We wigilię stałem się posiadaczem Giuli veloce :P
Przesiadka z f32.
Chorowałem na giulie i w końcu podjąłem męska decyzję.
Zobaczymy czy warto było :)
Printable View
We wigilię stałem się posiadaczem Giuli veloce :P
Przesiadka z f32.
Chorowałem na giulie i w końcu podjąłem męska decyzję.
Zobaczymy czy warto było :)
Brawo :).
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka
Co to jest F32?
Mnie znajduje to: https://med.kalamazoo.pl/icd10/F32/epizod_depresyjny
To była jakaś skoda?
BMW dopisz :).
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka
Bralibyście sztukę demo z przebiegiem 5500 km? Oczywiście w sporo niższej cenie, niż nówka.
Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka
Grube zmiany konfiguratora. Wrócił diesel.
no i kompletnie możliwość konfiguracji auta też.
Oj, to się chyba coś zepsuło albo naprawdę polecieli po bandzie :).
W konfiguratorze bieda że aż piszczy. Możliwości konfiguracji praktycznie zerowe. Dobry ruch :D
Chciałem to skonfrontować z cennikiem - ale cennika na 2022 zwyczajnie nie ma.
Co do ruchu - kto będzie chciał, i tak kupi. Ten model Stellantis spisał na straty już dawno, teraz tylko minimalizują koszty. Może planują jakieś odbicie na potencjalny większy lifting pod koniec tego roku.
No ale nie powiem, cena od 186 tys. jest dość szokująca.
Ceny w ogólnym rozrachunku niby są podobne choć diesel od 270 to jakiś smutny żart :D Skóry pieno fiore brak, drewnianych wykończeń brak, jasnych kolorów tapicerki brak, kolorów w zasadzie brak, felg tyle co kot napłakał, kolory zacisków standard lub jeden kolor do wyboru. Możliwości konfiguracji to w zasadzie tylko pakiet asystentów kierowcy + jakieś totalne drobiazgi. Podstawowe wersje w cennikach drogie, ciekawe jak z rabatami będzie.
Szkoda, naprawdę fajne auta. Zaorali, jak zwykle, na własne życzenie.
No niby podobne, ale brakuje jakiejś wersji golasa - moja Giulia kosztowała 144 tys., a 186 tys. bym w życiu nie dał. Chociaż najlepsze jest to, że jeśli się da kryteria 200 KM i powyżej, benzyna, RWD, automat, cena do 186 tys., to na Otomoto pokazuje się tylko... 8 Giulii. Najwyraźniej tanio już było.
Jak pomyślę że pół roku temu dałem za Stelvio TI, dość mocno dopakowane, mniej niż obecnie kosztuje podstawowa Giulia nie wiem czy się śmiać czy płakać. Na szczęście na razie skończyłem zakupy samochodowe. Następne pewnie będzie elektryczne ale będę to odwlekał ile się da. Na podwórku mikrokamper (Caddy Maxi), roadster (MX5), minivan (Alhambra z 4x4 i DSG - cudowne auto) i suv (Stelvio). Jestem ukontentowany motoryzacyjnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne ceny.
U mnie też zbyt szybko na wymianę obu bolidów się nie zanosi - i dobrze :).
Panowie, zakup nowej Giulii Veloce za 188 tys po rabacie to chyba dobry deal, prawda? Bo jak piszecie i jak widać - tanio już było.
Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka
Raczej :).
Masz rację. Ale tak z ciekawości prześledziłem inne konfiguratory i też nie wygląda to dobrze o cenach nie wspomnę. Jednym słowem "kastracja"
Na pocieszenie w Skodzie też "kastrują" na max. (Miałem Superb kombi 2,0 Tdi 4x4 Sportline MY2020).
Za niedługo chyba będzie trzeba kupić powóz i konie - może wyjdzie taniej i mandatów za prędkość nie trzeba będzie płacić. Tylko gdzie te konie nakarmić na drodze?
Jakich mandatów, przepraszam bardzo? Ja nie dostałem mandatu od 20 lat, bo jeździć trzeba umieć, a nie mieć wieśniacką skodę, potem przesiąść się do Alfy i szpanować nie wiem czym. I żeby była jasność, nie używam żadnego Janosika czy coś tam.
A tak nawiasem mówiąc, to "skoda super B sport" to brzmi jak oksymoron. Że też ludzie się na to nabierają.
Jaka kastracja cena poszła w górę kosztem wyposażenia.
Navi łopatki szyby przyciemnione ACC itp.
Cena adekwatna do doposażenia.
W czerwcu stelvio giulia z wirtual cocpit oraz z ful led czy zmodzą zderzak i scudetto tego nie wiem.
Okey masz rację ale w business nie było więcej nic.
Ta klasa wcale tak dużo nie podrożała z dołożeniem wyposażenia.
Porównajcie cennik statystycznych modeli dla Kowalskiego europejczyka za byle jaki compact wołają w podstawie 90-100 tys. Z mocniejszą jednostka i wyposażeniem cena robi się w przedziale 150-180 tys.
Klasa średnia Insignia 508 octavia w lepszej wersji to już wydatek 180-200 tys zł za cywilne wozidelko.
Z tego co wyjeżdża z salonu pl to najwięcej idzie wersji dobrze wyposażonych sprint veloce i to z doposażeniem.
Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
Witam,
Przejrzałem nowe ceny i zgadzam się z dziadzia82. Ceny poszły w górę, ale w zamian za wyposażenie. Wyposażenie, które w większości i tak przy takim aucie wypadałoby dodać.
Przykładowo Giulia Veloce kosztuje 229 tys, a było 216 tys. Czyli auto podrożało o 13 tys. Z tym, że nowa cena obejmuje 19" felgi (6,5 tys) Pakiet Convenience (3 tys) Pakiet Komfort Parking (3 tys) Pakiet Komfort (1 tys) Pakiet Lighting (4 tys) Pakiet Organizer (0,9 tys) Łopatki (1,5 tys) Tempomat adaptacyjny (3 tys) Szyby tylne, boczne przyciemnione (2 tys) Razem 25 tys. Wniosek: cena jest niższa. Oczywiście nie wszyscy potrzebujemy np. przyciemnianych szyb, ale i tak wg starego cennika na tak wyposażone auto wydalibyśmy 12 tys więcej!
Drugi przykład. Brakuje wam wersji business. Ale ta wersja była tylko dostępna dla firm, co oznaczało, że zawierała już rabat firmowy, a to oznaczało, że na wersje business udawał się wynegocjować coś ok od 2-7% rabatu. Na pozostałe wersje rabat był ok 12-17% a zdarzały się wyższe. Tak więc teraz mamy do dyspozycji wersje Super która kosztuje 186 tys przy prawdopodobnym rabacie ok 15% będzie kosztować 158 tys. Wersja business kosztowała 160 tys. z rabatem ok 5% kosztowała 152 tys. Próg wejścia jest więc nadal podobny było 152 tys jest 158 tys. Jest 6 tys różnicy ale jest też bogatsze wyposażenie: Dzielona 3-miejscowa dzielona (1,5tys), Pakiet Komfort Parking (3 tys).
Moim zdaniem dobry ruch to także wersja TI z napędem Q4.
Pozdrawiam
Wersja business była dostępna tylko dla firm? Pierwsze słyszę.
Jak wypuszczali Giulie w 2016 roku to cena za benzynę startowała coś ok 150 tys (bez nawigacji i ksenonów). Jak chciałem kupić na firmę to otrzymałem ofertę tylko dla firm za 125 tys w tym nawigacja, ksenony i kilka drobiazgów (w sumie o wartości ponad 10tys). Tak więc cena wynosiła 125 za sprzęt wyceniony na ok 160 tys czyli rabat na firmę wynosił 22%. Po jakimś czasie, chyba od 2017/2018 roku wprowadzili wersję business oficjalnie do cenników.
Zawsze jak widziałem, jak niskie rabaty dawali na wersję business tłumaczyłem sobie tym, że to oferta tylko na firmę i już uwzględnia rabat na firmę. Z resztą można porównać sobie wersję business z wersją Super. Wersja Super była droższa i miała słabsze wyposażenie.
Pozdrawiam
Dziękuję za pouczenie i sugestię po co kupiłem Alfę. Podejrzewam, że jeżdżę dłużej autami niż ty żyjesz.
Wracając do tematu:
Pod pojęciem "kastracji" miałem na myśli tak skonstruowany konfigurator, że:
- w niższych modelach wypadły mocniejsze hamulce, Xenony 35W, kolory zacisków, modele felg ( to wymagało dopłat, kto co lubi )
- barwa lakierów okrojona
- silnik JTDm dostępny tylko w wersji Veloce
- brak wersji Veloce Ti (chyba, że jestem niedowidzący)
Dla mnie np. wiele systemów, które w tej chwili są oferowane w standardzie nie jest potrzebne, a to chciałbym mieć nie jest w ofercie (np. pakiet z LSD).
Wybacz, ale mam alergię na takich cwaniaków co od razu zakładają, że będą płacić mandaty i od razu sobie to wpisują w miesięczny budżet. Święty nie jestem, ale jak jadę 200 km/h to na autostradzie, a nie przez wieś, bo nie muszę się dowartościowywać.
ps. masz 80 lat?
- - - Updated - - -
Ja kupiłem bez żadnych problemów.
Nie twierdzę, że nie zdarzała się sprzedaż, jednak od pewnego momentu zaczęły się kontrole. W jednym salonie jasno od drzwi twierdzili, że business tylko dla firm albo grup. W drugim kupiłem Veloce na grupę i ze 2 mc po zakupie przyszła uprzejma prośba sprzedawcy o podesłanie potwierdzenia, że do grupy należę, bo go kontrol dojechał.
- silnik JTDm dostępny tylko w wersji Veloce - w poprzednim cenniku wogóle nie był dostępny więc to na plus
- brak wersji Veloce Ti - z tego co pisali to i tak była wersja limitowana
- barwa lakierów okrojona - tu dołączam się do narzekania, moim zdaniem przesadzili, o ile zielony Visconti Green był mało popularny o tyle GT Junior Ocra czy Etna Red wprowadzali chyba przez rok żeby za chwile je wyciąć