Planowany zakup używanej Giulietty

Cytat:

---

Napisał Dareek

nie pieprz od rzeczy o jakiś oskarżeniach bo nikt nikogo nie oskarża bo bardzo szybko używasz mocnych słów -że auto było serwisowane co oznacza? - nic!! skoro nie ma śladu w oficjalnej bazie danych marki - całkiem dobrze auto przed planowaną sprzedażą pojawiło się aby np uwiarygodnić przebieg np na wymianę oleju żarówki i tyle i hasło - serwisowanie a serwisowanie to dwa rożne tematy.
Jakoś dziwnym trafem właśnie auta naszych handlarzy z Holandii Niemczech Francji mają kiepską historię serwisową - jakoś te serwisy dziwnym trafem nierzetelne są no i robią na złość FCA- fajne bajeczki i jakoś dziwnym trafem ceny sprowadzonych aut są czasem i 50% niże od cen z rynku z którego pochodzą .
Jeszcze raz napisze co napisałem wyżej- opisywali przypadki ASO nierzetelnych które leciały w kulki - jeśli serwisowi z jakiś pwodów nie chce się wpisać tego co robi do oficjalnej bazy, to co mówić o jakości świadczonych tam usług.
Trzeba troszkę pomyśleć i mieć wyobraźnie - z jakiegoś powodu ktoś tych danych nie podawał i z jakiegoś powodu nie zrobił tego NIGDY!!
wysil szare komórki- auto kupione nowe i przez 7 lat żadnego wpisu? nic ?
może byc tak ze samochód był jednym z aut we flocie i serwisowane np poza oficjalnym systemem (tj. taniej) ale bez jakichkolwiek wpisów.
coś za coś! nie sadzę że ASO przez 7 ( SIEDEM LAT) nic nie wpisałoby!!

---

Weź koło i się jeb*** porządnie w czoło!!!! Idź się chłopie doszkol i wrócić tutaj do merytorycznej dyskusji... Poniekąd ja o zupie, a ty o doopie :/ Nadal nie umiesz się przyznać do błędu :( Tam jest ciągłość serwisu i wystarczy uważnie oraz ze zrozumieniem czytać to co zostało do tej pory napisane! Używałeś nie raz stwierdzenia, że "auto nigdy nie było w ASO", co jest totalną bzdurą, a skoro właściciel miał książkę ze wszystkimi pieczątkami, czyli w domyśle musiał ją sfałszować według twojej teorii. Mogę Ci dać dziesiątki aut mających pełną historią z całej Europy, a w centralnej nie będziesz miał nic (może poza ewentualnie gwarancjami/akcjami).

Umiesz czytać po polsku? - pieprzysz od rzeczy o jakieś wewnętrznej bazie jakieś firmy w Holandii - mnie interesuje oficjalna baza danych FCA a tej to auto nie ma od ZAKUPU! - TYLE W TEMACIE !!!!
teraz właścicielowi odpiszą ze np rozrząd był robiony np 20 tkm temu? uwierzysz? bo ja nie! (patrz opisane przypadki wyżej)
Weź wyegzekwuj teraz np. gwarancje perforacyjną bo przecież ją powinno jeszcze mieć ale pod warunkiem serwisowania już to widzę jak chętnie FCA będzie to robić.
drukowanymi żebyś mógł przeczytać!
a sam się doszkol z kultury wypowiedzi, bo z inwektyw i obrażania innych co mają inne zdanie od ciebie to słyniesz.

Cytat:

---

Napisał Dareek

Umiesz czytać po polsku? - pieprzysz od rzeczy o jakieś wewnętrznej bazie jakieś firmy w Holandii - mnie interesuje oficjalna baza danych FCA a tej to auto nie ma od ZAKUPU! - TYLE W TEMACIE !!!!
teraz właścicielowi odpiszą ze np rozrząd był robiony np 20 tkm temu? uwierzysz? bo ja nie! (patrz opisane przypadki wyżej)
drukowanymi żebyś mógł przeczytać!
a sam się doszkol z kultury wypowiedzi, bo z inwektyw i obrażania innych co mają inne zdanie od ciebie to słyniesz.

---

Rozumiesz, że mało które ASO w całej Europie z niej w pełni korzysta, a większość używa wewnętrznej równie wiarygodniej?! Jak już tak cwaniakujesz to gdzie według Ciebie są wprowadzane np. naprawy blacharsko-lakiernicze?! Tu nie chodzi o inne zdanie, tylko o fakty, z którymi cały czas się mijasz, a mój poziom wypowiedzi jest dostosowany do twojego toku rozumowania...

Mała dygresja odnośnie historii serwisowej: moje auto było kupione nowe w FCA w Bielsku-Białej. Rok produkcji grudzień 2012, rejestracja przez FCA końcówka marca 2013, kupione przeze mnie w styczniu 2014 z przebiegiem 7 km. W ciągu roku zrobiłem ok. 15000 km, więc pod koniec gwarancji miałem 16000 km. Między czasie olej zmieniony przy ok. 7500 km i 150000 (poza ASO) i 2 wizyty w ASO na usunięcie jakichś skrzypień/stuków. Nie wiem co jest w historii serwisowej, ale przypuszczalnie nie zanotowali żadnego serwisu auta (ewentualnie tylko naprawy gwarancyjne). Opierając się tylko na ASO, można dojść do wniosku że samochód jest niewarty uwagi, nigdy nie miał przeglądu itp.
Rzeczywistość jest jednak inna, auto miało 3 wymiany oleju (7.7, 15 i 30 kkm) w okresie, kiedy książka przewiduje jeden po 30k km.
Wiem, że to historia jednego auta na sto, ale czasem się zdarza ;) Ale fakt, nie u handlarza :)

Cytat:

---

Napisał KoŁoS

Rozumiesz, że mało które ASO w całej Europie z niej w pełni korzysta, a większość używa wewnętrznej równie wiarygodniej?! Jak już tak cwaniakujesz to gdzie według Ciebie są wprowadzane np. naprawy blacharsko-lakiernicze?! Tu nie chodzi o inne zdanie, tylko o fakty, z którymi cały czas się mijasz, a mój poziom wypowiedzi jest dostosowany do twojego toku rozumowania...

---

inna wewnętrzna baza danych sieci serwisów? przez kogo stworzona prowadzona? wieź mi powiedz dlaczego inne ASO o niej nie wie, a przez które był sprawdzany ten konkretny samochód?
kurcze- co jeszcze wymyślisz?! bo aż oczy bolą jak się to czyta.
jeszcze raz napisze - Fakty są takie, że W OFICJALNYM SYSTEMIE FCA auta brak!

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Piotrek1983

Mała dygresja odnośnie historii serwisowej: moje auto było kupione nowe w FCA w Bielsku-Białej. Rok produkcji grudzień 2012, rejestracja przez FCA końcówka marca 2013, kupione przeze mnie w styczniu 2014 z przebiegiem 7 km. W ciągu roku zrobiłem ok. 15000 km, więc pod koniec gwarancji miałem 16000 km. Między czasie olej zmieniony przy ok. 7500 km i 150000 (poza ASO) i 2 wizyty w ASO na usunięcie jakichś skrzypień/stuków. Nie wiem co jest w historii serwisowej, ale przypuszczalnie nie zanotowali żadnego serwisu auta (ewentualnie tylko naprawy gwarancyjne). Opierając się tylko na ASO, można dojść do wniosku że samochód jest niewarty uwagi, nigdy nie miał przeglądu itp.
Rzeczywistość jest jednak inna, auto miało 3 wymiany oleju (7.7, 15 i 30 kkm) w okresie, kiedy książka przewiduje jeden po 30k km.
Wiem, że to historia jednego auta na sto, ale czasem się zdarza ;) Ale fakt, nie u handlarza :)

---

Ślad napraw gwarancyjnych będzie i łatwo zorientować się, że samochód robił niewielkie przebiegi i w okresie gwarancyjnym nie "załapał" się na przeglad!
często jest tak ze auto robi np za granicą po 40 tkm rocznie ma przeglądy serwisowe wokresie gwary potem czarna dziura i nagle po 6 latach trafia do nas i ma 130 tkm. CUD?
a co do sprowadzanych aut- muszą być tanie, żeby się OPŁACAŁO- no i są! są i książki z wpisami, pojawiają się jakieś tajemnicze odrębne bazy danych w których od razu widać, że te "fury rzetelnie serwisowano". W sumie jak widać w komisach naród łyka te bajki jak pelikan. tylko potem JTDm sypie siepo licznikowych 140 tkm czy rozpada się TDI po podobnym przebiegu.

Cytat:

---

Napisał Dareek

inna wewnętrzna baza danych sieci serwisów? przez kogo stworzona prowadzona? wieź mi powiedz dlaczego inne ASO o niej nie wie, a przez które był sprawdzany ten konkretny samochód?
kurcze- co jeszcze wymyślisz?! bo aż oczy bolą jak się to czyta.
jeszcze raz napisze - Fakty są takie, że W OFICJALNYM SYSTEMIE FCA auta brak!

- - - Updated - - -

---

Musisz poprawić uderzeniem kołem, bo nie przyniosło oczekiwanych skutków :D
Zapytaj się oficjalnie w FCA czy grupa Fiata prowadzi coś takiego jak elektroniczna książka serwisowa, bo już nie wiem jak coś ma trafić do twojego rozumu... :/
W taki właśnie sposób powstawały m.in. centralne bazy pewnych marek, że dane z baz wewnętrznych zostały spinane do jednego systemu.
Nie wiem kto Ci dał loginy do Linka, bo pojęcia nie masz żadnego :(

Teraz to już mam mętlik w głowie z tymi przeglądami.
Przebieg po roku od zakupu będzie 5000 km i pierwszy rok gwarancji za sobą.
Żeby zachować gwarancję na 2 rok trzeba zrobić po roku przegląd czy nie.
Co do oleju to i tak chcę wymienić po roku na nowy ale tu nie mam przymusu żeby zrobić
to w ASO. Mam gdzie to zrobić i dla mnie to żadna trudność nie chcę nabijać ASO kasy na zbędne wymiany bo i nie ma
co przy takim przebiegu bo i na wpisach mi też nie zależy bo Giuliettę mam zamiar trzymać z 16-18 lat.
Przedłużać gwarancji z moimi przebiegami też raczej nie będę.
Tylko kwestia żeby nie stracić jej na 2 rok.

Robocizna w ASO za pierwszy przegląd to 200pln.... Części kupujesz swoje. Czy to tak dużo odpowiedź sobie sam. Heniek na mieście za wymianę oleju i filtrów weźmie około 150pln a masz do tego przegląd i gwarę utrzymaną..
Szczerze to rozwala mnie podejście osób kupujących nowe auto i zastanawiających się czy jechać na przegląd do ASO...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Ja kupiwszy używane jeżdżę do ASO :).

Cytat:

---

Napisał Adam100

Robocizna w ASO za pierwszy przegląd to 200pln.... Części kupujesz swoje. Czy to tak dużo odpowiedź sobie sam. Heniek na mieście za wymianę oleju i filtrów weźmie około 150pln a masz do tego przegląd i gwarę utrzymaną..
Szczerze to rozwala mnie podejście osób kupujących nowe auto i zastanawiających się czy jechać na przegląd do ASO...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

---

Nie chodzi mi tu o kwestie finansowe tylko o gwarancję i to tylko 2 drugi rok.
Po prostu robię za małe przebiegi żeby to miało sens a dać sprawny samochód na przegląd i odebrać
coś popsute to mi się nie uśmiecha, a takie przypadki są opisywane nawet w tym dziale.

Na tym polega przegląd, że oddajesz samochód aby wiedzieć że jest sprawny. Nie oddajesz go do naprawy, ale wlasnie na przegląd.

W sprawnym samochodzie po roku nie wymienisz oleju i filtrów?
Napisałem właśnie o tych czynnościach a przy okazji robią przegląd za 200pln.
Jak możesz to zrobić sam to zaoszczędzisz te 200pln a jak u mietka w garażu to też wydasz około 140pln. Nie rozumiem zatem o jakiej oszczędności piszesz chyba, że zastanawiasz się czy w ogóle wymieniać olej i filtry.

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

W każdym posiadanym samochodzie wymieniałem i wymieniam olej i filtry co roku przy przebiegach
około 5-6 tys kilometrów. Tak samo z innymi wymianami np rozrząd świece itp.
Nigdy nie dociągam do okresu przewidzianego instrukcją tylko zawsze szybciej,
Mogę to zrobić sam bo mam miejsce i kanał w garażu albo jak ostatnio to czynię
u dobrego kolegi mechanika. Mamy układ ja mu wykonuje prace typu toczenie frezowanie itp a on mi przy samochodzie wszystkie naprawy wymiany i tak już od ponad parunastu lat. Wszyscy się pytają jak ja to robię że mój samochód
robi a im nie chce tłumacząc że duże obłożeniema.
O żadnej oszczędności nie pisze tylko o warunkach zachowania gwarancji i to tylko na drugi rok.
Przy ostatnim serwisowaniu Fiata Stilo ASO stwierdziło że mam pękniętą osłonę sworznia i luz na wahaczu.
Kolega zamówił części wziął auto i po godzinie dzwoni żebym przyszedł sobie zobaczył bo ani osłona
nie pęknięta ani sworzeń nie posiadał oznak zużycia. Wahacze miały przebieg jakieś 35 tyś. i to była nie jedyna
taka ich akcja nie tylko u mnie, także ASO już dziękujemy.

O widzę kolega z Żor, od was mam swoją julkę ale nawet sam u was nie byłem po nią.

Czyli miałeś źle doświadczenia z ASO i po prostu nie chciałbyś z ich usług korzystać...
Ja jednak ze względu na gwarę pojechalbym na przegląd ale to twoja decyzja.

Tak z Żor, kupiłeś z euromotu. A ja widzisz odwrotnie, mam euromot w mieście a po swoją byłem w stolicy w car serwisie :)

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Euromot akurat mieli najtaniej nawet laweta to pół ceny niż pytałem się lokalnie u siebie.
Tak jak piszesz pierwszy przegląd na pewno będzie w ASO ale chyba w Opolu a potem zobaczymy
jakie będą wrażenia po nim.
O samochody staram się dbać może dlatego przy późniejszej sprzedaży
pierwszy oglądający staje się kupującym i z reguły jeszcze 2-3 osoby są zainteresowane.

Cytat:

---

Napisał ZKL

Mój ma 162 tyś i nic nie cofane w RP kupiony, te z zagranicy to muszą być cofane i bite inaczej są droższe niż u nas (a gdzie opłaty i zarobek handlarza?). Ja sprzedaję bo już stary jestem. XII 2012 2.0 170 KM TCT / full.

---

Auto nadal na sprzedaż? Jakieś szczegóły?

Drodzy koledzy!

Moglibyście rzucić swoim okiem na to auto: otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-sportiva-2-0-jtd-175km-najbogatsza-opcja-wyposazenia-pisemna-gwarancja-ID6BqPr9.html#4588334959

Może ktoś mógłby mi je sprawdzić po nr vin: ZAR94000007331587

Z rzeczy dostępnych bezpłatnie była w nim 1 akcja serwisowa i coś się kiedyś dzialo, stłuczka, naprawa, a może jakaś pierdoła (zobacz na autodna jeśli chcesz)
Sztuka ładna choć we mnie niechęć budzą zdjęcia robione do ogłoszenia HDR albo aż tak skrajnie obrobione.
P.s
Przy gwarancji przeczytaj owu/wykluczenia a już na pewno chcąc dokupić rozszerzoną [emoji6]
Więcej niech się lepsi znawcy wypowiedzą.

Po zdjęciach to mistrz Photoshopa.
Prawy przód coś krzywo leży, ale ze względu na mega korekcje zdjęć ciężko coś więcej powiedzieć, trzeba zobaczyć na żywo.
Ja bym się jednak nie napalał, zdjęcia retuszowane, wyposażenie na wypasie i cena z przebiegiem całkiem ok...śmierdzi okazją od Mirka handlarza...

Witam, mam do was pytanie czy w budżecie ok 40-45 tysiące złotych, można liczyć na wyrwanie fajnej sztuki? Pisząc fajnej w mojej głowie mam wymagania jak: 1szy właściciel, kupione tylko w PL aby w 100% zweryfikować historie, przebieg poniżej 100.000 km( plus minus oczywiście)no i tylko benzynka.
Na otomoto czy olx jest kilka takich sztuk, ale nie wiem czy to jest coś warte. Niestety nie moge podać linka ale np. na otomoto wisi sztuka z PewneKrajowe.pl 170konna z przebiegiem poniżej 60 tysięcy kilometrów.

A jeśli auto będzie miało 130 tys i np. w ostatnim czasie właściciel wykonał sporo wymian to takie auto skreślasz?
Kupujesz stanem nie przebiegiem.
W tym budżecie już w sumie mógłbyś szukać nawet QV jednakże z przebiegiem powyżej 100tys:)

@Jeśli chodzi o pierwszego właściciela dla mnie jest to najmniej znacząca sprawa jeśli chodzi o auto używane bo nigdzie nie jest napisane że akurat ten właściciel dbał o auto choć nie wątpliwie powinien wiedzieć o aucie wszystko nie powie że nie wie co w danym miejscu było robione bo kto ma wiedzieć, jak jest jedynym właścicielem.
Osobiście miałem raz taką przygodę że szukałem auta akurat trafił się pierwszy właściciel więc pojechałem cena w zasadzie była najwyższa na rynku bo tak zazwyczaj jest z 1 właścicielami co oczywiście mi nie przeszkadzało ale oczekiwałem na prawdę fajnego auta ze względu na cenę nie na to że to 1 wł.
Na miejscu okazało się że auto w sumie nie było rewelacyjne właściciel palił więc i przypalone fotele się trafiły auto malowane prawie że do o koła choć auto miało tylko 3 lata ale oczywiście rzecz normalna jednakże cena... z taką osobą nie wątpliwie ciężko jest negocjować bo żyje świadomością ile wydał w salonie na dane auto oczywiście o negocjacji nie było mowy ale że zaznaczył ''cena do negocjacji'' opuścił 100złotych oczywiście auta nie kupiłem sprowadziłem sobie z za granicy wyszło taniej i auto było w dużo lepszym stanie choć w Niemczech miało 2 właścicieli:)

za 45 już można wybierać

Matek od 1 właściciela jak kupie auto, i np. po paru dniach coś wyjdzie z nim (kręcony przebieg, bite było chociaż kłamał właściciel, że nie, lub inne nie wiadomo co) to wiem, że ten gość o tym wiedział i mogę dochodzić swoich praw.
A tak to zawsze będzie"nie wiem kupiłem takie" " ja nic nie robiłem""panie ja tylko sprzedaje/nowe to są w salonach"
Ogólnie temat rzeka i możemy wałkować temat przez kilkanaście stron, i oczywiście są wyjątki od każdej reguły i zdarza się, że auto z przebiegiem 120 tysięcy będzie w lepszym stanie niż takie z 80 tysiącami. Nigdy stanu w 100% nie zweryfikujesz, im przebieg niższy tym mniejsza szansa na minę, zresztą z jakiegoś powodu ASO daje często tą gwarancje na 100 tysięcy.
Po prostu mam takie wymagania, nie chodzi tylko o Alfe(bo może dla was to herezja ale jak znajdę I30 1.6 w takich samych wymaganiach albo CIvica to też biorę je pod uwagę, najbardziej zakochany jestem w Mazdzie 3, ale z takimi wymaganiami jak mam to 50+k.zł.

Dlatego tylko 1 wł. musi być bo jadę z nim do ASO, weryfikujemy wszystko i nie ma żadnych wykrętów ze strony sprzedającego.

Za 45 to sprzedam swoją ;)

Z tymi właścicielami to bywa różnie. Ja np. prawnie jestem 3 właścicielem, choć samochód od nowości jest w rodzinie. Leasing, wykup itp. i licznik właścicieli się nabija. Ważne żeby obecny właściciel wiedział o samochodzie wszystko.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Tzn wiadomo, że nie chodzi o to żeby było na twardo w karcie pojazdu 1 właściciel, tak jak mówisz, że u ciebie wszystko od nowości w rodzine to traktuje jako 1 właściciel.

45 tysi to taki mega max :)
wolałbym bliżej 40 wydać na samochód, a tak btw to napisz jak możesz coś o swoim samochodzie a nuż coś wyjdzie:)

A ja jestem drugim właścicielem, a kupiłem samochód jako nowy w salonie. To jest dopiero paradoks.

Ja prawnie jestem jakimś 5
1. Kupił od salonu,
2 sprzedał go po po jakimś czasie swojej firmie
3. Odkupił Julkę
4. kupił handlarz
5. Kupiłem ja
mam wszystkie papiery i faktury tych zakupów. Czyli którym jestem właścicielem bo na moją logikę 2 ale jednak 5tym...

Ja miałem tak kupione Stilo.
4 grudnia zarejestrowali na salon z wszystkimi wpisami w karcie pojazdu
a 5 grudnia był już zarejestrowany na nowego właściciela.

To chyba powszechna praktyka we Fiacie, bo mój też był zarejestrowany na FAP. Jestem więc drugim właścicielem, ale pierwszym użytkownikiem.

Dokładnie tak, nasza Giulietta była z placu z przebiegiem 1 czy 2km, ale zerejestrowana już była parę m-cy wcześniej na salon. Na placu było jeszcze 17 szt tak samo wyposażonych nowych Giuliet, do tego ze 2 inne, jedna z roku wcześniejszego i jeszcze jakieś Fiaty Bravo - wszystko na tych samych zasadach - rejestrowane w tym samym czasie, bez przebiegu, gwarancja była krótsza. Dla nas zaleta że auto mieliśmy jakieś 23% taniej w stosunku do cennikowej wartości (inna sprawa że już wszedł lift i była końcówka roku).

Nie wiem z czego wynika ta wcześniejsza rejestracja l, czy plany sprzedażowe czy inny powód ale ja kupowałem we wrześniu 2017 rocznik 2016 i nie była zarejestrowana...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Ktoś już pisał że to właśnie ktoś kwestia planów sprzedażowych

Ale to jest bez sensu bo gwarancja leci... Ja osobiście bez pełnych 2 lat gwarancji nowego auta bym nie kupił...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał Adam100

Ale to jest bez sensu bo gwarancja leci... Ja osobiście bez pełnych 2 lat gwarancji nowego auta bym nie kupił...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

---

możesz dokupić rozszerzenie gwarancji od Mopar-u do ostatniego dnia trwania obecnej, a w przypadku zakupu rozszerzenia przez pierwsze pół roku od rozpoczęcia tej fabrycznej, jest jakieś 20% taniej. Majątku to nie kosztuje, a upust na auto powinien być dużo większy. Za Giulie Veloce za dodatkowe 2 lata zapłaciłem niecałe 4tyś brutto (najniższy wariant przebiegu, czyli do 60tyś km, ale pełna gwarancja, bo jest też możliwość wyboru tylko zespołu napędowego - ok 50% ceny pełnej). Do Giulietty powinny być tańsze.

To że są nie pełne dwa lata nic nie zmienia bo zazwyczaj (w Poliftach) już w tę 2 lata wiele się nie dzieje. Poza tym można faktycznie wydłużyć okres gwarancji. Plusów jest więcej niż minusów choćby ok 25% tańsze auto czyli mniej więcej w cenie zadbanego rocznego..

Cytat:

---

Napisał epsonix

Dokładnie tak, nasza Giulietta była z placu z przebiegiem 1 czy 2km, ale zerejestrowana już była parę m-cy wcześniej na salon. Na placu było jeszcze 17 szt tak samo wyposażonych nowych Giuliet, do tego ze 2 inne, jedna z roku wcześniejszego i jeszcze jakieś Fiaty Bravo - wszystko na tych samych zasadach - rejestrowane w tym samym czasie, bez przebiegu, gwarancja była krótsza. Dla nas zaleta że auto mieliśmy jakieś 23% taniej w stosunku do cennikowej wartości (inna sprawa że już wszedł lift i była końcówka roku).

---

Jeśli można zapytać to kiedy kupowałeś i jaką wersję? Te 23% to od ceny z konfiguratora? Jakie maks rabaty może dostać osoba fizyczna na Giuliettę? Może ktoś się podzieli informacjami ile dostał rabatu procentowo i na jaką wersję?

Prawie 18 % na wersję Super samochód do produkcji dokładnie rok temu.

Od ceny z konfiguratora?

Tak + małe doposażenie czujniki tył + przód i koło zapasowe.

Ja dostałem 21% od ceny z konfiguratora rocznik 2016 kupiona 09.2017 i niezarejestrowana... Dlatego nie jest dla mnie argumentem upust, że rok gwarancji minął bo salon zarejestrował.

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka