Sedanów nie lubię - właściciel 2x 156 i 166 xD.
Sedanów nie lubię - właściciel 2x 156 i 166 xD.
Multiair w Giulii/Stelvio ma taką usterkę. Czy można jej zapobiec? Sam nie wiem, wygląda jakby to było nieuniknione po jakimś czasie, w końcu to tylko oring.
Natomiast naprawa przez wymianę całego elementu wygląda na przestrzeloną.
https://youtu.be/TtQD0tLOr70?si=s3f9FDpD-CqI391X&t=185
Więcej nieco mam kombi i roadsterów 1 i 2 os, o ile ilość ma znaczenie ale sam zacząłeś.
(156 Vka - SW tak btw nie bez powodu nie sedan, przepraszam, Berlina. Cup w tych kilkudziesięciu egzemplarzach wyprodukowanych nie zrobili w SW , ale nadrabia do właściwej stylistycznie sylwetki i bryły SW skrzydełkiem )
Tak że to iksde z czapy .
166 3.2 no fakt , silnik pozwala przeboleć resztę , gdy to może być auto nie sprzedawalne rozsądnie, robiące 1k kilometrów rocznie .
Nie dojrzałem SW, mea culpa.
Odprawiając w dalszym ciągu szamańskie rytuały.. ale że nazwa wątku to.. "rady, sugestie":
odkąd moja procedura startu wygląda tak:
wchodzę, przycisk start (lusterka się rozkładają), noga na hamulec, znowu start (odpalenie silnika) - o czym ktoś tu w tym wątku kiedyś już pisał
jeszcze ani razu nie odpalił "jakby" na 3 gary, a wcześniej 2x się zdarzyło, gdy zrobiło się trochę chłodniej/bardziej wilgotno/auto stało trochę dłużej nieużywane
dam znać, jeśli coś się zmieni w tej kwestii
Pojawił się parę dni temu znowu incydent z telepaniem się samochodu zaraz po rozruchu. Poprzedni miał miejsce w maju tego roku, od tamtej pory przejechałem około 7 tys. km, wymieniłem w czerwcu olej (na Millers) i komplet świec, a po odczytaniu błędu w warsztacie zamieniłem też cewki miejscami. Wtedy pojawiły się błędy P0300 i P0302 (wypadanie zapłonu na 2 cylindrze). Zamienione zostały cewki pomiędzy 1 a 2 cylindrem. Parę dni temu po rozruchu samochód znowu się telepał, zgasiłem go i uruchomiłem ponownie, i tak jeszcze 2 razy aż zaczął pracować normalnie. Po chwili wywaliło Start&Stop nieaktywny, odczytałem błędy tym razem w MES i były 2 błędy - P0300 i P0303, czyli tym razem wypadanie zapłonów na 3 cylindrze. Dzisiaj rano odpaliłem samochód, zapalił normalnie, po chwili zaczął się lekko telepać przez 1-2 sekundy i znowu pracował normalnie. Tym razem nie było błędów.
Miesiąc temu wróciłem z urlopu i samochód stał 13 dni, odpalił bez najmniejszego problemu, w lipcu podobnie - 9 dni postoju i zapłon bez zarzutu. Jedyne co teraz zauważyłem, że MES pokazał 75% stanu naładowania akumulatora i równe 12 V w trakcie, gdy był włączony zapłon (silnik wyłączony) i podłączony komp z MESem. W chwili rozruchu spadło lekko poniżej 11 V i potem gdy silnik pracował, wskazywał już 12,7 V. Nie sprawdzałem jak to wygląda w trakcie jazdy. Akumulator doładowuję co ok. 2-3 miesiące prostownikiem automatycznym.
Zastanawiam się, czy wypadanie zapłonów najpierw na 2, teraz na 3 cylindrze może sugerować moduł MA? W maju była zalana Pb 95, teraz od 3-4 tankowań jest Pb 98.
https://imgur.com/2FeK2XJ
https://imgur.com/ioRpMXW
U mnie wypadają zapłony na różnych cylindrach ale głównie na 2. Z tym, że to są z reguły na zimnym po starcie z 1-4 wypady total (a i to nie zawsze) a później już jak jakiś przybędzie to z jeden na kilkadziesiąt/kilkaset km na losowym cylindrze.
Nie generuje to błędów. Nie mam więc pojęcia przy jakiej ilości wypadów jest to uznawane przez kompa za zbyt duże i generowany jest błąd. Nie wiem także na ile normalne jest ich występowanie w takiej, wydaje się małej, ilości.
Co do telepania to też mi kilka razy leciutko zakołysało budą ale wypadów zapłonu przy tym o dziwo nie było żadnych. Więc chyba na szczęście "telep" nie musi z automatu oznaczać "wypadu".
Czy masz informację jak dużo masz tych wypadów u siebie?
To samo ostatnio miałem w giulii i pierwszy raz pojawiło się w stelvio. O ile w giulii miałem kilka incydentów tamtej zimy to stelvio było wolne od tego. Jak zacznie się powtarzać to będę się umawiał na wymianę modułow, błędy te same co u ciebie jedynie inne cylindry. W stelvio stało się to po wymianie oleju, zresetowaniu wszystkich przeglądów postał kilka dni no i dopadło, a giulia na oleju już kwalifikującym się do wymiany, użytkowana jest codziennie. Pozostaje mi liczyć, że nie padną oba w jednym czasie bo to lekko zaboli.