz można wyprodukować z byle czego i też spełni podstawowe normy.