Napisał Wesolatempra
Prawidłowo pracujący termostat dopuszcza jeden gwałtowny skok temperatury - w momencie gdy termostat zaczyna się otwierać wchodzi zimny płyn chłodzący z chłodnicy wtedy następuje spadek o kilka stopni (przecież płyn w chłodnicy ma temp koło zera, a w silniku ponad 80'C!), po czym termostat zamyka się i temperatura na czujniku znów rośnie. Potem znów uchyla, ale z racji tego, że płyn w chłodnicy złapał już trochę temp spadek jest dużo mniejszy i nie powinno to być już widoczne na wskaźniku kabinowym.
...